hej
Ateczko u mnie to marnie było z pokarmem w obu przypadkach, ale własnie tak jak piszę
Te_renia dużo wody i herbatki laktacyjne, ciepła woda, a najlepiej to pewnie wybrac sie poradni laktacyjnej i tam na pewno Tobie pomogą jeśli bardzo zależy Tobie na karmieniu piersią
Trzymam kciuki by u Was wszystko było dobrze
Te-reniu/b] [b]gratuluję pracy super wiadomości nam piszesz
cieszę sie razem z Toba. Oby paierkowe sprawy gładko przebiegały
Anula heheh ale kara
Dziękuję za komplementy pod adresem Milenki
Ogólnie to ona juz drugi raz była u fryzjera, bo wczesniej miała podcinane końcówki i wtedy nie miałam odwagi na grzyweczkę
ale teraz wiem, że niepotrzebnie zwlekałam, bo wreszcie nie włażą jej włoski do oczu
a siedziała grzecznie, bo jakoś polubiła to miejsce, tylko nie podobało jej sie gdy na chwilke musialam jej przytrzymac głowę by krzywdy nozyczkami jej nie zrobić
a tak to była grzeczna
U nas teraz chorobowo... Bartek przytargał z przedszkola katar i u niego nic więcej się nie rozwinęło (na szczęście) Mnie podłapało we czwartek i mam zapalenie krtani, a Milena to samo od wczoraj, tylko u niej gorzej, bo ma katar przezroczysty co prawda, ale też idzie jej ten katar oczkami, i ma takie polepione, męczy sie bidulka, zachrypnięta
Przemywam jej oczęta rumiankiem i sola fizjologiczną. Kaszel miała taki szczekający, teraz juz przechodzi w mokry....
Oby jak najszybciej się to skończyło, bo we srode wyjeżdżamy do moich Rodziców i zostaniemy na długo, przynajmniej ja z dzieciakiami, bo M wraca po weekendzie majowym malowac mieszkanko, a my będziemy sie byczyć
do połowy czerwca, bo w czerwcu jeszcze idziemy na Ślub i wesele mojej psiapsióły jeszcze z czasów podstawówki