Rodzenstwa nie bedzie!

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

Postprzez Sylwiatko » Pt lut 22 2008, 10:17

I to że jesteśmy różni,mamy inaczej poukładane w głowach,inaczej czytamy ze zrozumieniem lub brakiem całkowitym.Osoba pisząca ma co innego na myśli niż czytająca...nasuwa mi się w glowie od razu pytanie.
A co z jedzeniem :?: Nie jem wcale bo tyje,będę pić wode to przeżyje,będę jadła suchary to może mi nie przybędzie :wink: itd.itp....
I to tak w koło macieju,można się czepiać i czepiać.Jedni przyjmą to ze spokojem inni beda rozstrząsać temat dalej...tak to juz bywa,tylko po co zaraz sie unosić,tego czasem nie pojmuje....

Jednak nudno byłoby jakby wszyscy byli tacy sami :wink:
Moje diabełki
Oskar ur.18.08.05.
Arletta ur.07.09.97.
Avatar użytkownika
Sylwiatko
 
Posty: 16522
Dołączył(a): Wt paź 04 2005, 00:00
Lokalizacja: wawa

Postprzez Sylwiatko » Pt lut 22 2008, 10:21

dahl70 napisał(a):Sylwiatko - Bycie grubym to nie tylko wyglad, to rowniez zdrowie! Sa tacy, ktorzy o tym tez mysla. Ale Ty tego nie chcesz zauwazyc. I tak moze byc z kazdym argumentem. Wam sie wydaja plytkie, bo nawet nie zastanowicie sie, ze ktos moze myslec inaczej niz wy i pisac to z innych pobudek niz wam sie WYDAJE!

Niektorym wystarczy napisac A a juz wiedza, o co chodzi. Ale niektorym nawet powiedzenie calego alfabetu nie pomoze. Wiedza swoje i koniec!


Wiesz odbieram czasem Twoje posty,jakby Ci ktos z nas kazał zrobic drugie dziecko,bo ja tak chce i koniec.
No bez przesady :roll:
Moje diabełki
Oskar ur.18.08.05.
Arletta ur.07.09.97.
Avatar użytkownika
Sylwiatko
 
Posty: 16522
Dołączył(a): Wt paź 04 2005, 00:00
Lokalizacja: wawa

Postprzez dahl70 » Pt lut 22 2008, 10:22

Ale byloby tez duzo sympatyczniej gdyby jedni ludzie starali sie zrozumiec innych, nie patrzac tylko z wlasnej perspektywy!
Avatar użytkownika
dahl70
 
Posty: 402
Dołączył(a): So wrz 02 2006, 21:17
Lokalizacja: Szwecja

Postprzez bk » Pt lut 22 2008, 10:23

[quote="dahl70"]Sylwiatko - Bycie grubym to nie tylko wyglad, to rowniez zdrowie! Sa tacy, ktorzy o tym tez mysla. quote]

czyli znow uwazasz ze mamy niejedynakow o tym nie mysla?

czy rodzenie dzieci oznacza bycie grubym?

urodzilam dwoje dzieci,waze tyle co przed ciazami
F:)
Sz:)
Ł:)
Avatar użytkownika
bk
 
Posty: 2406
Dołączył(a): N sty 15 2006, 00:16

Postprzez Sylwiatko » Pt lut 22 2008, 10:25

Jestem jedynaczką,wiec co nieco wiem o braku posiadania rodzenstwa :wink:
Moje diabełki
Oskar ur.18.08.05.
Arletta ur.07.09.97.
Avatar użytkownika
Sylwiatko
 
Posty: 16522
Dołączył(a): Wt paź 04 2005, 00:00
Lokalizacja: wawa

Postprzez dahl70 » Pt lut 22 2008, 10:25

Sylwiatko - Coz, odbierasz je tylko na swoj wlasny sposob.
Avatar użytkownika
dahl70
 
Posty: 402
Dołączył(a): So wrz 02 2006, 21:17
Lokalizacja: Szwecja

Postprzez bk » Pt lut 22 2008, 10:29

asica napisał(a):Ta dyskusja przypomina mi pewien wątek z filmu "dzień świra"...

"Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Czuję się w Waszych niektórych wypowiedziach za gorszy gatunek matki, podgatunek...
Szkoda, że wymagając szacunku i prawa do własnego zdania, światopoglądu, nie dajecie go innym, tym, które mają inny niż Wy ...


asica wlasnie z tego jedynego powodu sie odezalam, bo argumenty dahl mnie urazily, z reszta napisalam to jasno: kazdy moze miec ile zechce dzieci, kurcze czy tak trudno napisac: mam jedno dzicko i jest mi z nim na tyle fajnie ze nie chce wiecej? naprawde to by wystarczylo i nikt by sie niczego nie czepial

dahl a ty z czyjej perspektywy patrzysz na problem, bo chyba nie matki niejedynaka,bo tego jeszcze nie doswiadczylas, za to mamy niejedynakow juz wiedza co to znaczy wychowywac jedno dziecko ale sa tez bogatsze o doswiadczenie w wychowaniu dwojki
F:)
Sz:)
Ł:)
Avatar użytkownika
bk
 
Posty: 2406
Dołączył(a): N sty 15 2006, 00:16

Postprzez Sylwiatko » Pt lut 22 2008, 10:30

I to jest własnie wg mnie to ''w koło macieju'' ja pisze ze nie da się komuś kazać zrobić dziecko bo ktoś tak chce to i tak nadal jest cos źle napisane i wychodzi jakaś bezsensowna przepychanka słowna....
Moje diabełki
Oskar ur.18.08.05.
Arletta ur.07.09.97.
Avatar użytkownika
Sylwiatko
 
Posty: 16522
Dołączył(a): Wt paź 04 2005, 00:00
Lokalizacja: wawa

Postprzez mahefa » Pt lut 22 2008, 10:39

Dahl piszesz tak:
.... przypomne Ci, ze mnie irytuje, kiedy odpowiedzia matki kilkorga dzieci na moje "oswiadczenie", ze Misia rodzenstwa miec nie bedzie, jest cala masa argumentow sugerujacych (jak tu wiele matek robilo), ze nie chce tego co (wg niej!) jest najlepsze dla dziecka i co mu (wg niej!) odbieram i na co narazam (tez wg nie!). Taki scenariusz to standart (jak widac na zalaczonym obrazku - ten temat). To mnie irytuje. A moze raczej meczy. Bo tak jak w sytuacji o pytanie o kolejne dziecko mozna zakonczyc rozmowe jednym zdaniem, tak nie mozna delikatnie przerwac dyskusji o zaletach posiadania kolejnego dziecka. Ale ja to ja - pal szesc, malo sie przejmuje gadaniem ludzi. Ale sa mamy, ktore takie dyskucje rania, bo jak wczesniej napisalam sugeruja, ze sa gorszymi mami.


i ok zgadzam się...

dalej piszesz:
Gdyby to zalezalo od finansow to powinnam miec chyba ze 2 druzyny pilkarskie. I kazde z tych dzieci mialoby zapewniony dobry byt!


to własnie boli mnie... nie stac mnie na firmowe ciuchy... drogie buty i wypasione zabawki ... czy z tego powodu jestem gorsza matką a moje dzieci sa mniej szczesliwe? Robie wszystko co mozliwe, zeby było lepiej... mam 26 lat, skończone studia... pracuję... oboje z męzem robimy wszystko z myslą o ich przyszłości - a niestety mamy jedynaków w przewazajacej wiekszości zażynaja mnie tekstami jakie to wazne jest zapewnić dziecku wszystko czego potrzebuje *(*czyt. zycie w luksusie...) i jakie to nierozsądne miec wiecej dzieci... Z natury jestem optymistką wiec chociaz moze niektórym wydam się naiwna nie czuje się nieodpowiedzialna siksą!
Napewno Twoja wypowiedz zakuła w serducho nie jedna mamę w podobnej sytuacji jak ja... choc personalnie "niby" nie skierowana do nikogo konkretnego podobnie jak słyszane przez Ciebie "niewinne" opinie na temat wyższosci rodzin wielodzietnych nad modelem 2+1.
pozdrawiam
<a href="http://www.maluchy.pl">
<img src="http://suwaczki.maluchy.pl/li-10991.png" border="0">
</a>
<a href="http://www.maluchy.pl">
<img src="http://suwaczki.maluchy.pl/li-10993.png" border="0">
</a>
<a href="http://www.maluchy.pl">
<img src="http://suwaczki.maluchy.pl/li-11001.png" border="0">
</a>
<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="wiek ciąży - suwaczek ciążowy"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/57cb7972af.png?html"></a>
Avatar użytkownika
mahefa
 
