Dobry wieczor!Moja 19miesieczna corcia od 2 dni ponownie uczona jest spac w lozeczku...nie odbywa sie to bez oporu....ale co do niej wstane w ciagu nocy-to Nuna jest odkryta.....i choc ubieram ja do spania cieplo a w domu sie grzeje ....to jej cialko zawsze w takiej sytuacji jest mocno wychlodzone....mialabyscie moze jakis zloty srodek na to??bo ja juz nie wiem co moge zrobic......poza tym zastanawiam sie czy taka sytuacja nie jest dla niej w jakis sposob grozna.....nie wiem...cos na zasadzie przeziebienie miesni ,stawow....itd....czy moga byc tego konsekwencje??
a poza tym jak sie cos Brzdacowi malemu nie spodoba to pierze sie po glowie i to bardzo obficie......stan ten trwa juz jakis czas...a mi rece opadaja..............;|....mialabys jakas rade dla mnie???