CIĘŻARÓWKI I MAMY Z LUBLINA

[Gość]

Ja byłam bardzo zadowolona,prof. wszystko wyjaśniał wszystko,odpowiadał na pytania ,dokładnie wszystko sprawdził,a nagranie na płytce też jest fajne,bo można w domku jeszcze raz na spokojnie obejrzeć...tylko dzidzia nie chciała się za bardzo przodem odwrócić i płci też nie dało się jeszcze rozpoznać,a tak na to liczyłam...USG w Artmedzie naprawdę polecam,bo warto,zwłaszcza,że cena promocyjna.Tylko mój mąż narzekał,że w tym jego monitorku gorzej było widać niż w moim i słabo słyszał co lekarz mi tłumaczył,powiedział,że następnym razem stanie za lekarzem,żeby lepiej widzieć,więc może przygotujcie swoich mężów ,żeby tak zrobili jak będą słabo widzieć,bo mój z wrażenia nie wpadł na to w czasie wizyty :cry:

[annette]

a ten gość to ja :)

[Kata]

Jasne violu, wiem co masz na myśli, na pewno się uda, co do przeciwwskazań czy koniecnzej cesarki to często się to okazuje już w trakcie niestety i w związku z tym nie ma się tu dużego pola do popisu jeśli chodzi o planowanie porodu (wiem po sobie :roll: )

[kasia24]

witajcie Lublinianki


Cos spadłyśmy na sam dół

Co u was słychać jak wasze brzuszki pępuszki

Super ze juz nie ma tych upałów, oczywiście dla nas cieżarówek bo sie nie męczymy i nie puchniemy hihhii

jak dla mnie to taka temperatura mogłaby byc cały czas tylko zeby nie padało.

Pozdrawiam

[jusia]

Czesc Kochane Lublinianki, wczoraj wlaśnie zabłąkałam się na to forum i ogromnie sie z tego cieszę :lol: . Jestem w 17 tc, na razie czuje tylko bulgotanie, ale mam nadzieje, że wkrótce Dzidzia sie odezwie!
Znalazłam mnóstow wpisów o szpitalach na Jaczewskiego i Kraśnickich, a ja akurat mam pania doktor z Lubartowskiej. I to jest jej jedyna wada :cry: . Słyszałam juz wiele niedobrych opinii o tym szpitalu i teraz jestem w kropce: czy zmieniac lekarza, czy zaryzykować poród gdzie indziej (tak w ogóle to mieszkam w Świdniku). Chciałabym oczywiście rodzić z Mężulkiem, a podobno nie zawsze jest to możliwe na Lubartowskiej. Acha, doktor nazywa sie Saadi, jest bardzo ostrozna i widać, ze kocha dzieciaczki :D . Jeśli cos o niej słyszałyście, to podzielcie sie tym z żółtodziobem :wink:
Jeszcze jedno: kiedy zacząć rozglądać sie za szkołą rodzenia?
Pozdrawiam w to piękne popołudnie! :D

[Kata]

Witaj Jusiu, co do szpitala to radzę ci polatać jeszcze po innych forach też (edziecko zwłaszcza, podforum szpitale) i przekonasz się że o każdym szpitalu są i dobre i złe opinie; ja do szkoły rodzenia pobiegłam po informacje w 18 tc :lol: i na nic mi się to zdało bo wkróce dostałam skurczyki, twardnienia brzuchola do samego końca i nici z ćwiczonek ale nie żałuję bo uważam że świetnie sobie radzę i bez szkoły rodzenia (a jeśli chodzi o poród to miałam cc); jeżeli masz fajną ginkę to po co masz ją zmieniać

już niedługo maluch da ci nieźle popalić :D

pozdrowionka

[annette]

Witaj jusiu.Wydaje mi się ,że Kata ma rację,o każdym szpitalu są różne opinie,choć przyznam się,że ja mam jakieś opory przed Lubartowską po tym co przeczytałam,ale myślę ,że jeśli masz fajną ginkę to nie masz czym się przejmowac bo ona zajmie się Tobą ,co innego gdybyś tam nikogo nie znała.Więc wcale się nie martw :)
dziewczyny ,ostatnio robiłam badania,czy mogłybyście napisać co o nich myślicie,a może macie podobne?czy przy takiej hemoglobinie powinnam już przyjmować żelazo? bo po tym co się wszędzie naczytałam wydaje mi się,że tak i że wyniki moczu też nie są za dobre,a mój lekarz dr Tomaszewski twierdzi ,że wszystko jest ok...
Hematokryt 32
Hemoglobina 11,1 (a była 14 w pierwszym miesiącu)
Krwinki czerwone 3570000
Krwinki białe 9600
MCHC 34 MCH 31 MCV 91
Mocz: odczyn zasadowy,ciężar właściwy 1.012g/m3
białko nieobecne,cukier nieobecny. ,krwinki białe 2-4,b.liczne bakterie,liczne fosforany
Na początku ciąży ważyłam 48.5 a teraz 50,nie mam zbyt dużego apetytu,nie wymiotowała,nie miałam mdłości.
napiszcie proszę co myślicie,bo ja się trochę martwię,choć lubię mojego lekarza i staram się mu ufać...