Posty: 4677
Dołączył(a): Wt lut 01 2005, 01:00

Postprzez Mrumru » Pt lut 22 2008, 11:01

Pomimo okreslonej ilosci dzieci nie czuje sie przedstawicielem ktoregokolwiek z "obozow". Czytam jednak ten i tamten watek i niestety ale niektore wypowiedzi staja sie zenujace :roll:

Znajomi moich znajomych maja 12 lub 13 dzieci. Oczywiscie wszyscy "zyczliwi" pytaja sie czy to juz koniec. A oni odpowiadaja, ze jak modele zaczna im sie powtarzac to przestana ;)
Mrumru & Hania 19-02-2005 & Pawel 23-12-2006 & Rafal 03-02-2010
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
http://www.mrowisko.wordpress.com/
Avatar użytkownika
Mrumru
 
Posty: 6487
Dołączył(a): Pt paź 22 2004, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bk » Pt lut 22 2008, 11:12

Mrumru napisał(a):Pomimo okreslonej ilosci dzieci nie czuje sie przedstawicielem ktoregokolwiek z "obozow". Czytam jednak ten i tamten watek i niestety ale niektore wypowiedzi staja sie zenujace :roll:

Znajomi moich znajomych maja 12 lub 13 dzieci. Oczywiscie wszyscy "zyczliwi" pytaja sie czy to juz koniec. A oni odpowiadaja, ze jak modele zaczna im sie powtarzac to przestana ;)


brawo!!
F:)
Sz:)
Ł:)
Avatar użytkownika
bk
 
Posty: 2406
Dołączył(a): N sty 15 2006, 00:16

Postprzez marysia550 » Pt lut 22 2008, 11:20

Wiec na co czekacie?
<a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5415ac48fe0f6f14.html" target="_blank" title="Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki"><img src="http://images31.fotosik.pl/189/5415ac48fe0f6f14.jpg" border="0" alt="Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki"/></a><a href="http://www.slub-wesele.pl"><img src="http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200509081765.png" border="0"></a><a href="http://polish.wunderground.com/global/stations/12570.html?bannertypeclick=bigtemptr">
<img src="http://banners.wunderground.com/weathersticker/bigtemptr_metric/language/polish/global/stations/12570.gif" border=0</a><a href="http://www.suwaczek.pl/" title="suwaczek wakacyjny - urlop, wakacje"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4048659a12.png?html"></a>
Avatar użytkownika
marysia550
 
Posty: 2770
Dołączył(a): Cz kwi 21 2005, 00:00
Lokalizacja: Kielce

Postprzez asiaczek » Pt lut 22 2008, 11:27

Że tak powiem ni z ,,gruszki nie pietruszki" :wink:

Czy nie poyślałyście , ze wszystkie tłumaczenia mam jedynaków (w stylu..bo nie chce być gruba, nie stać mnie itp...) wynikaja z presji jakie wywiera otoczenia...Jeszcze się nie spotkałam z sytuacją , że ktos akceptuje najprostsza odpowiedż ,,bo nie"(ps. przepraszam tu na forum jedna mama powiedziała , że ją zadowala takie oświadczenie).Ile się człowiek musi namęczyc i nagimnastykowac , zeby wymyśłić argumenty , które przekonają otoczenie , rodzinę itp...żeby zaakceptowano jego decyzję i że tak powiem wprost,,odczepili sie i skończyli temat" :wink:
to taka reakcja jak w bombie atomowej...-
-chcę mieć jedynaka
dlaczego
-bo chcę
ale dlaczego tak postanowiłaśłaś
-bo ...i tu 2000 wymyślnych argumentów
ale ...i to 2000 wymyślnych kontrargumentów
-ale i tu argumenty na kontrargumenty
itditditditd....można tak bez końca
a to takie proste rany Julek
Każdy ma ile chce, wychowuje je jak chce, krmi czym chce itp... :wink:

,,wolność rządzi" jak powiedział pewien sympatyczny osiołek :wink: choć osiołek ale w sumie mądry...a niestety niektórym tej ,, mądrości " czasem brakuje...
Dorotka zwana Duśką - 16.09.2004
Avatar użytkownika
asiaczek
 
Posty: 6236
Dołączył(a): Śr mar 10 2004, 01:00

Postprzez dahl70 » Pt lut 22 2008, 11:30

bk - Nie wiem czy czytalas moje wczesniejsze posty. Napisalam tam, ze mam 3 pasiebrow i moze nie wiem jak jest miec kilkoro malych dzieci. Ale wiem, jak wyglada zycia z dziecmi w wieku szkolnym czy nastolatkami. I, prosze, nie lap mnie za slowka: wiele postow jest kierowanych pod moim adresem i odpowiadam rozniez glownie we wlasnym imieniu. Nigdzie nie napisalam, ze posiadanie dzieci wogole wiaze sie z tym, ze jest sie grubym. W moim wypadku TAK. I wiaze sie to z miomi problemami zdrowotnymi.

