asica napisał(a):Niby jestem tolerancyjna, ale...dla mnie rodzina, prawdziwa rodzina dla dziecka to matka+ojciec.
Nie mam nic do związków homo/bi - seksualnych, one były od zarania dziejów, są po dziś dzień ...
Po seksualnych upodobaniach nie można oceniać charakteru człowieka.
Ale oglądając wczorajszy program, odniosłam wrażenie, że te dwie dziewczynki zwyczajnie im przeszkadzały, po prostu mogłoby ich nie być :?
Wspólna praca w domu, wspólna fajeczka na balkonie, wspólne spacery z psem, pogaduszki i wspólne nakazy dla dziewczynek...A one..same, na dworze same, w pokoju same, w łazience same, wszystko ukrócone do minimum, wszystko robią źle i za dużo...
Oschłe, w rozkazującym tonie polecenia, ciągłe naciski ...Okropne ... :?
Totalnie olane dwie dziewczynki, dla których tak naprawdę mama nie ma (nie chce mieć ) czasu, uwagi, zrozumienia...
Ten odcinek i wiele innych pokazuje, że dzieci często są nieposłuszne, kiedy się nudzą, kiedy brak im zajęcia, wspólnej zabawy z rodzicami...
to samo miałam napisać.
Przerażające,że panie miały w d.... ,że coś się dziewczynkom może stać :twisted: