hej hej....
To ja widzę,że tylko ja taka wyrodna matka
i Krucho sam będzie wracał
U nas świetlica jest od 6-ej do 16-ej.Rano Kacper chodzi na świetlicę przed zajęciami i podoba mu się nawet.
Tydzień u nas jest wypełniony. D zawozi swoją córkę 3 razy w tyg do szkoły muzycznej, Kacper chce chodzić na piłkę, musimy się zorientować, no i w razie czego jakoś to zorganizować.Póki Majka jest taka mała to ja jestem uwiązana
Kate... mała terrorystka to Maja
no lekarz na to, jak to lekarz...nic konkretnego nie powiedział
daję jej dicoflor i espumisan i chyba od kilku dni jest poprawa, tzn. mniej płacze,a ataki nie są już takie dramatyczne, ale ogólnie jest płaczek i to odrazu takiej histerii dostaje
i u mnie się uspakaja, reszcie wyje
nikola już sama raz płakała, jak jej chwilę pilnowała,zebym mogła choć obiad zrobić
Nikola w 3 kl gimnazjum...wkurza mnie, bo ma jakąś taką zlewkę na wszystko, a to już nie przelewki,za rok nowa szkoła,egzaminy i takie tam
a ona sie zachowuje jakby to jej nie dotyczyło
Tatuś zero zainteresowania...czasem napisze tekst "kiedy Kacper wpadnie"
dobre co?
Kinia...pewnie Oli ciężko,ale z czasem będzie lepiej
wszystkiego dobrego dla was
śliczne zdjęcia, ale przede wszystkim dzieciaczki prześliczne
Kajasz...o to super z tym fortepianem, to duży instrument, u nas D córka na skrzypcach nam "ryra"
Pozdrawiam dziewczyny