Forum noworodek.pl

przez **dorka29** » Śr sie 04 2004, 21:13

:D Witam! Ja mam termin na 10 marca 2005. A juz dwa razy miałam USG. Mam odklejoną kosmówkę. Lekarz mówi, że powinno być wszystko dobrze, ale na wszystko trzeba być przygotowqanym. Czy któraś z Was miała podobny przypadek? Będę wdzięczna za kilka rad, informacji. Pa

przez **aina** » Cz sie 05 2004, 13:04

Hello,
Wczoraj byłam na pierwszym USG! I zobaczyłam bijące serduszko naszego dzidziusia! :)
Ale super! :D
Pan doktor potwierdził ciążę i że wszystko w porządku :D
Tak chciałam się z Wami podzielić...
Buziaki dla wszystkich
PS. A mój kot ma niestety toksoplazmozę, z ja nie mam przeciwciał... Buuu... :(
Ania

przez **aina** » Cz sie 05 2004, 13:05

Aaaaa i jeszcze mój suwaczek :)

a href="http://lilypie.com"><img src="

przez **aina** » Cz sie 05 2004, 13:06

Oj, nie wyszło :(
Jeszcze raz
[/url] http://lilypie.com/days/050330/2/12/1/+1

przez **natka** » Cz sie 05 2004, 20:16

No tak.
Chyba powinnam przenieść się do mamusiek lutowych bo choć lekarz mi wyliczył termin na 10 a ja sobie na 14 marca to pewnie nie dochodzę i urodzę w lutym.

przez **niki0** » Pt sie 06 2004, 16:02

Cześć Kobietki dawno mnie nie było bo coś słabo się czułam.Elle9 jeśli chodzi o moje częste USG to jest to spowodowane tylko tym że mam cyste na jajniku i moja gin musi kontrolować czy się nie powiększa bo to może zaszkodzić maleństwu chociaz wiem że USG też nie jest za dobre ale z dwojga złego coś trzeba wybrać.Chodzę prywatnie i wiem że powodem tych częstych badań nie jest chęć zarobienia bo ostatnie dwa miałam za darmo, dzięki jednak za troskę.Moja dzidzia ma 2 cm i jak na razie wszystko jest ok. choć z samopoczuciem to tak sobie.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamcie i odezwijcie się czasem

przez **MEGA1** » Pn sie 09 2004, 08:52

Czesc Mamuski

Bylam w piatek u gin i widzialam swoje dzidzi. Rosnie jak na drozdzach ma juz 6 cm, wszystko jest w porzadku (nozki dlugie - to po rodzicach, macha raczkami i sie niesamiwicie wiercie ) Tak
jak Pani doktor stwierdzila bede chyba mamusia lutowa ale zostaje z Wami.

Jestem szczesliwa
pozdrowienia
Mega

przez **aska29** » Pn sie 09 2004, 09:10

czesc dziewczyny..
ja jestem miesiac do tylu z terminem ale czasem przygladam sie waszemu watkowi..:)Sledze go od poczatku..i zaczelam sie zastanawiac co sie stalo z jego zalozycielka czyli Todinka? wiecie cos dziewczyny?
Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie i zdrowka zycze
Aska

przez **todinka** » Pn sie 09 2004, 09:53

aska29 :D :D Dzieki za zainteresowanie moja osoba :D

Nie odzywalam sie bo ciezko mi bylo sie dorwac do kompa :D :D
zreszta moje malenstwo daje mi popalic i nie chyba nie lubi jak siedze przed monitorem
tydzien temu bylam u swojego gina bo strasznie bolal mnie brzuch i zwykla nos-pa nie pomagala - okazalo sie ze
:D moje malenstwo rosnie jak na drozdzach :D a ten bol to rozcioganie sie wiozadel :D
dostalismy lezenie prawie do konca miesiaca (co mnie martwi), choc niby wszystko jest ok :( - choc przy tych upalach jestem wdzieczna swojemu ginowi ze nie musze teraz siedzec w swoim biurze i piec sie :D :D :D

