Rozwód

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

Re: Rozwód

Postprzez Annie » Cz sty 15 2009, 23:59

Pyza ale pomysl ze skoro nie jestes szczesliwa w zwiazku to po wszystkim jaka ulga... Ukladasz zycie tak jak chcesz i nikt Ci sie ni wtraca. A z czasem napewno znajdziesz wartosciowego faceta z ktorym bedzies szczesliwa. A przynajmniej tego Ci zycze.
Avatar użytkownika
Annie
 
Posty: 3022
Dołączył(a): So sie 21 2004, 00:00
Lokalizacja: Szkocja

Re: Rozwód

Postprzez Netha » Pt sty 16 2009, 15:14

Donka napisał(a):żaden sąd nie zabierze dziecka matce!! chyba że matka jest alkoholiczką, narkomanką albo prowadzi rozwiązły tryb życia (na co oczywiście potrzebne są dowody). Jeżeli dziecko jest bite i zaniedbywane przez matkę, Wtedy sąd ma podstawy żeby zabrać dziecko matce ale jak widzicie są to skrajne przypadki.

Nieprawda ;). W mojej rodzinie jest taki przypadek, tata dostał prawa do córki, po prostu miał do zaoferowania nieco lepsze warunki (większe mieszkanie, wyższy jego dochód niż matki i babcia (jego matka) mieszkająca bardzo blisko. Nie wiem, co przeważyło i miało znaczenie, ale na to się powoływał).
Netha, Oskarek i Nadia

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Netha
 
Posty: 27356
Dołączył(a): Wt kwi 27 2004, 00:00
Lokalizacja: Tu, gdzie królowie wakacje spędzali

Re: Rozwód

Postprzez pyza » Pt sty 16 2009, 15:22

ja sobie w życiu poradze, z tym nie mam problemu, przytłacza mnie znowu (tak jak w ciązy zupełnie) odpowiedzialność ze to co zrobię ja teraz będzie miało wpływ na całe zycie naszego dziecka, chodzi mi q zasadzie o to własnie
<img src="">
<img src="http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunadr20041104_1_Boski+Antonio.png">
Avatar użytkownika
pyza
 
Posty: 4847
Dołączył(a): Pn cze 14 2004, 00:00
Lokalizacja: kobyłka

Re: Rozwód

Postprzez MamaMisia » Pn sty 19 2009, 10:22

rita0102 napisał(a):Dziewczyny powiedzcie mi doradzcie od czego co i jak zaczac wogole sprawe rozwodowa.
Myslalam zeby isc najpierw do prawnika i moze on by mi napisał taki pozew, w sumie niewiem jak wyglada to bo słyszałam tez ze mozna się starac o adwokata z urzedu.
Czeba jakis tam złozyc wniosek do sadu i oni moga takiego adwokata przyznac.
Czy moze ktoeras z Was z tego korzystała?Jak to wogole wyglada?
Sama juz niewiem tez jak pisac ten pozew czy z orzekaniem o winie czy wina obopulna.Z tego co wiem z orzekaniem o winie to czas takiego rozwodu trwa bardzo długo:(
Jak ja bym juz to chciała miec za soba.
Nie przechodziłam nigdy czegos takiego i naprawde nieweim od czego by tu zaczac zeby to miało rece i nogi.
Licze na to iż nasuniecie mi kilka pkt. co i wogole jak sie załatwia.
Z gory wielkie dzieki:)


Ja skorzystałam z pomocy prawnika (bezpłatna porada prawna - adres do prawników dostałam w punkcie informacjnym w sądzie). Prawnik na poczekaniu napisał mi pozew i doradził o co sie starać. Gotowy pozew złożyłam w sądzie i tyle. Po kilku tygodniach dostałam pismo z sadu że zostałam zwolniona z kosztów sadowych i został mi przydzielony adwokat z urzędu (pisałam o to w pozwie). Ja wystepowałam o rozwód z orzekaniem o winie. Normalnie kolejnym krokiem byłoby oczekiwanie na termin pierwszej rozprawy ale akurat u mnie sprawa nie skończy się jednak rozwodem. Ogolnie naprawde polecam wizyte u prawnika bo (przynjamniej w moim przypadku) człowiek czuje się mniej zagubiony w tym wszystkim.
--------------- MICHAŁ ---------------
:D Michał 9.07.05 , 3060g , 50cm

