Forum noworodek.pl

przez **kasiader** » Cz wrz 01 2005, 20:53

dziewczyny.. wielka prośba!
zdecydowalismy że chcemy jednak chodzić do szkoły rodzenia :)
myślałam o polecanej przez Juśkę szkole prowadzonej przez p.K.Pataj.. ale dzwoniłam do niej i akurat sama jest w ciąży :D
więc nie prowadzi zajęć...

jak któraś z Was chodziła przy jakimś szpitalu to bardzo bym prosiła o parę słówek.. własne odczucia i ocenę..
interesuje mnie też ile trwa kurs i ile kosztuje..
w sumie najwyższa pora się zapisać.. :P

przez **kasiader** » Pt wrz 02 2005, 19:02

hop!
dziewczyny żadna z Was nie chodziła do szkoły rodzenia? :cry:

przez **violka** » Pt wrz 02 2005, 20:12

kasiader ja nie pisałam,bo nie chodziłam...
Jak leżałam na Jaczewskiego,dziewczyny co chodziły to chwaliły sobie ale jaka jest prawda to nie wiem.......

przez **kasiader** » Wt paź 04 2005, 15:32

no i chyba nie będę chodzić... :cry:
na Jaczewskiego kosztuje 500 zł 8O 8O 8O chyba ich pokręciło... takich cen za szkołę rodzenia to ja nie widziałam...
6 tygodni i spotkania 2 x tydz.
a na Lubartowskiej 6 tyg. ale raz w tyg. za 200 zł
nie wiem czy wogóle warto...

o jakiejś innej prywatnej żadna z Was nie pisze.. na necie nic nie mogę znaleźć..
tak cienko w tym Lublinie z szkołami rodzenia? :roll: wygląda na to że tak... :cry:

przez **Kata** » Wt paź 04 2005, 16:34

Kasiu ja w sumie też nie chodziłam do szkoły, ale najpierw wybierałąm się na Staszica a potem okazało się ze nie mogę chodzić a jakbym mogła to bym chodziła do tej koło Kraśnickich gdzie Gustaw pracuje też albo pracował podobno

ale 500 zł????????????dżyzys

kumpela chodziła niedawno na Staszica, 23 września urodziła to jej zapytam jak to było

w zasadzie nie wiem jak jest z oddychaniem, to się pewnie przydaje jeśłi kończy się porodem naturalnym

ja skończyłam cc i poradziłam sobie świetnie bez szkoły, człowiek się sam szybko uczy pielęgnacji dziecka, odczytywania jego sygnałów itp nawet jak wcześniej widział dziecko tlyko na filmie :wink:

to chyba obawa wszystkich przyszłych mam, ale szybko się rozwiewa, oczywiście pomocne jest czytanie prasy fachowej oraz forumów :wink:

przez **kasiader** » Wt paź 04 2005, 17:39

dzięki Kata! :P
wiesz ja w sumie uparcie wierzę że sobie poradzę :) poza tym miałam nieraz kontakt z noworodkami..
chodziło mi bardziej z tą szkołą o mojego Krzyśka.. myślałam sobie że takie stopniowe przygotowywanie się i ćwiczenia przydałyby się młodemu tatusiowi :lol:
no i o poród.. bo chcemy rodzić razem..
ale on ostatnio stwierdził że przy mnie się wszystkiego nauczy i damy radę :P także chyba już nie będziemy szukać żadnej szkoły :P

a te 500 zł to niezła jazda nie? 8O przez chwilę zaniemówiłam jak usłyszałam ile... :lol:
bedzie na łóżeczko z materacykiem i kompletem pościeli! :D

przez **Kata** » Wt paź 04 2005, 18:14

na pewno sobie doskonale dacie radę i bez szkoły, tak jak mówisz, kiedyś szkół nie było i jakoś matki sobie radziły :wink:

500 zł....na prawdę kogoś pogięło....tyle to ja za wózek zapłaciłam (za łóżeczko ok. 120 zł, materac gryko-koko nie pamiętam, pościeli kompletu nie mam do tej pory :P)

tak trzymać Kasiu :D

przez **jusia** » Wt paź 04 2005, 19:32

Kasiu ja jeszcze zapytam znajomych, bo chodzili do takiej szkoly prowadzonej przez polozna z Krasnickich i byli w miare zadowoleni. Zreszta viola1001 tez tam chodzila - Lidia Ruta czy jakos tak sie ta babka nazywa.

A p. Kasi gratulujemy!

500 zl 8O chyba sie szaleju najedli...

przez **viola1001** » Wt paź 04 2005, 19:53

kasiu ja tam chodzilam
powiem ci ze bylo super a kosztowalo 350 ale potem kazdy i tak mial znizke
ale mysle ze i bez szkoly sobie porqadzicie
tylko tyle ze tam swietnie uczyli oddychac i tatusia dobrze wyszkolilii przygotowali do roli
a gdzie kosztuje 500??

przez **viola1001** » Wt paź 04 2005, 20:08

i ucza jak tatus ma masowac mausie podczas skurczow zeby nie bolalo - potem sie baardzo przydaje ;)

przez **kasiader** » Wt paź 04 2005, 23:04

viola na Jaczewskiego sobie 500 zł zaśpiewali :lol:
hmm no i znowu się zaczęłam zastanawiać czy się nie skusić.. ech.. sama już nie wiem..
ale na wszelki wypadek poproszę o namiary na tę szkołę viola :P
"..dzis nie mam na to głowy.. pozastanawiam się jutro" :wink:
oglądałam ostatnio "Przeminęło z wiatrem" :lol:
dobranoc!

przez **asia78** » Śr paź 05 2005, 11:17

Kasiu ja do szkoly nie chodzilam i wcale nie uwazam zebym cos stracila. Co prawda mialam cc ale w czasie w ktorym mialabym zaczynac szkole myslalam o porodzie naturalnym. Zastanow sie wywaz sobie bonie wiem czy skola jest tak barzdo potrzebna

przez **viola1001** » Cz paź 06 2005, 13:58

Kasiu znalazlam tylko numer na komórke do pani Lidki ktora prowadzi: 607217417

przez **nadine** » Cz mar 16 2006, 19:31

Któraś z Was chodziła do szkoły rodzenia na Lubartowską?Jak było?Co to dało?

przez **violkaa** » Cz mar 16 2006, 22:00

Ja chodziłam do szkoły rodzenia na Lubartowską. Zajęcia co tydzień, nawet miło i fajnie. W praktyce się nic nie przydało, bo miałam cc. Myślę, że taka szkoła to super sprawa dla partnerów. Nie mam porównania z innymi szkołami, więc nie wiem która lepsza.... Na pewno dobrze skończyć szkołe rodzenia w szpitalu w którym zamierza się rodzić, bo poźniej na porodówce nie czujesz się obco...

przez **Gość** » Pt mar 17 2006, 10:50

Dziękuję bardzo violka :D , a od którego miesiąca najleoiej zacząć chodzić?

przez **violkaa** » Pt mar 17 2006, 12:29

Ja chodziłam od 28 tygodnia :D Zajęcia trwają jakieś 9-10 tygodni, więc odpowiednio wcześniej musisz się zapisać, żebyś zdążyła skończyć przed porodem :lol: Życzę powodzenia!

przez **nadine** » Pt mar 17 2006, 13:49

Violkaa,200 zł to opłata miesiączna za 4 tyg czy już za te 9 tyg?
O której godzinie przeważnie odbywają się zajecia?

przez **violkaa** » Pt mar 17 2006, 14:46

200 zł to opłata za całą szkołę rodzenia. Zajęcia o ile dobrze pamietam odbywają się w czwartki o 17 :D Chyba, że teraz się coś zmieniło :)

przez **Justa_lublin** » N mar 26 2006, 12:46

Ja byłam właśnie wczoraj pierwszy raz w szkole rodzenia na Racławickich przy kościele Garnizonowym.
Miałam chodzić na Staszica (bo tam planuję rodzić) ale cena (400zł :roll: ) powaliła mnie na kolana. Poza tym mam zagrożoną ciążę (przez skurze) i szkodaby mi było opłacić szkołę i potem nie chodzić na zajęcia ze względu na przymus leżenia. A tutaj zajęcia są płatne według uznania mam. Ile kto może tyle płaci.