[Kata]

Anette, wydaje mi się że faktycznie hemoglobinę masz ciut za niską, ale pewna nie jestem, co do moczu to radzę się zaptytać o posiew ze względu na te liczne bakterie, żeby sprawdzić co to konkretnie jest i czym je można leczyć, ja miałam w 28 tc infekcję dróg moczowych bakterią e. coli (wylądowałam w szpitalu pod kroplówką), taka nieleczona infekcja może mieć poważne konsekwencje (zapalenie nerek, a nawet przedwczesny poród), pozdrawiam

[jusia]

Dzieki Dziewczyny, jutro wybieram sie do gieni przed urlopem i sprobuje delikatnie podpytac o szpital i szkole. Z tym moczem to same klopoty, ja tez mialam bakterie i musialam łykać różne świństwa :?, a potem bolał brzuszek...Mialam tez łykać wit. C żeby zakwasić odczyn i pić sok z malin i herbatke z lipy. Myśle, że te ostatnie nie powinny Ci zaszkodzić Anette. Moja mama panikowała jak miałam hemoglobinę 12, ale podobno norma jest od 11. Skoro lekarz twierdzi, ze nie ma sie czym przejmowac to sie nie przejmuj tak bardzo, możesz najwyżej powtórzyć badanie za 2 tyg.
Słuchajcie, kiedy najlepiej zrobić to usg w 4D i czy wiecie dokąd trwa ta promocja w artmedzie? ja pierwsze usg robilam po 12 tyg i gienia powiedziala, ze nastepne po 20, ale chetnie bym sobie podejrzała Maleństwo :P
Trzymajcie sie!

[viola1001]

Hejka Girls!!
Rzeczywiście ciekawa propozycja z tym USG 4D za 100 zl ;)
pewnie teraz TopMedical bedzie musial obnizyc bo straci wszystkich klientow jak sie dowiedza o promocji w Artmedzie ;)
Też sie chyba wybiore w przyszłym tygodniu ;)
Agaaa odezwij sie jak tylko wrocisz do domku i bedziesz miala chwilke i opowiedz jak maleństwo, jak Ty sie czujesz i wogle jak bylo ;)
a co do badań to właśnie robie sobie w przyszlym tygodniu i az sie boje wynikow...
Pozdrowionka
<img src="http://lilypie.com/days/050109/1/23/0/+1" alt="Lilypie Baby Days" border="0" />
<img src="http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/6482.birthdue.png" border="0">

[annette]

dziewczyny,ale jak będziecie się wybierały na USG to radzę najpierw zadzwonić i dowiedzieć się czy jeszcze jest promocyjna cena,a poza tym trzeba wcześniej się zapisywać. Ipodobno najlepiej do Czekierdowskiego,ja byłam zadowolona.O tym kiedy przyjmuje poczytajcie na stronie artmedu,tylko nie wiem czy już uaktualnili o tym 4D.

[viola1001]

właśnie dzwoniłam do Artmedu - promocja bedzie chyba do końca sierpnia ;)
adres strony: www.artmed.lublin.pl
<img src="http://lilypie.com/days/050109/1/23/0/+1" alt="Lilypie Baby Days" border="0" />
<img src="http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/6482.birthdue.png" border="0">

[Kata]

Jusiu wydaje mi się że 3/4D najlepiej jest zrobić właśnie w okolicach 20 - 22 tygodnia czyli akurat już wkróce, za jakieś dwa tygodnie mogłabyś pójść, i załapiesz się tym samym na promocję

[kasia24]

A ja ide w poniedziałek własnie do tgo profesora jak wróce odrazu zdam wam relacje co i jak

[jusia]