Obrazek
--------------- PATRYK ---------------
:D Patryk 7.01.08 , 3200g , 55cm

Obrazek
Avatar użytkownika
MamaMisia
 
Posty: 1971
Dołączył(a): N wrz 25 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozwód

Postprzez MamaMisia » Pn sty 19 2009, 10:44

Mądralka napisał(a):Ja tylko tak się zastanawiam... Czy można się rozwieśc pod wpływem impulsu? Z powodu dumy? Kiedy można ustąpić, a kiedy powiedzieć dość?


Pod wpływem impulsu? Z tego co zdąrzyłam się zorientować to cała procedura trwa na tyle długo że człowek może sobie wszystko 100 razy przemyśleć i jest czas na wyciszenie emocji :geek1: Rozwód tak jak i ślub to nie zabawa i takie decyzje zawsze powinno się podejmować rozważnie. Jesli w małżeństwie źle się dzieje to warto pomysleć o rozwodzie. Czasami jednak (tak jak u mnie) da się wszystko jakoś poskładać i ponaprawiać tak aby znowu było dobrze a nawet lepiej niż wczesniej. Na mnie i mojego męża wizja rozwodu podziałała bardzo otrzeźwiająco i zdalismy sobie sprawe ile możemy stracić. Postanowilismy odbudować nasz emałżeństwo i na chwile obecną wyglada na to że bedzie dobrze :)
--------------- MICHAŁ ---------------
:D Michał 9.07.05 , 3060g , 50cm

Obrazek
--------------- PATRYK ---------------
:D Patryk 7.01.08 , 3200g , 55cm

Obrazek
Avatar użytkownika
MamaMisia
 
Posty: 1971
Dołączył(a): N wrz 25 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozwód

Postprzez rita0102 » Pn sty 19 2009, 11:14

MamaMisia to tylko pozazdrościc ze tak u Ciebie sie to zakończyło.
Ja jestem w trakcie pisania pozwu(znajoma kolezanka ktora zajmuje sie takimi sprawami wlasnie pisze mi takie pismo)
Narazie przedemna jest sprawa alimentacyjna.
Ja chciałabym mieć juz to wszystko za soba.
Najbardziej mnie przeraza to iż starsza corka to bardzo przezywa(buntuje sie itp..)
Ja nie zabraniam jej kontaktu z ojcem spotyka się z nim raz w tygodniu i spedzaja milo czas.
Szkoda ze to tylko teraz on się tak tym przejmuje i poswieca czas corce.
Młodsza Amelka nie jest swiadoma tego ze tata z nami juz nie mieszka ona tego jeszcze jednak nie rozumie.
Ja dawalam szanse mojemu mężowi niestety kilkakrotnie i wiem ze dobrze już nigdy nie bedzie ,chociaz on cały czas twierdzi ze mozna zaczac wszystko od nowa, ale ja juz tego nie chce.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
rita0102
 
Posty: 3229
Dołączył(a): Pn sty 31 2005, 01:00
Lokalizacja: Krynica Górska

Re: Rozwód

Postprzez tojaania » Pn sty 19 2009, 22:58

MamaMisia faktycznie tylko pozazdrościc że wam się udało porozumieć
u mnie to już przesądzone, nie ma poprostu z kim rozmawiać więc temat zamknięty

rita myślisz że małżonek teraz więcej uwagi poświeca córce ze względu na tą sytuację?? myslisz ze to jakas nieczysta gra?? ja obawiam się dziwnych zagrywek, nie ze strony męża ale tesciowej.... :?
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
tojaania
 
Posty: 1132
Dołączył(a): Pn sty 09 2006, 19:43
Lokalizacja: ..... jeszcze lubuskie

Re: Rozwód

Postprzez pyza » Pn sty 19 2009, 23:08

obawiaj sie z każdej strony niestety, nawet stamtąd skąd nigdy bys sie nie spodziewała, w takich przypadkach okazuje sie że wcale nie znałas człowieka którego wydawało ci sie że znasz, wychodzą rózne złe instynkty
ja już wiem że nie bedzie łatwo, że będzie bardzo źle i bardzo cięzko
<img src="">
<img src="http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunadr20041104_1_Boski+Antonio.png">
Avatar użytkownika
pyza
 
