Witam!
Zakręcona jestem jak słoik.
Julcia zdrowa, dzielnie łykamy leki domowej apteki.
Wjazd w auto mojej siostry był w nocy, wtedy była w domu, auto przed domem, nie w garażu.
Co do mojego prawnikowania to nic, siostra jest lepsza. Właśnie tłumaczyła mi, że lepiej jakbym się nie rozwodziła, tylko w sądzie przeprowadziła rozdzielność majątkową (bo na umowę u notariusza nie ma co liczyć,niestety
)
Kakta bardzo się cieszę, z nowego mieszkania, chyba wiem, jak można się czuć.
aaaa, bo Wam napiszę; mój brat kupił dom na wsi, 4 km od mojego mieszkania. Jak Bóg pozwoli będę tam mieszkać z dziewczynami. Na początek, potem zobaczymy.
Nieduży, ale przez to uroczy. Każdy się nim zachwyca. Ja jakoś mniej, bo trzeba dokończyć dzieła.
Właśnie
Nika, jak czuje się Tata?
Moja auto czeka na sprzedaż. Niestety, pojemność 2,8 przy 144 koniach to dobre dla tańszego paliwa lub dla kogoś o większych dochodach ... Czas chyba na corsę, ale nie wiem jak zniosę taką przeprowadzkę. Bardzo lubimy nasze autko.
Kakta, Pamiętam, że jak czytałam Twoją relację zlał mnie zimny pot, dzisiaj nawet czytając przechodzą mnie dreszcze. Czasami życie w niecodzienny sposób daje nam znak, jak należy dbać o najbliższych.
Zazdroszczę czasu na paznokcie. Piękne! Ja wolny czas przeznaczam ostatnio na ... spanie.
Anabel odezwij się kobieto! Co u Ciebie? Jakieś nowe znajomości, że nie masz czasu na N?
Annulko co u Ciebie?
Czy ma ktoś kontakt z Anecią? Darmą? Dorą? Wie co u nich? O innych, że nie wspomnę...