Mahefa - Temat finansow jest generalnie drazliwy i delikatny. Niestety, nic nie poradzimy, ze ludzie maja rozne sytuacje. Moja wypowiedz jest TYLKO odpowiedzia na zarzut, ze matki nie posiadaja wiecej dzieci, bo je na to nie stac. NIE TYLKO dlatego!
Natomiast nie ma co ukrywac, ze finanse sa wazne kiedy ma sie dzieci. Czlowiek dorosly zawsze da sobie rade, ale kiedy sa dzieci -trzeba im pewne rzeczy zapewnic. A mowienie, ze pieniadze nie odgrywaja tu zadnej roli to zwykle chowanie glowy w piasku.

Jak juz o tym mowa (pewnie wywolam burze, ale zaznaczam, ze nie pisze tu do nikogo konkretnie): mnie znowu irytyje kiedy ktos mi mowi, ze ekonomia jest rzecza ktoras tam planowa w rodzinie. Jest, kiedy jest stabilna i wystarczajaca. Ale kiedy patrze na polska tv to serce mi sie kraje w jakich warunkach ludzie zyja. I ich dzieci. I musze przyznac, ze nie rozumiem rodzicow, ktorzy na takie zycie skazuja swoje dzieci. To moze nie jest standard ale duzo jest takich rodzin (wiem, bo takie znam osobiscie!). Moze milosc tych dzieci wynagradz doroslym wszystko. Ale czy milosc tych rodzicow wynagradza dzieciom to, ze nie dojadaja, ze nie maja butow, ksiazek, cieplego kata itd? Trudno, mozecie mnie zlinczowac tutaj, ale dla mnie to TO jest egoizm! Ale to moje zdanie i na ten temat nie dyskutuje z nimi. To sa ich wybory.
Jeszcze powroce do tematu "nieszczesc" o ktorych tu mamy pisaly. Ze kiedy ma sie rodzenstwo to itd.... Ale ciekawe ile mam zastanawialo sie nad tym, co by bylo, gdyby, nie daj Boze, nagle zabraklo obojga rodzicow a dzieci byly jeszcze male. Co by by bylo, gdyby, nie daj Boze, ten, kto jest sila ekonomiczna rodziny, ulegl wypadkowi lub poprostu osdzedl sobie. Nie bede rozwijac tematu, bo to nie ma sensu. Ale takie pytania tez mozna postawic. Tylko dla kazdego inne pytania i odpowiedzi sa wazne. Niestety, nie zyjemy w swiecie, gdzie jest cos pewnego i gdzie ktos w 100% moze nam dac recepte na perfekcyjne zycie! Musimy sami podejmowac decyzje majac nadzieje, ze sa sluszne. Ale to co jest sluszne jest rozne dla roznych ludzi.
Avatar użytkownika
dahl70
 
Posty: 402
Dołączył(a): So wrz 02 2006, 21:17
Lokalizacja: Szwecja

Postprzez bk » Pt lut 22 2008, 11:37

dahl jestem przekonana ze zycie z obcymi dziecmi to nie to samo co z wlasnymi

asica mysle ze gybys dokladnie czytala wiedzialabys ze wiecej mam niejedynakow wlasnie tego oczekiwalo,zebyscie napisaly prosto: "bo tak", a nie pisaly argumentow,ktore naprwde w duzej mierze byly przesadzone,pisane z wlasnej erspektywy ale uogolniane na wszystkie mamy jedynakow badz niejedynakow
F:)
Sz:)
Ł:)
Avatar użytkownika
bk
 
Posty: 2406
Dołączył(a): N sty 15 2006, 00:16

Postprzez asiaczek » Pt lut 22 2008, 11:41

bk napisał(a):asica mysle ze gybys dokladnie czytala wiedzialabys ze wiecej mam niejedynakow wlasnie tego oczekiwalo,zebyscie napisaly prosto: "bo tak", a nie pisaly argumentow,ktore naprwde w duzej mierze byly przesadzone,pisane z wlasnej erspektywy ale uogolniane na wszystkie mamy jedynakow badz niejedynakow

Hy,hy to pewnie było do mnie :wink:
Nie żebym sie czepiała , ale jakoś tak przyzwyczaiłam się i wolę Asiaczek... :wink: :lol:
Dorotka zwana Duśką - 16.09.2004
Avatar użytkownika
asiaczek
 
Posty: 6236
Dołączył(a): Śr mar 10 2004, 01:00

Postprzez marysia550 » Pt lut 22 2008, 11:45

bk napisał(a):wiecej mam niejedynakow wlasnie tego oczekiwalo,zebyscie napisaly prosto: "bo tak", a nie pisaly argumentow,ktore naprwde w duzej mierze byly przesadzone,pisane z wlasnej erspektywy ale uogolniane na wszystkie mamy jedynakow badz niejedynakow


a co to sprawdzian jakiś , co sobie napiszemy? a z czyjej perspektywy mam pisać?
<a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5415ac48fe0f6f14.html" target="_blank" title="Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki"><img src="http://images31.fotosik.pl/189/5415ac48fe0f6f14.jpg" border="0" alt="Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki"/></a><a href="http://www.slub-wesele.pl"><img src="http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200509081765.png" border="0"></a><a href="http://polish.wunderground.com/global/stations/12570.html?bannertypeclick=bigtemptr">
<img src="http://banners.wunderground.com/weathersticker/bigtemptr_metric/language/polish/global/stations/12570.gif" border=0</a><a href="http://www.suwaczek.pl/" title="suwaczek wakacyjny - urlop, wakacje"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4048659a12.png?html"></a>
Avatar użytkownika
marysia550
 
Posty: 2770
Dołączył(a): Cz kwi 21 2005, 00:00
Lokalizacja: Kielce

Postprzez mamakacpra » Pt lut 22 2008, 11:51

dalhi przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz a potem napisz komentarz. Ja nie ograniczyłam że to są tylko wasze powody " że nie kochane " itp. ja napisałam że niektóre z nich są bardzo płytkie i dałam na to przykład.
Pisałam również że nie potępiam mam jedynjaków i nie starma się was nawrócić.
Wydaję mi się tak jak innym że strasznie emocjonalnie podchodzisz do tej dyskusji i czytasz między wierszami. wyciagasz z naszych postów tylko te rzeczy które mogłabyś przerobić na złosliwości, a to nie o to przecież chodzi w tym wątku.

Też miałam nadzieję że będzie miał on trochę inny charakter.

Pozdrawiam mamy jedynaków i mamy "wieludzieciaków" wszystkie jesteśmy wyjatkowe
<a href="http://www.szipszop.pl" title="ubranka dzieciece" target="_blank"><img src="http://www.szipszop.pl/tickers/802.gif" alt="ubranka dzieciece" border=0></a>
<img src="http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/4;10716;31/st/20050427/e/Kacperek/k/ee22/event.png">
<img src="http://uffko.republika.pl/kacperek.jpg">
<a href="http://www.waszslub.pl"><img src="http://suwaczki.waszslub.pl/img-2004102300600630.png" alt="ślub, wesele" border="0"></a><a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/vqujgaw0khwc01iv.html" target="_blank"><img src="http://images3.fotosik.pl/36/vqujgaw0khwc01ivm.jpg" width="150" height="128" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/
<a href="http://www.TickerFactory.com/">
<img border="0"

Obrazek
Avatar użytkownika
mamakacpra
 
Posty: 197
Dołączył(a): Cz sie 25 2005, 00:00

Postprzez dahl70 » Pt lut 22 2008, 11:53

bk - Odsylam Ciebie do mojego pierwszego wpisu tutaj. I kto nie chcial zaakceptowac tego "bo tak"?

A dzieci mojego meza znam odkad byly male (moze nie calkiem, ale zawsze). Moze to dla Ciebie abstrakcja, ale nie sa dla mnie obce i kocham je niewiele mniej niz moja Misie.
Rownie dobrze moznaby bylo napisac, ze zycie z dziecmi adoptowanymi to nie to samo co z wlasnymi. To tylko kwestia tego kogo kto jest w stanie pokochac.
Avatar użytkownika
dahl70
 
Posty: 402
Dołączył(a): So wrz 02 2006, 21:17
Lokalizacja: Szwecja

Postprzez dahl70 » Pt lut 22 2008, 12:01

mamakacpra napisał(a):aneczka gratuluję trzeciej fasolki

Dziewczyny ja wcale W@as nie potepiam (zresztą chyba już to pisałam) wasze życie wasza sprawa. uważam nawet że dobrze robicie nie decydując się na kolejne dziecko jeśli podświadomie wiecie że miałoby gorzej byłoby mniej kochane, to przecież też jest odpowiedzialność, po prosyu uważam że niektóre wasze powodu są strasznie "płytkie" i to wszystko.

Zyczę nam wszystkim abyśmy miały tyle dzieci ile chcemy i ile jesteśmy w stanie utzrymać( bo względy ekonomiczne też mają duże znaczenie)


Moja do ciebie odpowiedz dotyczy tego fragmentu.
Poniewaz ciezko jest byc obiektywnym wobec samego siebie to bardzo bym prosila abys mi pokazala fragmenty, gdzie jestem w stosunku do kogos zlosliwa - gdyz nigdy nie mialam swiadomie takich intencji (oprocz Goseta , ale nawet tam sie chyba pohamowalam). Dzieki temu postaram sie tego uniknac w przyszlosci. Z gory dziekuje.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
dahl70
 
Posty: 402
Dołączył(a): So wrz 02 2006, 21:17
Lokalizacja: Szwecja

Postprzez bk » Pt lut 22 2008, 12:10

asiaczku przepraszam ze nicka pomylilam

marysiu to nie spradzian, kzdy moze pisac co chce,jesli piszesz od siebie i o sobie to nie uogolniaj,a jesli chcesz uogolniac - czyli mozna powiedziec - tworzyc definicje, to wowczas licz sie z tym,ze ktos kto ma inne zdanie sie odezwie

dahl i mysle ze tym wlasnie sobie sama zaprzeczasz.jesli ktos adoptuje dziecko to nazywa je wlasnym dzieckiem a nie pasierbem,ty nie mowisz o posiadaniu wiekszej ilosci dzieci, twoja jest tylko -wg twoich slow - twoja coreczka.
wspolne mieszkanie z dorastajacymi dziecmi nie jest dla mnie abstrakcja. mam siedmioro rodzenstwa,a moja najmlodsza siostra ma dopiero 7 lat.
nie twierdze ze nie kochasz dzieci swojego meza,ale z pewnoscia ta milosc nie jest miloscia matczyna,co - patrz wyzej - wyjasnilam na podstawie twoich wlasnych slow. to ze ja znam od urodzenia coreczki mojej siostry i kocham je naprawde bardzo - nie znaczy ze jestem ich mama,ze traktuje je tak samo jak moje dzieci,albo tym bardziej - ze one kochaja mnie tak jak swoja mame.
jesli jednak traktujesz dzieci meza jak wlasne to po co cale to pisanie o rodzenstwie dla twojej coreczki,czy braku takowego.sama sobie zaprzeczasz:moze nie jestes mama jedynaczki,tylko mama czworki dzieci?cieko cie zrozumiec momentami
F:)
Sz:)
Ł:)
Avatar użytkownika
bk
 
Posty: 2406
Dołączył(a): N sty 15 2006, 00:16

Postprzez mamakacpra » Pt lut 22 2008, 12:40

dahl No nie przesadzajmy aż tak złosliwa nie jesteś żeby obrażać kogos w postach, tak to nawet nie pomyślałam

Chodzi mi o to że przytaczasz tylko nasze wypowiedzi które są przeciwne Twojemu zdaniu i tak troszkę na siłe jakbyś szukała zaczepki ale może faktycznie tego nie zauważasz i na pewno żadna z nas nie ma o to żalu chodzi m i tylko o to żebyś czytała uważniej nasze posty i wyczytała że my wcale nie atakujemy Ciebie i że nie mamy tylko "złych" zdań :D :D

pozdrawiam również
<a href="http://www.szipszop.pl" title="ubranka dzieciece" target="_blank"><img src="http://www.szipszop.pl/tickers/802.gif" alt="ubranka dzieciece" border=0></a>
<img src="http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/4;10716;31/st/20050427/e/Kacperek/k/ee22/event.png">
<img src="http://uffko.republika.pl/kacperek.jpg">
<a href="http://www.waszslub.pl"><img src="http://suwaczki.waszslub.pl/img-2004102300600630.png" alt="ślub, wesele" border="0"></a><a href="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/vqujgaw0khwc01iv.html" target="_blank"><img src="http://images3.fotosik.pl/36/vqujgaw0khwc01ivm.jpg" width="150" height="128" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/
<a href="http://www.TickerFactory.com/">
<img border="0"

Obrazek
Avatar użytkownika
mamakacpra
 
Posty: 197
Dołączył(a): Cz sie 25 2005, 00:00

Postprzez gabik » Pt lut 22 2008, 12:57

Nie ma płytkich i słabych argumentów, każdy jest dość mocny szczególnie wtedy gdy ma stanowić o czymś co inny człowiek miałby robić wbrew sobie, w tym przypadku zdecydowac sie na więcej niż jedno dziecko.