Posty: 4847
Dołączył(a): Pn cze 14 2004, 00:00
Lokalizacja: kobyłka

Re: Rozwód

Postprzez tojaania » Śr sty 21 2009, 12:26

pyza wiem ze masz racje - i przeraża mnie to...
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
tojaania
 
Posty: 1132
Dołączył(a): Pn sty 09 2006, 19:43
Lokalizacja: ..... jeszcze lubuskie

Re: Rozwód

Postprzez aga29 » Śr sty 21 2009, 14:57

jestem w innej sytuacji ale podobnej, nie mielismy slubu wiec problem rozwodu znika,
nie wiem jak sobie poradzic w sytuacji kiedy eks zabierze małego do siebie gdzie jest jego nowa partnerka, na samą mysl o tym że mój mały bedzie z ta kobieta doprowadza mnie do szaleństwa, nawet jesli to beda 2-3 godz.
jestesmy swiezo po rozstaniu i jakos ogarnelam spokojnie cala sytuacje ale tego nie jestem w stanie zniesc.
<a href="http://suwaczki.smyki.pl"><img src="http://tickers.smyki.pl/s/5967/10086.jpg" alt="Suwaczki dla rodzicow - smyki.pl" title="Suwaczki dla rodzicow - smyki.pl" border="0" /></a>
Avatar użytkownika
aga29
 
Posty: 801
Dołączył(a): Pt wrz 23 2005, 00:00
Lokalizacja: gdansk

Re: Rozwód

Postprzez pyza » Śr sty 21 2009, 15:15

może popros go zeby jeszcze sie wstrzymał z przedstawianiem nowej partnerki, że dla małego to spory szok może byc, może zrozumie i sie dostosuje
podziwiam za spokój ducha :)
<img src="">
<img src="http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunadr20041104_1_Boski+Antonio.png">
Avatar użytkownika
pyza
 
Posty: 4847
Dołączył(a): Pn cze 14 2004, 00:00
Lokalizacja: kobyłka

Re: Rozwód

Postprzez tojaania » Śr sty 21 2009, 15:19

aga29 faktycznie sytuacja nienajlepsza
mój "jeszcze mąż" zarzeka się ze chce do konca zycia byc sam i jakos nie dopuszczałam do siebie myśli że mógłby mi zabrać Oli np. na spacer ze swoją partnerką.... i aż mnei ciarki przeszly jak sobie o tym teraz pomyślałam...
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
tojaania
 
Posty: 1132
Dołączył(a): Pn sty 09 2006, 19:43
Lokalizacja: ..... jeszcze lubuskie

Re: Rozwód

Postprzez rita0102 » Pt sty 23 2009, 20:21

Ja już pierwszy krok mam do przodu, pozew rozwody mam napisany.
Teraz tylko w poniedziales isc na poczte i to wyslac.
Powiedzcie mi a jak to jest z ta stałą opłatą sądową w wysokosci 600 zł to odrazu im sie to wplaca czy dostane jakies zawiadomienie.
Bo o kosztach sądowych o zwolnieniu jest wspomniane w pozwie ale te koszta są jednak chyba stale i trzeba je wplacic :(
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
rita0102
 
Posty: 3229
Dołączył(a): Pn sty 31 2005, 01:00
Lokalizacja: Krynica Górska

Re: Rozwód

Postprzez Hanuś* » So sty 24 2009, 10:10

Hej dziewczynki ;)
Ja już jestem po rozwodzie (Bogu dzięki 4 lata minęły 18 stycznia).
Ale niestety moja bliska przyjaciółka rozwodzi się z mężem.
Sytuacja w skrócie wygląda tak - zdradzał ją przez jakieś 6-7 lat. Mamy dowody w postaci zdjęć, wiadomości na nk i wiele innych.
Zastanawia się czy orzekać o winie. Jednak ja wiem jak wygląda sprawa - pranie brudów publicznie aż w końcu ustąpiłam nie było sensu.
Jednak z drugiej strony chciałaby się gada raz a dobrze pozbyć.
I stąd moje pytanie - jeśli pójdą do adwokata i podpiszą pozew bez orzekania o winie i podpiszą się oboje że chcą tego rozwodu to obędzie się bez kilku rozpraw i skończy na jednej czy dwóch , czy raczej nie ma to znaczenia??

