przez dagcej » Pt paź 08 2004, 16:22
hej!
Ja tam panikara jestem...;-) Teraz stresuje się ZUSem (jestem 2 miesiąc na L-4) a za chwilę porodem...
Mój mąż mówi, że ja musze miec coś czym moge się denerwowac bo inaczej bym się zanudziła ;-)
Nie chodze do szkoły rodzenia, przyznam się, że na początku bardzo chciałam, ale teraz to mnie za bardzo boli wszędzie, no i wiem, że jest płatna, a u nas z kasą krucho.
Bydgoszczanki sa zabiegane chyba ;-) ja siedze dziś w garach - jutro przyjeżdza teściowa trzeba posprzątać i ugotować cosik
pozdrawiam
Zosia 24 styczeń 2005
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://lilypie.com/pic/060309/FZlY.jpg" alt="Lilypie Baby Pic" width="100" height="78" border="0" /><img src="http://b2.lilypie.com/LCkZp1.png" alt="Lilypie Baby Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>