Dziwne, ze temat jedynactwa jest tak kontrowersyjny, dziwi mnie też, że na podobnym temacie o wielodzietności nie ma takich zażartych dyskusji. Dlaczego akurat argumenty przytaczane przez mamy jedynaków są takie "dotkliwe" dla innych i w ogóle posiadanie jedynaka tak innych boli :roll: .
Avatar użytkownika
gabik
 
Posty: 8876
Dołączył(a): Pt paź 08 2004, 00:00

Postprzez bk » Pt lut 22 2008, 13:09

gabik wypowiem sie za siebie: mnie nie boli to ze ma ktos jedynaka, ale spojrz na temat rodzin wielodzietnych: tam nie pojawily sie klotnie i zadne argumentowanie,bo tamten temat wyraxnie daje do zrozumienia ze jest to watek wsparcia dla mam ktore maja wiecej dzieci,tam dziewczyny nie usprawiedliwiaja sie przed nikim,nie tlumacza.tu temat zostal zaczepnie sformulowany,pierwszy post wzbudzil wiele kontrowersji,omysl,ze moglo to zabolec niektore mamymstad tyle tutaj rozmow nie w temacie.mamy wielodzietne nie pisza na tamtym temacie tak,jakby jedynie one slusznie robily,majac wiecej dzieci,tu natomiast padaly wypowiedzi tego typu
F:)
Sz:)
Ł:)
Avatar użytkownika
bk
 
Posty: 2406
Dołączył(a): N sty 15 2006, 00:16

Postprzez asiaczek » Pt lut 22 2008, 13:14

Bk tam mamy nie muszą się tłumaczyć , bo nikt niw wpada na ich wątek i nie wytyka ile mają mieć dzieci , że 2, 3 czy 4 to za dóżó itp...Gdyby wpadła tam mama jedynaka i zaczeła je ,,uświadamiac " że żle robią mając więcej dzieci to nie okłamujmy się też nie byłoby różowo :wink:
A w którym miejscu mama jedynaka napisała , ze jedyna słuszna opcja to posiadanie jedynaka :shock: Raczej każda pisała , że dla niej dobrą opcją jest posiadanie jednego dziecka..
cyt z pierwszego postu
Podziwiam wszystkie mamy, ktore posiadaja kilkoro dzieci. Do tego trzeba sie "nadawac". Niektore z nas sa inne, ale nie oznacza to ze sa gorszymi mamami!

Gdzie tu potepienie dla mam więcej niz jednego dziecka :roll: :?:
Dorotka zwana Duśką - 16.09.2004
Avatar użytkownika
asiaczek
 
Posty: 6236
Dołączył(a): Śr mar 10 2004, 01:00

Postprzez bk » Pt lut 22 2008, 13:23

asiaczek napisał(a):Bk tam mamy nie muszą się tłumaczyć , bo nikt niw wpada na ich wątek i nie wytyka ile mają mieć dzieci , że 2, 3 czy 4 to za dóżó itp...Gdyby wpadła tam mama jedynaka i zaczeła je ,,uświadamiac " że żle robią mając więcej dzieci to nie okłamujmy się też nie byłoby różowo :wink:
A w którym miejscu mama jedynaka napisała , ze jedyna słuszna opcja to posiadanie jedynaka :shock: Raczej każda pisała , że dla niej dobrą opcją jest posiadanie jednego dziecka..
cyt z pierwszego postu
Podziwiam wszystkie mamy, ktore posiadaja kilkoro dzieci. Do tego trzeba sie "nadawac". Niektore z nas sa inne, ale nie oznacza to ze sa gorszymi mamami!

