Do mamusiek bliźniaków i dzieci "rok-po-roku"

[MyszkaMarysia]

Dojrzewam do kupna wózka typu "dla bliźniąt". U mnie co prawda różnica wieku pomiędzy dziećmi wynosi 2 lata i 4 miesiące, ale córeczka jest bardzo drobna a synuś całkiem spory Ciuchy typu unisex przekładam już od razu z szafki do szafki

Chciałam Was zapytać, który wózek lepiej się prowadzi po mieście: taki jeden za drugim, czy jedno obok drugiego? Chodzi mi oczywiscie o spacerówki, czy też parasolki. Czy da się takim wózkiem wjechac do autobusu lub tramwaju? Jak wygląda zakręcanie takim wózkiem? Krawężniki? Odcinki bez płytek chodnikowych? Że nie wspomne o śniegu?

Z góry dziękuje za pomoc

[gosia05]

Ja mam dzieci rok po roku (20 miesięcy różnicy, ale rocznikami rok)nie brałam pod uwagę kupna bliźniaczego wózka, tylko kupiłam deskę dla drugiego. Jak mój starszy skarb miał ochotę na spacer, to szedł przy wózku, a jak się zmęczył, to przypinałam deskę i jechał. Gorąco polecam tego typu sprzęt, naprawdę wygodna sprawa.
Parasolka, to ma raczej małe kółka i na śniegu ciężka sprawa nawet z pojedynczym wózkiem.
Pozdrawiam

[MyszkaMarysia]

No ale na desce dziecko stoi, tak? Masz na myśli taką deskę na kółkach? Ja póki co kłade na gondoli kawałek płyty osb/paździerzowej i córka wygodnie siedzi. Ale na wiosne będę już jeździć spacerówka, na której nie da się położyć deski... A córka drobna i długiego marszu nie wytrzymuje, zresztą chodzi też o czas. Jak siedzi na wózku, to ja włączam trzeci bieg (na równym chodniku) i możemy się wybierać w dalsze miejsca, a nie tylko dreptać koło domu.

[majroc]

ja mam wózek Graco Quattro Tour Duo,
http://www.allegro.pl/item536341002_www ... _2008.html
jestem bardzo zadowolona, nawet teraz zimą dajemy radę, a syn waży 14kg więc ten przód dość ciężki...
jest zwrotny i wbrew pozorom fajnie sie prowadzi, wystarczy 1 spacer "dla nauki" , by potem już śmigać
Innych nie próbowałam, nie wiem też jak by to było z autobusami itp, bo nie korzystam ....