Pozdrawiam Was :wink:
Martynka-11.09.2002
Zuzia- 23.05.2006
Hanuś*
 
Posty: 2449
Dołączył(a): N mar 04 2007, 01:20

Re: Rozwód

Postprzez ewa26 » Śr sty 28 2009, 17:58

Ja osobiści nie orzekam o winie, szkoda czasu i nerwów...... jak nie ma sie majątku ( ja zrzekłam sie wszystkiego dla spokoju) to nie ma sensu.... Pozew zlozony i czekam.....
ObrazekObrazek

************************************************************************************************************************
[*] 12 maj 2009 Aniołku zawsze będziesz w Naszym sercu
Już Cię kochałam zanim poczułam tchnięcie motylich skrzydeł...... Obrazek
Avatar użytkownika
ewa26
 
Posty: 4983
Dołączył(a): Pt wrz 24 2004, 00:00
Lokalizacja: Warszawa/Lesko

Re: Rozwód

Postprzez pyza » Śr sty 28 2009, 21:13

ja mam juz termin nawet, jeszcze miesiąc
dzis byłam straszona policją :sad:
<img src="">
<img src="http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunadr20041104_1_Boski+Antonio.png">
Avatar użytkownika
pyza
 
Posty: 4847
Dołączył(a): Pn cze 14 2004, 00:00
Lokalizacja: kobyłka

Re: Rozwód

Postprzez aska29 » Śr sty 28 2009, 21:39

pyza napisał(a):ja mam juz termin nawet, jeszcze miesiąc
dzis byłam straszona policją :sad:

od straszenia do czynow daleka droga..
a krowa co duzo ryczy malo mleka daje..
faceci w trakcie rozwodu ( przkonalam sie niejednokrotnie) zachowuja sie tak jakby wszyscy ten sam poradnik czytali;)

policja nic nie zrobi- poki nie ma nakazu sadu chocby sie niewiadomo jak naginal nie pomoga..Nie mieszaja sie do spraw rodzinnych..
tak naprzyklad jest z wizytami czy "wydaniem " dziecka ojcu.jak tatus chce a mama sie nie godzi a tata nie ma tego ze moze zabrac dziecko w danym dniu o danej godzinie, na papierze- policja nie kiwnie palcem;)


glowa do gory i nie dac sie straszyc :)
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozwód

Postprzez pyza » Śr sty 28 2009, 21:58

no nie daje sie zastraszyc, nie daje
a on to lew zraniony i kłapie szczęką na lewo i prawo byleby gdzies dziabnąć
<img src="">
<img src="http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunadr20041104_1_Boski+Antonio.png">
Avatar użytkownika
pyza
 
Posty: 4847
Dołączył(a): Pn cze 14 2004, 00:00
Lokalizacja: kobyłka

Re: Rozwód

Postprzez MamaMisia » Śr sty 28 2009, 22:04

rita0102 napisał(a):Ja już pierwszy krok mam do przodu, pozew rozwody mam napisany.
Teraz tylko w poniedziales isc na poczte i to wyslac.
Powiedzcie mi a jak to jest z ta stałą opłatą sądową w wysokosci 600 zł to odrazu im sie to wplaca czy dostane jakies zawiadomienie.
Bo o kosztach sądowych o zwolnieniu jest wspomniane w pozwie ale te koszta są jednak chyba stale i trzeba je wplacic :(


Ja przy składaniu pozwu nic nie płaciłam. W pozwie poprosiłam o zwolnienie z kosztów sądowych i musiałam dodatkowo wypełnic formularz (były tam pytania o mój majątek). Po około 2-3 tygodniach od złożenia pozwu dostałam z sądu zawiadomienie ze zwalniają mnie z kosztów i tyle.
--------------- MICHAŁ ---------------
:D Michał 9.07.05 , 3060g , 50cm

Obrazek
--------------- PATRYK ---------------
:D Patryk 7.01.08 , 3200g , 55cm

Obrazek
Avatar użytkownika
MamaMisia
 
Posty: 1971
Dołączył(a): N wrz 25 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozwód

Postprzez aska29 » Śr sty 28 2009, 22:04

taaa..
ja przz dwa i pol roku naprawde wieeele przerobilam

nawet paparazzi mi zdjecia robil ( detektyw) :lol: oczywiscie jedyne zdjecia jakie zrobil to te gdzie spaceruje z dzieckiem ;)

ale byly tez niemile chwile
np zabral dziecko ( mial orzeczone widzenia na czas rozwodu) i 15 min po tym gdy mial odwiezc zadzwonil ze dziecko wywiozl.. i nie odda..
dwie godz z policja jezdzilam..i szukalismy
oj co ja wtedy przeszlam
a to nie byla jedeyna jego "taka" akcja
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozwód

Postprzez aska29 » Śr sty 28 2009, 22:04

MamaMisia napisał(a):
rita0102 napisał(a):Ja już pierwszy krok mam do przodu, pozew rozwody mam napisany.
Teraz tylko w poniedziales isc na poczte i to wyslac.
Powiedzcie mi a jak to jest z ta stałą opłatą sądową w wysokosci 600 zł to odrazu im sie to wplaca czy dostane jakies zawiadomienie.
Bo o kosztach sądowych o zwolnieniu jest wspomniane w pozwie ale te koszta są jednak chyba stale i trzeba je wplacic :(


Ja przy składaniu pozwu nic nie płaciłam. W pozwie poprosiłam o zwolnienie z kosztów sądowych i musiałam dodatkowo wypełnic formularz (były tam pytania o mój majątek). Po około 2-3 tygodniach od złożenia pozwu dostałam z sądu zawiadomienie ze zwalniają mnie z kosztów i tyle.

mialam dokladnie tak samo
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozwód

Postprzez MamaMisia » Śr sty 28 2009, 22:08

Hanuś* napisał(a):Sytuacja w skrócie wygląda tak - zdradzał ją przez jakieś 6-7 lat. Mamy dowody w postaci zdjęć, wiadomości na nk i wiele innych.
Zastanawia się czy orzekać o winie. Jednak ja wiem jak wygląda sprawa - pranie brudów publicznie aż w końcu ustąpiłam nie było sensu.
Jednak z drugiej strony chciałaby się gada raz a dobrze pozbyć.
I stąd moje pytanie - jeśli pójdą do adwokata i podpiszą pozew bez orzekania o winie i podpiszą się oboje że chcą tego rozwodu to obędzie się bez kilku rozpraw i skończy na jednej czy dwóch , czy raczej nie ma to znaczenia??

Pozdrawiam Was :wink:


Mi doradzano rozwód z orzekaniem o winie gdyz w takiej sytuacji jesli mąż zostanie uznanym jako wyłącznie winny rozwodu (zdrada) to sąd może orzec dla żony alimenty (a nie tylko na dzieci). Nie wiem jak wygląda potem sprawa rozwodowa ale wydaje mi się że jeżeli sa takie dowody winy to chyba warto orzekać o winie :roll:

aska29 no to niezłe miałaś przeżycia :e_suprised: Niestety ja też zauważyłam że gdy zapada decyzja o rozwodzie to z facetów potrafi wyjśc to co "najlepsze". Mój tez miał kilka nieładnych zagrań ale gdy teraz o tym rozmawiamy to dochodzimy do wniosku że było nieraz jak było bo różni życzliwi :patyk: ludzie wtrącali się w nasze sprawy i napuszczali nas na siebie :frown: Cieszę się że to już za mną bo chwilami było bardzo ciężko :e_confused:
Ostatnio edytowano Śr sty 28 2009, 22:14 przez MamaMisia, łącznie edytowano 1 raz
--------------- MICHAŁ ---------------
:D Michał 9.07.05 , 3060g , 50cm

Obrazek
--------------- PATRYK ---------------
:D Patryk 7.01.08 , 3200g , 55cm

Obrazek
Avatar użytkownika
MamaMisia
 
Posty: 1971
Dołączył(a): N wrz 25 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozwód

Postprzez pyza » Śr sty 28 2009, 22:13

o matko aska ...ciekawe czy za mna ktoś chodzi
a teraz jak wyglądają kontakty z dzieckiem?nie boisz sie ze zabierze i nie odda?sądownie ma ustalone co i jak?
<img src="">
<img src="http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunadr20041104_1_Boski+Antonio.png">
Avatar użytkownika
pyza
 
Posty: 4847
Dołączył(a): Pn cze 14 2004, 00:00
Lokalizacja: kobyłka

Re: Rozwód

Postprzez aska29 » Śr sty 28 2009, 22:18

pyza napisał(a):o matko aska ...ciekawe czy za mna ktoś chodzi
a teraz jak wyglądają kontakty z dzieckiem?nie boisz sie ze zabierze i nie odda?sądownie ma ustalone co i jak?

jak rozwod sie skonczyl to tatus zaczal sie coraz mniej interesowac..
od trzech lat nie ma kontaktu z corka..wisi mu to..nawet nie zadzwoni ni emowiac o spotkaniach..
Cale akcje byly tylko pod publike i w celach udowodnienia "kto tu rzadzi"..i " co On moze " itp..
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozwód

Postprzez pyza » Śr sty 28 2009, 22:23

no cóż widze że bedzie wojna, w takim razie bo to chyba podobny typ w zachowaniach
ja juz zajęłam pozycje w każdym razie :twisted:
<img src="">
<img src="http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbunadr20041104_1_Boski+Antonio.png">
Avatar użytkownika
pyza
 
Posty: 4847
Dołączył(a): Pn cze 14 2004, 00:00
Lokalizacja: kobyłka

Re: Rozwód

Postprzez aska29 » Śr sty 28 2009, 22:29

pyza napisał(a):no cóż widze że bedzie wojna, w takim razie bo to chyba podobny typ w zachowaniach
ja juz zajęłam pozycje w każdym razie :twisted:


w sadzie licza sie dowody..pomowienia nie sa brane pod uwage..
jak moj byly maz pokazal zdjecia gdy siedzialam ze znajomymi w pubie i pilam piwo - oczywiscie byl zbulwersowany;) to sedzina go wysmiala..spytala czy mialam tam wiersze czytac
sedziowie tez ludzie..
niezadko sami po przejsciach
a cwaniakow w sadzie nie lubia
ten wielki ogier o kogucim zapedzie w sadzie okazl sie baaaaaardzo malutki;)
sedzina, psycholog rodzinny ( facet) zrownali go z ziemia ;)
wiec warto jak facet jest do "rozgryzienia" bo udaje takiego kochajacego ojca i meza a z Ciebie robi ta zla i niedobra- opiniowac o badanie w poradni rodzinnej , sadowej
taka opinia psychologa - ktory to "przeswietli" delikwenta- moze duzo zmienic;)
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozwód

Postprzez aska29 » Śr sty 28 2009, 22:32

dodam jeszcze ze warto wzywac policje..nie bac si etego
jesli przychodzi i sie awanturuje..lapac za telefon
ja na poczatku tego nei robilam
bo dziecko , bo sasiedzi
ale adwokatka mna potrzasnela;)
przydaje sie takie adnotacje na policji;)
Oleńka - 01.04.2005
Kasia -18.03.1999
Avatar użytkownika
aska29
 
Posty: 4018
Dołączył(a): Śr sie 04 2004, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozwód

Postprzez ewa26 » Śr sty 28 2009, 22:38

aska29 napisał(a):
pyza napisał(a):jak tatus chce a mama sie nie godzi a tata nie ma tego ze moze zabrac dziecko w danym dniu o danej godzinie, na papierze- policja nie kiwnie palcem;)

Pocieszyłas mnie :D

pyza napisał(a):no nie daje sie zastraszyc, nie daje
a on to lew zraniony i kłapie szczęką na lewo i prawo byleby gdzies dziabnąć


Skąd ja to znam :roll:
ObrazekObrazek

************************************************************************************************************************
[*] 12 maj 2009 Aniołku zawsze będziesz w Naszym sercu
Już Cię kochałam zanim poczułam tchnięcie motylich skrzydeł...... Obrazek
Avatar użytkownika
ewa26
 
Posty: 4983
Dołączył(a): Pt wrz 24 2004, 00:00
Lokalizacja: Warszawa/Lesko

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 42 gości