Byłam dziś u mojej gieni i w Artmedzie i tez mi powiedzieli, ze promocja do konca sierpnia, a potem może wzrosnąć cena do 120 zł, ale nie wiem, czy to prawda, bo dziewcze wygladalo na lekko oszołomione :wink: Dowiedzialam sie tez, ze najblizszy termin na wizyte to sroda - czwartek, ale trzeba sie umówić ze 3 dni wcześniej. służe telefonem: 525 01 90
Pogadałam też z pania dokor i wiecie, chyba nie taka Lubartowska straszna - we wrześniu będziemy sie umawiać na szkołe rodzenia i nie ma problemu, żeby tata był przy porodzie. Uspokoiło mnie to i widze, ze ginia naprawde czuje sie odpowiedzialna za swoje pacjentki. Pewnie jest inaczej, jak ktoś przychodzi tak po prostu, ale ja póki co odczuwam z jej strony dużą troskę i życzliwość.
Mam nadzieję, ze rośniecie spokojnie, widziałam dzis moją Dzidzie przez chwile, ale wypięła sie pupą i nadal nie wiem czy to Mikołaj czy Natalka :? . W każdym razie moja krew! :wink:
Trzymajcie sie :!:

[annette]

cieszę się jusiu,że już się nie martwisz ,bo rzeczywiście najważniejszy jest dobry lekarz! Fajnie że widziałaś swoje maleństwo,to wspaniałe uczucie!

Lublinianki rodzące na Jaczewskiego,bardzo proszę napiszcie jaki lekarz prowadzi wasze ciąże,ja chodzę do dr Tomaszewskiego,jest bardzo sympatyczny ,ale martwię się ,że nie zwrócił uwagi na moje wyniki,obejrzał je i powiedział,że jest ok, a przecież tak jak pisze Kata trzeba było zbadać posiew moczu(nie chciałabym znaleźć się w szpitalu z czymś zaawansowanym).Zwłaszcza,że po cytologii wyszło mi ,że mam stan zapalny,przypisał mi Pimafucin,ale potem chyba zapomniał o tym,po 2 kolejnych wizytach poskarżyłam się,że chciałabym ,żeby zbadał mnie ze względu na ten niby były stan zapalny i okazało się ,że chyba nadal jest,przypisał mi takie globulki na zamówienie,i na następnej wizycie chyba zapomniał,bo nie badał mnie,obejrzał tylko wyniki,a ja jeszcze wtedy nie wiedziałam,że te wyniki moczu mogą wskazywać na stan zapalny.Bardzo się martwię bo tu chodzi nie o mnie ,ale o moje maleństwo.Do tej pory nie chciałam zmieniać lekarza,bo tego lubię i wydawał się kompetentny,a poza tym pracuje na Jaczewskiego a ja tam chcę rodzić,a poza tym głupio by było jakbym go teraz zmieniła a na poród na niego trafiła,nie uważacie,ale przecież zdrowie dzidzi jest najważniejsze.Bardzo proszę napiszcie mi co o tym myślicie...
Ale się rozpisałam :oops:

[ann]

Witaj annette....

Powiem tak.. Jeżeli w jaki kolwiek sposób odczuwasz, że Twój lekarz nie jest wystarczajaco staranny w wykonywaniu swojej pracy..

ZMIEŃ GO :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

[viola1001]

annette Kamiński z Jaczeskiego jest super ;) to moze do niego sie wybierz... ( wiem z doswiadczenia kolezanki)
nawet jej powiedzial jak zakladac globulki dopochwowe zeby bylo najlepiej ;) - mi niestety moj nie powiedzial i zanim sama do tego doszlam to sie strasznie nameczylam :( (jakby ktoras jeszcze nie wiedziala to trzeba je zmoczyc wtedy latwiutko wchodza ;) )
<img src="http://lilypie.com/days/050109/1/23/0/+1" alt="Lilypie Baby Days" border="0" />
<img src="http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/6482.birthdue.png" border="0">

[Kata]

ja może lekko histeryzuję ale to na podstawie własnych, na tle infekcji dróg moczowych baaardzo bolesnych doświadczeń, co ten twój gin, nie zapisuje sobie w jakiejś dokumentacji co się dzieje z pacjentką tylko sobie zapomina? To dość niepokojące, mój zawsze zapisywał wszystko w mojej karcie.
No i nie twierdze że od razu masz stan zapalny, ale obecność licznych bakterii nie zaszkodzi zweryfikować posiewem. I tak jak mówi Ann - coś ci nie pasuje - zmień lekarza.

