Augmentin

[magdapol]

co sądzicie o antybiotyku AUGMENTIN? po taz pierwszy podaję ten lek Alicji, nie wiem czy na zapalenie ucha środkowego to dobry lek? wcześniej podawałam jej Zinnat, bo inna lekarka zaleciła ten lek, to było 2 miesiące temu, sądzę że Zinnat nie wyleczył infekcji ucha do końca i był niezbyt dobrze dobrany, więc zapalenie powróciło... A jakie macie doświadczenia z Augmentin?
dziękuję za odpowiedzi

[kangurzyca]

skoro lekarz zapisał augumentin na zap. ucha to raczej wiedział co robi;) trochę zaufania:)

[antos2006]

Kangurzyca nie wszyscy mają zaufanie do swoich lekarzy,no ,ale widocznie Ty masz szczęście.
Pytanie było co do leku-otóż mój synek miał Augmentin przepisany na zapalenie oskrzeli i sprawdził się super. Moim zdaniem jest bardzo dobry.

[edika9]

moj synek tez mial ten antybiotyk...na kaszel. po 3 dniach jak ręką odjął wiec mysle ze jest ok

[kangurzyca]

ale w takim razie po co chodzicie do lekarzy? Nie rozumiem czegoś takiego - lekarz przepisuje lek, a ktoś zaraz na forum pyta wszystkie mamy czy go stosowały/czy warto/jakie ma skutki uboczne/czy działa/
przecież my nie jesteśmy lekarzami, <no wiem że jedna mamusia jest:> nie mamy na temat leków żadnej wiedzy poza tym co przeczytamy w ulotkach!
I jednemu pomoże taki lek, a innemu nie, co w żadnym wypadku nie powinno być wyznacznikiem dla mam- czy lek podać czy nie.

gdybym nie miała zaufania do lekarza to pewnie szukałabym innego - aż do skutku. W końcu dziecko to nie żadna zabawka żeby ktoś na nim próbował różne dziwne rzeczy a ja miałabym się temu przyglądać z boku...


magdapol mam nadzieję że nie odbierasz tego jako ataku:) i zdrówka dla Alicji:)
mój synek też właśnie bierze augumentin na anginę i ja widzę ogromną poprawę:)

[pudelek]

ja tylko dodam że z antybiotykami jest tak że jednemu pomoże a drugiemu nie(mam na myśli ten sam antybiotyk)

Ja nie mam zaufania do lekarzy ale też Bartek mi nie choruje praktycznie(katar kaszel,a antybiotyk miał raz w zyciu 4,5 miał wtedy)) więc nie płaczę, ale jakby mi przepisał antybiotyk to podawałabym według zaleceń.Jak nie pomoże to...wiem że wtedy kolejny antybiotyk trzeba "przetestować" niestety

zdrówka życzę

[MAGDA1977]

Moja młodsza córka brała Augumentin juz kilka razy i za każdym razem pomógł.Ona ma w gardle kilka bakterii i często przy infekcji wirusowej zwykłe leki nie dawały efektu i właśnie kilka razy musiała jednak dostac antybiotyk i własnie ten jej pomagał.

[antos2006]

Wiesz Kangurzyca chyba jesteś pierwszą osobą ,która ma zaufanie do lekarzy.Gdyby było tak pięknie jak mówisz to nie byłoby niemiłych histori.
Nie jest to takie proste zmienić lekarza i po kłopocie,a co powiesz na to jak mieszka się w małym miasteczku i nie ma możliwości zmiany lekarza????
Magdapol zadała pytanie jak inne dzieci zachowywały się po tym antybiotyku i należy odpowiedzieć albo dobrze go tolerowały albo nie.A Ty kangurzyco wychodzisz zaraz z zaufaniem do lekarza. Jak dla mnie to dziwne,zawsze na wątku znajdzie się ktoś kto źle interpretuje pytanie.

[antos2006]

przez kangurzyca Śr mar 04, 2009 10:24 am

laski czy was też to uderza jak ktoś pyta o stosowanie leków na forum???normalnie mną trzęsie jak czytam czy ktoś brał antybiotyk i czy pomógł
bo matki zaufania do lekarza nie mają
a do innych które się na tym kompletnie nie znają - mają!!!

i post ediki - że jej dziecko dostawało augumentin na kaszel
przecież to jest silny antybiotyk a nie syrop przeciwkaszlowy


już sobie daruję moje przemyślenia w tamtym wątku chyba
TO NIE UDZIELAJ SIĘ WIĘCEJ NA TEN TEMAT ,NIKT CIĘ O TO NIE PROSI.
A JAKBYŚ CHCIAŁA WIEDZIEĆ TO MÓJ SYNEJ DOSTAŁ WŁAŚNIE AUGMENTIN NA ZAPALENIE OSKRZELI.A I JESZCZE JEDNO NIE A AUGUMENTIN A AUGMENTIN JAKBY COŚ

[Kate]

przez kangurzyca Śr mar 04, 2009 10:24 am

laski czy was też to uderza jak ktoś pyta o stosowanie leków na forum???normalnie mną trzęsie jak czytam czy ktoś brał antybiotyk i czy pomógł
bo matki zaufania do lekarza nie mają
a do innych które się na tym kompletnie nie znają - mają!!!

i post ediki - że jej dziecko dostawało augumentin na kaszel
przecież to jest silny antybiotyk a nie syrop przeciwkaszlowy

Moja córka jest właśnie w trakcie trwania kuracji tym antybiotykiem, na KASZELEK (nooo taki syropik przeciwkaszlowy )

Bez komentarza...