Gdzie tu potepienie dla mam więcej niz jednego dziecka :roll: :?:


a w ktorym miejscu ja wytykalam wam ze macie jedno dziecko i ze jedynie sluszne jest miec wiecej? zabolaly mnie te argumenty,ktore pokazywaly,ze mamy wielodzietne nie robia dla swoich dzieci tego co najlepsze,sa grube,zaniedbuja mezow,nie daja swoim dzieciom tyle milosci ile mamy jedynakow itp i dlatego wzielam udzial w tej rozmowie i podkreslam jeszcze raz:nigdzie nie napisalam:miejcie wiecej dzieci, ale pisalam:nie obrazajcie mam wielodzietnych
F:)
Sz:)
Ł:)
Avatar użytkownika
bk
 
Posty: 2406
Dołączył(a): N sty 15 2006, 00:16

Postprzez gabik » Pt lut 22 2008, 13:30

Ja widzę to nieco inaczej, tam dziewczyny nie tłumaczą się ze swoich wyborów bo nie musiały, bo nikt ich argumentów nie spłycał - tu się tak stało. Ten temat widziałam, gdy był tylko jeden post - założycielki - i wcale nie wydał mi się zaczepny, to kwestia swobodnej interpretacji i ja raczej zrozumiałam jego intencje podobnie jak ten temat o wielodzietności, po prostu pogadajmy sobie i tyle.

Ludzie podejmują w życiu różne decyzje i dopóki nimi nikogo nie krzywdzą to co nam do tego. A niektóre stwierdzenia, które tu padły, że argumenty Dahl ZA posiadanien tylko jednego dziecka ( głównie te bytowe ) są dla mam wielodzietnych w jakiś sposób krzywdzące to jak dla mnie już nadinterpretacja tego co rzeczywiście było napisane.
Avatar użytkownika
gabik
 
Posty: 8876
Dołączył(a): Pt paź 08 2004, 00:00

Postprzez gabik » Pt lut 22 2008, 13:35

bk napisał(a): zabolaly mnie te argumenty,ktore pokazywaly,ze mamy wielodzietne nie robia dla swoich dzieci tego co najlepsze,sa grube,zaniedbuja mezow,nie daja swoim dzieciom tyle milosci ile mamy jedynakow itp i dlatego wzielam udzial w tej rozmowie i podkreslam jeszcze raz:nigdzie nie napisalam:miejcie wiecej dzieci, ale pisalam:nie obrazajcie mam wielodzietnych
własnie o tym pisałam wyżej, to Ty tak to odczytałaś. Nigdzie nie było napisane, że mamy wielodzietne są grube ( to niestety jest właśnie nadinterpretacja ). Przeciaż Dahl podkreśliła " nie chce być gruba - a ciąza w MOIM PRZYPADKU to oznacza" :roll:
Avatar użytkownika
gabik
 
Posty: 8876
Dołączył(a): Pt paź 08 2004, 00:00

Postprzez gabik » Pt lut 22 2008, 13:40

i jeszcze powiem, ze mam jedno dziecko, chcę mieć niebawem drugie i ja uważam, że będę w stanie kochac je tak samo, dam im to co mogę dać a skoro Dahl uważa, że może kochać tylko jedno dziecko, że tylko jednemu chce się poświęcić i tym dac mu to co uważa za najlepsze to w jaki sposób ona mnie obraża?. Myślę, że w żaden.
użycie słowa "obraża" to jak dla mnie takie naciąganie
Avatar użytkownika
gabik
 
Posty: 8876
Dołączył(a): Pt paź 08 2004, 00:00

Postprzez asiaczek » Pt lut 22 2008, 13:41

Ale nikt nie napisał , ze mamy wielodzietne są grube, zaniedbują mężów itp(moja bratowa ma 3 dzieci i jest chudsza odemnie :wink: )...Każda mama jedynaka napisała jakie ona ma powody...
Nie każdy jest tak zorganizowany , żeby przy 3 dzieci mieć wszystko pod kontrolą...i jeśłi uważa , ze przy większej ilosci dzieci nie potrafiłby (czytaj argumenty) to nie decyduje się na wiekszą ilość dzieci...
Hm...dlaczego Ty bierzesz takie argumenty do siebie :shock:
Hm...streotypy się kłaniają
-matka z większą ilością dzieci..zaniedabna, zacharowana itp
-jedynak....egoista itp
Dlaczego nie wyjdziesz z ałożenia , że ktoś napisał to jako swój argument na jedynaka a nie z chęci dokopania mamą większej ilości dzieci...
Jak dla mnie to takie ,,szukanie dziury w całym"...
Dorotka zwana Duśką - 16.09.2004
Avatar użytkownika
asiaczek
 
Posty: 6236
Dołączył(a): Śr mar 10 2004, 01:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 40 gości