ból szyi po kolizji...

To jest Wasze forum.
Możecie tu zadawać pytania i wymieniać informacje z innymi Użytkownikami naszego serwisu.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

ból szyi po kolizji...

Postprzez sylwus » Wt kwi 07 2009, 17:20

Kobitki potrzebuje rady...

Wracając z pracy, jako pasażer, z koleżanką - brzydko mówiąc wjechano nam w tył(ek).
Policja mimo że wezwana nie przyjechała, kazała sie dogadać i spisać samemu oświadczenie o winie. Na swieżo nic nam nie było,no może delikatny ból szyi.
Niewiem może emocje, zdenerwowanie...
Jednak już w drodze do domu (przesiadłam się do innego auta) zaczęłam czuć takie jakby drętwienie, mrowienie lewej strony szyi przechodzące w bark i ręke i ból głowy.
Jednak ten ból nie jest silny! szyją ruszam i chyba nawet jest mi lepiej jak ją odegnę w lewo.

Jestem zdania że napięłam mięsnie przy uderzeniu i tyle, do jutra samo przejdzie.
Mój M twierdzi jednak że powinnam pokazać się lekarzowi.
Dodam że sytuacje i mój stan fizyczny :wink: mąż zna jedynie z rozmowy telefonicznej ze mną

A jakie jest Wasze zdanie.
Wizyta u lekarza ot tak dla świetego spokoju jest dzis dla mnie problemem bo M w pracy a ja z dziećmi sama w domku.
Avatar użytkownika
sylwus
 
Posty: 1771
Dołączył(a): Śr cze 29 2005, 00:00
Lokalizacja: Łódź-Bałuty

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez OLA111 » Wt kwi 07 2009, 18:34

ja mysle ze powinnas skonsultowac to z lekarzem
a jak cos w nocy bedzie sie ODPUKAC dzialo...
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez aneczka81 » Wt kwi 07 2009, 19:02

Wg mnie powinnaś się udać niezwłocznie do lekarza. Moja koleżanka wjechała w auto, nikomu nic sie nie stało, ale poszkodowani pojechali do szpitala. Sprawa skończyła się kilkoma sesjami rehabilitacji dla jednego z pasażerów i kołnierzem ortopedycznym na jakiś czas. Oczywiście koszty pokryło ubezpieczenie winowajcy.
Jeśli do szpitala pojedziesz jutro - nie wiem czy uznają to jako nagły wypadek, czy będziesz czekać kilka miesięcy na wizyte u lekarza w przychodni??? To zależy od szpitala i lekarza.
Moja ciocia od pół roku jest na zwolnieniu z powodu podobnego uderzenia.
Jeśli chodzi o kręgosłup - lepiej dmuchać na zimne.
the end
Avatar użytkownika
aneczka81
 
Posty: 2747
Dołączył(a): Pn paź 11 2004, 00:00

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez aneczka81 » Wt kwi 07 2009, 19:07

Acha - no i jeszcze nie mam pojęcia jak to się ma do odszkodowania za wypadek w drodze z pracy - odpukać - jakby coś się jednak działo.
the end
Avatar użytkownika
aneczka81
 
Posty: 2747
Dołączył(a): Pn paź 11 2004, 00:00

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez mysiak » Wt kwi 07 2009, 19:11

do lekarza jak najbardziej....
Obrazek
http://www.fertilityfriend.com/home/1b6f2b

15.06.2012 [*] 9tydz
i moje dwa malutkie aniołeczki 2003-2005
Avatar użytkownika
mysiak
 
Posty: 4201
Dołączył(a): Śr sty 12 2005, 01:00
Lokalizacja: zielona góra

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez violka » Wt kwi 07 2009, 22:24

Przede wszystkim idź do lekarza !!! I koniecznie prześwietl szyję !
Pracuję w ubezpieczeniach i takich historii naprawdę słyszałam wiele -w chwili wypadku oraz kilka godzin po bólu się nie odczuwa,działa adrenalina,stres.
Większość osób zgłaszała się dopiero wieczorem albo dnia następnego.
W większości przypadków są to nadwyrężenia ale też wymagają interwencji lekarza,czasem kołnierza,czasem rehabilitacji,czasem oszczędzającego trybu życia.
Zawsze jeśli <odpukać> coś by się działo-możesz to zgłosić do towarzystwa ubezpieczeń sprawcy.
I nie ważne czy masz notatkę policyjną czy oświadczenie. Niezbędne są papiery od lekarza.
Możesz to zgłosić w czasie leczenia albo po jego zakończeniu.
Oczywiście oby nie było takiej potrzeby ! Życzę zdrowia !
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
violka
 
Posty: 16943
Dołączył(a): Pn sie 02 2004, 00:00
Lokalizacja: 51° 14' 53 '' N 22° 34' 13 '' E

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez sylwus » Śr kwi 08 2009, 12:28

No niestety wczoraj wieczorem ból się nasilił na tyle że sama udałam się do lekarza.
Prześwietlenie kręgosłupa szyjnego, barku na szczęście nic nie wykazało.
Mam za to przykrucz karku i lewego barku promieniujący do ręki i powodujacy jej drętwote
Ból jak cholera!!
Oczywiście kołnierz (póki co do 15go bo wówczas idę na kontrole) leki przeciwzapalne i przeciwbólowe.

Niestety koleżanka kierująca samochodem którym jechałam jest w podobnym stanie fizycznym co ja. Z objawami podobnymi tyle że na drugą stronę (ja lewa, ona prawa strona ciała).

Podpowiedzcie czy jest sens zgłaszać ten wypadek u BHP-owca w pracy (obie pracujemy w jednej firmie) jako wypadek w drodze z pracy do domu?
Zgłaszać do ubezpieczyciela sprawcy czy poszkodowanego również?

violka -> priv
Avatar użytkownika
sylwus
 
Posty: 1771
Dołączył(a): Śr cze 29 2005, 00:00
Lokalizacja: Łódź-Bałuty

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez OLA111 » Śr kwi 08 2009, 13:04

kurcze :( no wlasnie dlatego chyba warto jednak po takim zdarzeniu jechac do lekarza nawet jak w pierwszej chwili nic niby nie jest..
OLA
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
OLA111
 
Posty: 3512
Dołączył(a): Wt gru 27 2005, 17:17
Lokalizacja: UK

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez violka » Śr kwi 08 2009, 20:26

sylwus odpisalam
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
violka
 
Posty: 16943
Dołączył(a): Pn sie 02 2004, 00:00
Lokalizacja: 51° 14' 53 '' N 22° 34' 13 '' E

Re: ból szyi po kolizji...

Postprzez Myszak » Pt kwi 10 2009, 00:22

Koniecznie noś kołnierz, w RTG stawiam ze jest odprostowanie/zniesienie fizjologicznej lordozy. Lekarza ciśnij o skierowanie na rezonans odc. C kręgosłupa - tylko to może dokładnie zobrazować struktury wewnątrzkanałowe.
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b4.lilypie.com/tfAkp2.png" alt="Lilypie 4th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b1.lilypie.com/Iubup1.png" alt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
<a href="http://aukcja.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=1614702"><font size=2><b>ALLEGRO SZYDEŁKOMANIACZKI</b></font></a>
Avatar użytkownika
Myszak
 
Posty: 898
Dołączył(a): Pn kwi 05 2004, 00:00


Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 104 gości

cron