Co do samego leku bierze go drugą dobę i poprawy narazie nie widać. Kaszel nadal nieziemski..
Co do zaufania do lekarzy.. hahaha widziałaś kto teraz medycynę studiuje? Bo ja widziałam.. i znam parę osób.. i jak tu ufać komuś kto kupuje sobie egzaminy? Nie uogólniam, aleee takie rzeczy mają miejsce, kto wie na kogo trafi moje dziecko i ja? Bo póki co trafiłam na panią dr która przepisywała leki z książki, bo nazwy i dawki nie znała...

[MAGDA1977]

przez kangurzyca Śr mar 04, 2009 10:24 am

laski czy was też to uderza jak ktoś pyta o stosowanie leków na forum???normalnie mną trzęsie jak czytam czy ktoś brał antybiotyk i czy pomógł
bo matki zaufania do lekarza nie mają
a do innych które się na tym kompletnie nie znają - mają!!!

i post ediki - że jej dziecko dostawało augumentin na kaszel
przecież to jest silny antybiotyk a nie syrop przeciwkaszlowy

Moja córka jest właśnie w trakcie trwania kuracji tym antybiotykiem, na KASZELEK (nooo taki syropik przeciwkaszlowy )

Bez komentarza...

Co do samego leku bierze go drugą dobę i poprawy narazie nie widać. Kaszel nadal nieziemski..
Co do zaufania do lekarzy.. hahaha widziałaś kto teraz medycynę studiuje? Bo ja widziałam.. i znam parę osób.. i jak tu ufać komuś kto kupuje sobie egzaminy? Nie uogólniam, aleee takie rzeczy mają miejsce, kto wie na kogo trafi moje dziecko i ja? Bo póki co trafiłam na panią dr która przepisywała leki z książki, bo nazwy i dawki nie znała...

no ja tez jestem zdziwiona że antybiotyk przepisany tylko na kaszel.Bo jesli to wirusowe zapalenie to antybiotyk może nie pomóc.U nas kończyło sie antybiotykiem przez te bakterie w gardle.Ja bym raczej na taki silny kaszel zaseerwowała jakies inhalacje.A czy gorączkuje dziecko też lub gorączkowało wczesniej przed podaniem antybiotyku?A i jak wcześniejsze choroby kończyły sie tez antybiotykiwem?

[Agulusia]

a ja nie rozumiem calego tego watku

jak ktos nie ufa lekarzowi i nie wie czy dawac antybiotyk to do jasnej ch..... niech idzie z dzieciakiem do labolatorium i zrobi bialko crp badanie kosztuje 15zl


pozatym glupota jest latanie po forach i pytanie jak kto reaguje na antybiotyk sorrry jedna osoba zareaguje dobrze a inna zle
moja mama jest uczulona i dostala zapasci po podaniu, ale to nie jest wyznacznikiem zebym ja np leku dziecku nie podala

pozatym co do dawania antybiotyku na "kaszel" czesto lekarze zapominaja wspomniec rodzicom podczas badania ze sa zmiany oskrzelowe i antybiotyk jest konieczny, a rodzic wychodzi z przekonaniem ze na kaszelek "konowal" dal antybiotyk
rodzice sa jak dupa od srania zeby pytania typu co?jak?i dlaczego? lekarzowi zadac no chyba ze wlewaja w dziecko wszystko jak popadnie

i jeszcze jedno lekarz w ciagu dnia przyjmuje ok 20-30 dzieciakow i moze mu sie zdarzyc ze o zmianach w oskrzelach nie wspomni, ale rodzic jest od tego zeby zapytac dlaczego na kaszel wali antybiotyk, wkoncu po cos ten rodzic z dzieckiem idzie

temperatura nie jest wyznacznikiem podania czy tez nie podania choremu antybiotyku

[MAGDA1977]

No wiem że gorącazka nie jest wyznacznikiem bo przy zapaleniu osrzeli czy płuc może nie wystapic goraczka bo tak było u moich dzieci tez.Ale własnie trzeba przede wszystkim ROZMAWIAC z lekarzem!!!My nie znamy historii choroby dziecka i możemy tylko gdybac.Jeśli mama ma obawy to powinna iśc i skonsultowac sie z lekarzem jak po co i dlaczego antybiotyk.

