A dziekujemy za pamięć
U nas ok
troche po szczepieniu marudzimy ale i tak jest znośnie
wazymy 8,800 kg, jesteśmy mega gaduła i wczorej spalismy w starym pajacu Kamyka na 86 i wcale nie topiliśmy się w nim
te na 74 sa na styk
w swieta chcilismy sie ( sobota msza na 19 do 22 prawie - normalnie wszyscy byli oczarowani grzecznoscia dzieciakow
ze tyle wytrzymały - na ale malo kto widzial ze Kamila wylizała jezykiem cala lawka
dobrze ze to nowe lawki
)
A tu widze ze sie czs porodów zbliza
Trzymam kciuki dziewczyny !!!!!!
tyle bo jestem sama z 2 i kazde wola