Ja jestem po pierwszym wykładzie i ćwiczeniach i jestem zadowolona. Na necie możecie wyszukać informacje o bezpłatnej szkole rodzenia. W razie czego służę namiarem telefonicznym.
Położna prowadząca zajęcia jest sympatyczna i ma dobre podejście dla mam. Fajnie jest też posłuchać sprawdzonych sposobów na radzenie sobie z przypadłościami, które dotyczą porodu, a potem karmiących mam :)

Polecam tą szkołę dla mam, dla których wydatek 400 czy 500zł to spora suma....

przez **nadine** » Cz kwi 20 2006, 19:59

violkaa-ile przeciętnie trwają zajęcia w szkole rodzenia?godzinę, więcej?

przez **violkaa** » Cz kwi 20 2006, 22:16

nadine odpowiedziałam na pw. Ale napisze i tu. Zajęcia trwają mniej więcej od półtorej godziny do dwóch. Wszystko zależy od tematu jaki jest przerabiany i zadawanych pytań. Wiadomo, że jak jest ich duzo to spotkanie się przeciąga :lol:

przez **nadine** » So cze 24 2006, 14:44

Dzięki, właśnie mam za sobą pierwsze zajęcia-zwiedzanie porodówki :shock: , a zapytam, w jakiej koszuli najlepiej rodzić?
takiej jak do karmienia?nowej?czy jakąś taką zwykłą, starą wziąć (którą się potem wyrzuci)?

przez **Justa_lublin** » Pn cze 26 2006, 11:26

Ja właśnie wróciłam z porodu na Staszica i cały pobyt byłam w szpitalnej koszuli. Powód jest prosty krwawienie przy i po porodzie. Polecam takie rozwiązanie, mniej stresu czy się człowiek nie zabrudzi no i przy noszeniu własnych koszul jest niebezpieczeństwo, ze nie zawsze dopierzezesz krew. Te 3 dni da się wytrzymać w szpitalnych ubraniach :)

przez **nadine** » Pn cze 26 2006, 17:18

Dzięki za odpowiedż i buziaki dla Ciebie i szkraba :D

przez **maryann** » Pn cze 25 2007, 15:09

Witam, jestem tu nowa....od czterech miesięcy jestem w ciąży, :D lecz już teraz robie rozeznanie na temat szkoły rodzenia....jaką polecacie????prowadzi mnie lekarz pracujący na Jaczewskiego, ale słyszałam wiele złych opinii na temat tego szpitala,,,a wiele dobrego o szpitalu przy Kraśnickich np. o mozliwości porodu w wodzie i obecności męża- co dla nas jest bardoz istotne...ponoć na JAczewskiego jak jest więcej osob na sali prodowej mąż nie może uczestniczyć przy porodzie :cry: jaka jest Wasza opinia o tych szpitalach???

przez **izys** » Pt cze 29 2007, 12:00

Maryann ja rodziłam rok temu na jaczewskiego i bardzo jestem zadowolona, przy naturalnych porodach byli meżowie, na salach leżą 4 osoby (jak ja rodziłam to było strrrrrrrrrrasznie duzo kobitek, na korytarzu lezały bo na salach upchane były na maxa ale wraz miejsc mało)
ja miałam cesarkę
jak interesuja cie szczegóły, to zapraszam na priv

przez **noku** » Pt cze 29 2007, 12:37

Ja rodziłam na Jaczewskiego,maż był ze mną cały czas,ale akurat nikt więcej na tej sali nie rodził,więc nie wiem jak to wygląda w innym przypadku-coś mi się obiło o uszy,że współrodząca musi wyrazić zgodę,ale nie chcę wprowadzać w błąd.Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania-pisz na priv :)
Jeżeli chodzi o poród do wody,to chyba żadna z lubelskich placówek tego nie zapewnia-można korzystać z wanny w ramach łagodzenia bólu,ale samo rodzenie to już chyba tradycyjnie :roll:

przez **kasiader** » Pt cze 29 2007, 13:24

noku to zdążyłaś jeszcze przed remontem na położnictwie 8)
ja rodziłam 5 dni po tobie (prawie dosłownie bo o 5.40 ;) ) i na Jaczewskiego nie przyjmowali, pojechałam na Staszica.
Ale jestem bardzo zadowolona :)

przez **noku** » Pt cze 29 2007, 21:00

Zdążyłam :) Jak to określił mój lekarz załapałam się "rzutem na taśmę" :lol: Wydaje mi się,że 27 był ostatnim dniem w którym przyjmowali :roll: Tak się ciągle zastanawiam czy miałam szczęście czy też nie...:wink:
Kasiader a teraz w którym szpitalu będziesz rodzić? Staszica czy jednak Jaczewskiego?

Forum noworodek.pl

która szkoła rodzenia???

która szkoła rodzenia???

Kto przegląda forum