Co do samego leku bierze go drugą dobę i poprawy narazie nie widać. Kaszel nadal nieziemski..

w sumie to może nie byc jeszcze poprawy.Ja dokładnie nie wiem kiedy powinna nastapic poprawa po podaniu antybiotyku a jak masz obawy to jak możesz to skontaktuj się z lekarzem.

[Agulusia]

Ja dokładnie nie wiem kiedy powinna nastapic poprawa po podaniu antybiotyku a jak masz obawy to jak możesz to skontaktuj się z lekarzem.

jesli dziecko goraczkuje to w 3 dobie po podaniu powinna temp ustapic(jesli nie ustapi nalerzy skonsultowac sie z lekarzem), natomiast jesli antybiotyk jest podany na zap.oskrzeli lub pluc, kaszel moze sie utrzymywac nawet od 3 do 6 tygodni. choc zazwyczaj ustepuje po ok 2-3 tygodniach

Mateusz w styczniu przeszedl ciezkie zapalenie pluc bral 2 antybiotyki rownoczesnie(augmentin i biodacyne) i 3 aziteva na dokladke, kaszel ustapil tydzien temu

[MAGDA1977]

A no widzisz moje dziewczynki nigdy nie przechodziły silnych infekcji ale kaszel fakt utrzymywał sie do końca podawania antybiotyku.Więc chyba Magda nie napisała wszystkich informacji.U mojej młodszej córki lekarka mi mówila że jeżeli gorączka nie przejdzie po trzech dobach i leki przeciwwirusowe nie pomoga to trzeba włączyc antybiotyk i zazwyczaj tak było że antybiotyk dopiero przyniósł poprawę.

[antos2006]

U mojego małego poprawa jest zazwyczaj 48godzin po podaniu antybiotyku.Ja niestety nie mam możliwości pobrania krwi dziecka ,w miejscowości której mieszkam trzeba jechać ponad godzine do takiego miejsca,a do tego mąż pracuje i nie mamy jak dojechać.
Ja nie wierzę lekarzom w Polsce ,oczywiście na pewno jest garstka tych dobrych,reszta już wyjechała do innych państw.

[MAGDA1977]

Ja swojej lekarce ufam jak na razie mnie nie zawiodła.A dziewczynki ją bardzo lubia.

[antos2006]

Moim zdaniem jeśli kogoś wkurza taki wątek to niech go omija i nie wchodzi na niego.
Po to się spotykamy tutaj aby podzielić się swiomi uwagami na różny temat ,to tak samo jak jedna mama podaje marchewke dziecku ,a inne ma uczulenie.To po co wogóle o tym pisać skoro kogoś to denerwuje?

[kangurzyca]

U mojego małego poprawa jest zazwyczaj 48godzin po podaniu antybiotyku.Ja niestety nie mam możliwości pobrania krwi dziecka ,w miejscowości której mieszkam trzeba jechać ponad godzine do takiego miejsca,a do tego mąż pracuje i nie mamy jak dojechać.
Ja nie wierzę lekarzom w Polsce ,oczywiście na pewno jest garstka tych dobrych,reszta już wyjechała do innych państw.

to po co w ogóle chodzisz do lekarzy???

[violka]

Podzielam zdanie,że jak nie mamy zaufania do lekarza,to idziemy do innego a jak ten powie coś innego to do trzeciego.Oczywiście uogólniam ,nie każdy ma taką możliwość ale wydaje mi się,że mama z intuicją będzie po wizycie przekonana,czy lekarz przemyślał czy też nie podnosząc głowy znad biurka od razu wypisał antybiotyk.
Ja mam zaufanie do swojej lekarki,zawsze nam mówi czy są zmiany w oskrzelach,jak wygląda gardło,dokładnie mówi co by proponowała i najczęściej wychodzimy bez antybiotyku.
W tym roku każdy antyiotyk jaki Ola brała to był przepisany na 2 wizycie-jak lżejsze leki nie pomogły.

Ja rozumiem,że można podzielić się uwagami i nie widzę tu sensu roztrząsania w jedną czy w drugą stronę- rozumiem troskę magdapol chce się poradzić, pewnie jakbym usłyszała,że po danym leku np 6 dzieci na 10 bolał brzuszek pewnie bym się wstrzymała ale rozumiem też wzburzenie kangurzycy,bo to co jednemu pomoże,innemu zaszkodzi.

Podpytać się można ale chyba pies pogrzebany w dobrej intuicji i jednak w zaufaniu do lekarza,bo jeśli bym go nie miała,to na pewno bym do niego drugi raz nie poszła.

[kangurzyca]

violka to już jesteś druga desperatka z zaufaniem do lekarzy;)

[Aki]

Tak się zastanawiam, po co chodzicie do lekarzy z dziećmi, skoro i tak wolicie zapytać o zdrowie własnej pociechy na forum pełnym laików w tej dziedzinie?
Jeśli nie podoba mi się diagnoza/sposób leczenia/brak odpowiedzi na moje pytania, to idę do kogoś innego.