hmmmm nie wiem czy uda mi się to dobrze wyjasnić,
gdyby nie te 6 mcy zwolnienie należałby mi sie już od listopada 2007 pełny wymiar urlopu, skoro juz jest to L4 to nie jest tak że ten okres przesunął mi sie o 6 miesięczy czyli u obecnego pracodawcy luty marzec kwiecień naliczane adekwatnie po 1,66 dni na kazdy miesiąc a od maja już wg pełnego wymiaru tj po 2,16 za każdy miesiąc?