przez MagdaN » N lis 06 2005, 15:59
ewawer ja mialam do czynienia z dr Tchaytchiana jak lezalam na jaczewskiego, byl opiekunem naszej salki. Bardzo mily owszem, ale dziewczyny ktore lezaly dluzej na salce (byly na podtrzymaniu) skarzyly sie na niego... np do dziewczyn ktore mialy zagrozenie poronieniem mowil po co ci ta ciaza, masz juz 2 dzieci tyle ci wystarczy...no sorki... ja osobiscie nie mialam nic do niego, nie mial takich wpadek..., a powiem nawet ze mnie osobiscie duzo pomogl psychicznie, podtrzymal na duchu, dal wiare...
<img src="http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/j/7/9/9/21483880_d.jpg">
<img src=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/71613e319d.png>
<img src=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/41c8321e7c.png>