Gratuluje wam pierwszych USG i pozdrawiam :D

przez **Gość** » Pn sie 09 2004, 18:12

Cześć Todinka skoro jesteś na zwolnieniu to zaglądaj częściej.Fajnie jest się komuś wyżalić ale i oczywiście pochwalić.Ja też nie zawsze czuję się super i też mnie pobolewa brzuch ale myślę,że warto się poświęcić no nie?Odpoczywaj i ciesz się swoim maleństwem.Pozdrawiam niki

przez **niki0** » Pn sie 09 2004, 18:19

Zapomniałam się zalogować ten gość to ja

przez **todinka** » Wt sie 10 2004, 19:20

:D Hej dziewczyny bo spadamy na 2 strone :D

przez **Elle9** » Śr sie 11 2004, 09:51

No wlasnie, wlasnie - Todinka masz racje! Piszcie czesciej moje drogie, nawet kilka slowek... :lol:
Todinka, jak Ci fajnie z tym zwolnieniem :o Wypocznij na zapas :wink: Ja tez bym chetnie polezala, pospala i poleniuchowala ogolnie. Ale na razie musze sie trzymac!
Dzidzia przypomina o sobie dosyc czesto - mdlosci okropne! :?
Mam nadzieje ze w drugi, trymestrze to sie skonczy...
A napiszcie mi, kiedy bedziecie mialy drugie USG, tzn. w ktorym tc. Ja myslalam ze jakos w 12, ale w przyszlym tygodniu ide do nowej gin i zobaczymy co ona powie. Slyszalam ze to powinno byc miedzy 18-22 tc (oczywsicie poza sytuacjami wyjatkowymi).
Buziaki! :D

przez **MEGA1** » Śr sie 11 2004, 12:15

Czesc

USG mialam juz 2 razy - pierwszy raz w 6 tyg ciazy i teraz nastepne juz w 3 miesiacu (dzidzi jest juz duze i jak stwierdzono przechodze do II trymestru), wiec chyba nie ma na to reguly ile razy nalezy je robic.
Zapytalam nawet mojej gin na ostatniej wizycie czy nie jest to szkodliwe, gdyz tak jak zauwazylam na naszym forum raczej USG powinno odbywac sie w granicach 3-4 razy (2 raczej juz w tygodniu 22), dostalam jednak odpowiedz ze jezeli jest robione dopochwowo szkodliwosc jest znikoma.

Od nastepnej wizyty przechodze pod opieke poloznej. Teraz ona ma nadzorowac co sie dzieje w moim brzuszku. Pani polozna zaproponowala mi wizyte u rehabilitantki przed konsultacja aby sprawdzic kregoslup . Podobno to badanie jest potrzebne do sprawdzenia jak sie bede czula w ciazy?- ciekawe
pozdrawiam wszystkie mamusie
Mega

przez **AlaB** » Śr sie 11 2004, 13:46

WITAM WSZYSTKIE MARCOWE MAMUSIE!!!!
Ja spodziewam się małego szkraba 30 marca :D Strasznie mi miło czytać jak rosną Wasze fasolki, samej trudno mi uwierzyć że to się naprawdę dzieje. Ściskam mocno :):):):):)

przez **Elle9** » Cz sie 12 2004, 09:56

AlaB mi tez w to ciezko jeszcze uwierzyc :!: Strasznie sie nie moge doczekac 2 USG, :D a tymczasem do gin ide dopiero za tydzien. To kolejny (czwarty) gin od poczatku mojej ciazy! Ciekawe jak bedzie :?:

przez **Elle9** » Cz sie 12 2004, 16:03

Todinka zauwazylam cos fajnego! Wiesz ze wybralysmy dwa suwaczki z dwoch tych samych stron i na dodatek "pokolorowalysmy " je tak samo. :D Tylko dodatki troche inne :P
Poza tym rozni nas tylko 2 dni, jesli chodzi o dlugosc ciazy :D

Fajne co?

Buziaki dla wszystkich !

przez **todinka** » Pt sie 13 2004, 15:10

:D :D :D Faktycznie udalo sie nam z tymi suwaczkami
:D
Co za cudowny dzien :D wreszcie pada :D sloneczka nie widac :D
przyjemny chlodek :D

