Witam mamuśki:)
Co tam u Was? Często tutaj zaglądam,ale niestety nie mam czasu napisać. Dziś mam wolne, Filipowi też zrobiłam wolne od żłobka,pojechaliśmy pozałatwiać parę spraw w urzędach odnośnie budowy, a potem skoczyliśmy na basen. Podeszła (lub jak kto woli-podpłynęła) do nas babcia z wnuczkime plus mama wnuczka i zaczeła się wypytywac ile Filip ma czy mówi i czemu ma pampersa...ehh.. bo jej wnuczek już od miesiąca nie ma pampersa i żebym Filipowi też ściagła. To ja jej mówie że on czasami zawoła ale jak mi się zsika do basenu to ja nie będę na własny koszt wody wymieniać! A mówi coś?? Ja:" no mówi mów" a bo mój wnuczek już pełnymi zdaniami mówi... pokaż pani jak ładnie pływasz..jak nóżkami ruszasz..jak ładnie piłeczkę łapiesz...
rany
nawiasem mówiąc przez ten cały czas usłyszałam od tegoż wnuczka tylko jedno słowo "autko"
Rozumiem że babcia dumna z wnuczka...ale bez przesady. Po cichu i z gracją odpłynęliśmy parę metrów dalej w poszukiwaniu potworów morskich:)
Dobra teraz ja się będę chwalić:) Filip nadal z pamperem,ale już coraz częściej woła. Np. przed chwilą wołał "mama kupa",tyle że był w trakcie robienie owej kupy...
Mówi już sporo, nawet PEŁNYMI ZDANIAMI, proszę Pani..
do żłobka chodzimy pięknie,dziś jadę na rozmowę z gościem odnośnie przedszkola. Do państwowego się nie dostaniemy więc na rok próbujemy z prywatnym. Otwiera się niedaleko jakieś nowe więc zobaczymy. Jak coś zaczynamy od września.
Pracuję tam gdzie pracowałam,mam nadzieję że niebawem znajdę cos nowego bo zwariuję tam zaraz..albo wychodze późno wieczorem albo idę na po południe...
Domek pięknieje w oczach:) Jutro kończą nam robić tynki wewnętrzne, za tydzień wpada gość ocieplać z zewnątrz i robić elewację. Wtedy Wam się już pochwalę
ahhh ale się dziś nachwalę. ale cóż, Wy mnie rozumiecie:) bo rozumiecie prawda?:)