I kto by pomyslal ze w wakacje bede sie cieszyc z takiej pogody

Pozdrowienia z deszczowego Gdańska dla wszystkich mam i ich fasolek

przez **aniakelle** » Pt sie 13 2004, 16:05

witam wszystkie marcóweczki!
strasznie miło jest patrzeć, że z czasem przybywa nowych marcowych mam! witam w naszym gronie
oj, sporo czasu mnie nie było. niestety moje maleństwo tak dało mi popalić, że lekarz zastanawiał się czy nie będę musiała iść do szpitala na konsultacje (wszystko to przez wymioty i niestety biegunki -same uroki.... - pomijam całodniowe nudności). na szczęście w szpitalu nie wylądowałam! hura! powoli moje maleństwo się uspokaja jeśli chodzi o żołądkowe historie....
czuje że powoli wracam do równowagi, jakie to miłe uczucie.
Elle9 ja też miałam już 2 usg, chociaż moja ciąża rozwija się prawidłowo. to była moja decyzja, ale właśnie też słyszałam, że usg dopochwowe nie jest praktycznie szkodliwe. dlatego się zdecydowałam na drugie w 8 tyg. i 4 dniu. oczywiście wszystko jest w porządku tylko zepsuła się drukarka i nie dostałam fotki mojego maleństwa.
uwierzcie, że podczas 2 usg moja fasolka pomachała do mnie rączką!!!! tak jakby wiedziała, że ją ogląda mamusia i jakby to wyczuła. czy wy też miałyście podobne przypadki? niesamowite!
teraz będę częściej (jak kiedyś) zaglądać na naszą stronę.
mam pytanko - czy w 4, 5 miesiącu szkodliwe są loty samolotami? czy coś wiecie na ten temat?
pozdrawiam jeszcze raz wszystkie marcowe mamusie!

przez **Aghaa** » So sie 14 2004, 14:47

Aniukelle bez obawy mozna latać samolotem w czasie ciąży - moja ginekolog twierdzi nawet ze to o niebo lepsze niz "tłuczenie" sie w autobusie czy pociągu :wink:
Ja jak do tej pory (bedac w ciąży) latałam 4 razy i wszystko jest w porządku :D

Pozdrowiena dla wszystkich marcóweczek od styczniówki :D

przez **monika75** » N sie 15 2004, 12:57

Witajcie marcóweczki
Też należę do tego grona (termin mam na 12 marca). Mamy za sobą 10 tygodni zaczął się 11 i powoli ustępują dolegliwości - nie miałam wprawdzie wymiotów ale nudności to i owszem. Taraz jest spokojnie, została mi jeszcze senność a poza tym nic. Czy to jest normalne??? Chyba jestem przewrażliwiona, bo zaczyna mnie to niepokoić, piersi też już mniej bolą wizytę u gina mam dopiero 31.08. Nie wiem też czy czekaż z 2 USG do 20-22 tyg. jak mi powiedziała lekarka. Chyba zaczynam panikować. Napiszcie co Wy teraz czujecie.

przez **todinka** » N sie 15 2004, 19:15

:D :D :D monika75 moje gratulacje
Oby fasolka rosla zdrowo :D

No moje kochanie mamy 2005 dzisiejszej nocy doswiadczylam pierwszego napadu wilczeglo glodu :D

Mam nadzieje ze to moje malenstwo sie upominalo o jedzonko a nie moj rozciogniety zolodeczek :D
pozdrawiam

przez **AlaB** » Pn sie 16 2004, 12:09

Witam ponownie
Co do latania i podróżowania to moja pani gin mówi że w pierwszym trymestrze ABSOLUTNIE nie wolno mi latać i przebywać w innym klimacie więc planowany pażdziernikowy urlop w Hiszpanii odszedł w siną dal... :)
Ale w Polsce też potrafi być pięknie więc trzeba pojechać gdzieś bliżej. (a'propos teraz maluch mi robi rewolucję w organizmie - ciągłe nudności- JAK TO WYTRZYMUJECIE W SAMOLOCIE :wink: ?)
pozdrawiam marcóweczki :D

przez **Elle9** » Pn sie 16 2004, 15:59

Odwazne jestescie z tymi lotami - ja nawet z wyprawy samochodowej nad morze zrezygnowalam :? A moze za bardzo panikuje :?: Tez slyszalam ze w I trymestrze nie wolno latac.... A ktory to tc Aghaa ?
Aniakelle, wspolczuje Ci bardzo tych sensacji zoladkowych. ja wlasciwie czuje sie podobnie, bo wciaz nie jadam miesa i wedlin ani nawet warzywek moichukochanych (w postaci surowej). Mam tylko nadzieje, ze jeszcze ze dwa tygodnie i bedzie lepiej. W ten czwartek chyba bede u gin. wiec zobaczymy co tam w moim brzusiu slychac. Ale na 2 USG mimo wszystko jeszce poczekam... Chcialabym zeby jak najwiecej bylo widac, bo pierwsze mialam tak wczesnie ze zobaczylam tylko maly pecherzyk z wielkim bijacym serduszkiem! :D :D :D
Witaj Monika75!
AlaB - nudnosci sa tragiczne, tez sie zastanawiam jak je przezyc w jakiejkolwiek podrozy...
Todinka ja tez uwielbiam ten deszcz tego lata :P Tym bardziej ze gin zabronilam mi sie opalac, wiec jestem blada jak nigdy w moim zyciu (tzn. tak sie czuje :evil: ) Ale czego my bysmy nie zrobily dla tych naszych malenstw...
Buziaki!

przez **Elle9** » Pn sie 16 2004, 16:01

Odwazne jestescie z tymi lotami - ja nawet z wyprawy samochodowej nad morze zrezygnowalam :? A moze za bardzo panikuje :?: Tez slyszalam ze w I trymestrze nie wolno latac.... A ktory to tc Aghaa ?
Aniakelle, wspolczuje Ci bardzo tych sensacji zoladkowych. ja wlasciwie czuje sie podobnie, bo wciaz nie jadam miesa i wedlin ani nawet warzywek moichukochanych (w postaci surowej). Mam tylko nadzieje, ze jeszcze ze dwa tygodnie i bedzie lepiej. W ten czwartek chyba bede u gin. wiec zobaczymy co tam w moim brzusiu slychac. Ale na 2 USG mimo wszystko jeszce poczekam... Chcialabym zeby jak najwiecej bylo widac, bo pierwsze mialam tak wczesnie ze zobaczylam tylko maly pecherzyk z wielkim bijacym serduszkiem! :D :D :D
Witaj Monika75!
AlaB - nudnosci sa tragiczne, tez sie zastanawiam jak je przezyc w jakiejkolwiek podrozy...
Todinka ja tez uwielbiam ten deszcz tego lata :P Tym bardziej ze gin zabronilam mi sie opalac, wiec jestem blada jak nigdy w moim zyciu (tzn. tak sie czuje :evil: ) Ale czego my bysmy nie zrobily dla tych naszych malenstw...
Buziaki!

przez **AlaB** » Wt sie 17 2004, 13:42

Niki0 - powiedz coś więcej o cyście. Sama mam taki problem, na razie staram się o nim nie myśleć ale w końcu musze się tym zainteresować. Miałam USG w piątym tygodniu i kolejne mam zrobić w 10. Wiesz coś więcej może od swojego gina o niebezpieczeństwie dla Malucha ze strony takiej cysty jajnikowej? Czekam na kolejne badanie i boję się myśleć co będzie jak ten olbrzym nadal sobie siedzi koło mojego Malucha. :?

przez **niki0** » Śr sie 18 2004, 12:30

Cześć AluB co do cysty to nie ma się czym przejmować ja też bardzo się bałam, ale moja gin stwierdziła że często się tak dzieje.Jest to tzw. cysta ciążowa pojawia się wraz z pęcherzykiem płodowym i powinna się zmniejszać wraz ze wzrostem maleństwa.W moim przypadku zmniejszyła się o połowe.Z powodu tej cysty miałam już aż 4USG wiem że to strasznie dużo ale dopochwowowe jest podobno nieszkodliwe.Wczoraj pierwszy raz widziałam bijące serduszko cudowny widok.Mam nadzieję, że w Twoim przypadku będzie podobnie życze Ci tego z całego serca.Dziewczynki ja z koleji mam pytanie do was czy któraś z was ma też małą, obkurczającą się macicę i czy w związku z tym macie bóle podbrzusza?Z góry dzięki za odpowiedż.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i ich fasolki.Pa pa

przez **Gość** » Śr sie 18 2004, 12:59

O, jak fajnie że się zmniejszyła! Ja mam mieć kolejne USG dopiero za 2 tygodnie. Wogóle na pierwszym (u lekarza "państwowego") tylko potwierdzili wiek ciąży (tego dotyczyło skierowanie) i nawet nie bylo mowy o zbadaniu jajników. Dopiero jak posżłam prywatnie to okazało się że wielki 5-cm balon siedzi sobie na jajniku, do tej pory niezauważony.
Ściskam i powodzenia!!!

przez **AlaB** » Śr sie 18 2004, 13:02

przepraszam, nie zalogowałam się :oops:
ten gość to ja...

przez **Aghaa** » Śr sie 18 2004, 13:17

Elle9 ja pierwszy raz leciałam w 6 tc a potem jeszcze 3 razy (ostatni w 17tc)i na prawde wszystko jest ( i było) w jak najlepszym porządku.
Raz, że podróż samolotem trwa o wiele krócej, to jeszcze tak nie trzęsie jak np.w autobusie (no chyba ze trafi sie na turbulencje :wink: )no i można wstać, przejsc sie, rozprostować nogi...jeżeli tylko ciąża rozwija sie prawidłowo, bez zadnych komplikacji to mozna latać - tak twierdzi moja ginekolog ja zreszta też :D

Forum noworodek.pl

MAMY - MARZEC 2005 - damy radę :)

Kto przegląda forum