Pozdrawiam

[viola1001]

Kata ależ ten Twój babasek śliczny :D Ja też już chce takiego miec... ;)
<img src="http://lilypie.com/days/050109/1/23/0/+1" alt="Lilypie Baby Days" border="0" />
<img src="http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/6482.birthdue.png" border="0">

[annette]

Kata,to prawda ten Twój bobasek jest słodki!
Wiesz,ja nie mogę mówić ,że zapomniał,bo przecież on nie ma obowiązku pamiętać,ale ma obowiązek zapisać i przeczytać sobie na początku wizyty co było ostatnio.A wiesz w Lux medzie jest taka koperta do której wkłada się kartkę z kolejnej wizyty i na tej kartce jest zapisane wszystko,ale on nigdy przy mnie nie wyjął kartki z poprzedniej wizyty i nie przeczytał,a że nie pamiętał to wnioskuję po tym ,że nie pytał czy globulki pomogły,czy ,że musi sprawdzić czy stan zapalny ustąpił.Pyta tylko czy mnie badać bo jeśli jest wszystko w porządku to nie ma takiej konieczności. Gdyby nie to nie miałabym do niego zastrzeżeń,bo jest miły,kulturalny i czytałam na forach o nim pochlebne opinie i dlatego zaczęłam się zastanawiać czy ja przesadzam?Ale chyba mogę mieć wątpliwości?

[ann]

No i stało sie......spadłyśmy z pierwszej strony.......tragedia :wink:

To może ja sobie ponażekam to bedzie mi lepiej no i podskoczymy w statystykach :D .

Auuuuuu...wszystko mnie boli, codziennie bardziej :cry: , nie wyrabiam dosłownie. Do dnia "0", został mi tydzień..mam nadzieję, że szybko zleci...rany ale ja jestem niecierpliwa :wink: .
Wszystko mam gotowe, tylko Dzidziusia mi brakuje. Nawet juz nie zastanawiam się kim jest, tzn. chłopcem czy dziewczynką, bo po prostu chce juz je mieć :!: :!: :!:
Umówiłam się już z Katą, że jak bede rodzić to dam jej znać i Ona pacnie coś na ten temat na forum.....ufff, jestem 2godz. na nogach a nie mam już siły idę się położyć....ale jestem maruda :wink:


Pozdrawiam :D

[viola1001]

ann to na kiedy Ty masz termin :?: bo z suwaczka wynika ze jeszcze 4 tygodnie...
I wcale nie jestes maruda ;) To chyba jest całkiem normalne.
Ja to dopiero jestem maruda: chodze i narzekam a nawet jeszcze nie mam prawie wcale brzuszka ;) ale i tak mi juz niewygodnie wstawac z łóżka, w spodnie normalne też juz sie nie mieszcze, jak sie za duzo najem to wogle sie czuje jak słonica ;)
A co to dopiero bedzie za miesiac :?: a za 3 to juz wogle chyba z łóżeczka nie bede sie ruszac ;)
pozdrowionki
<img src="http://lilypie.com/days/050109/1/23/0/+1" alt="Lilypie Baby Days" border="0" />
<img src="http://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/6482.birthdue.png" border="0">

[annette]

ann,a w którym szpitalu rodzisz? tydzień zleci Ci szybciutko,będziemy trzymały kciuki za Ciebie i dzidzię!

[ann]

Termin mam na 30.08. , ale 10.08. odstawiam fenoterol na ktorym jestem od 32tc. Szykuję się na tego 10.08. bo moja Gin tak mi poleciła :) . Mimo leków cały czas mam skurcze, są pojedyńcze, ale mocne i bolesne więc pani Doktor stwierdziła, że reakcji tzn. rozpoczęcia akcji porodowej można sie spodziewać już około 10-12h po zażyciu przeze mnie ostatniej tabletki.
Dlatego już jestem w gotowości i mam wszystko przygotowane :D

Będę rodziła na Staszica, bo tu pracuje moja pani Doktor no i mam bardzo blisko do tego szpitala, bo mieszkam w samym centrum :)

Pozdrowionka :D

[iwszonek]

Hej,
Dziewczyny, która z was zamierza rodzic na Jaczewskiego? Podobno jest tam straszne przepełnienie ostatnio i nawet mężowie nie są mile widziani przy porodzie lub w ogóle nie mogą byc obecni. Załamałam się tą wiadomością, bo chodzilismy do szkoły rodzenia i od początku nastawiamy się na wspólny poród. Już niewiele czasu mi zostało i zaczynam się zastanawiać nad zmiana szpitala.

[iwszonek]

Podciągam lubelski wątek, bo nam gdzieś zginie.

[ann]

Droga Iwszonko... ja nie wiem jak to jest z tym rodzinnym rodzeniem...
Na początku chciałam,potem juz zaraz miałam problemy i tak jak pisała już Kata... z ćwiczonek w szkole rodzenia wyszly nici :( . Wiem tylko, że tu osoba toważysząca może być przy normalnym porodzie, z tego co wiem to bez oplat. ewentualne info: http://www.rodzicpoludzku.pl/szpitale/l ... blin.htm#4

Co do tłoku na porodówce, to powiem Ci że na Staszica też podobno jest/było ostatnio niezłe zamieszanie, mówiła mi to moja Gin śmiejąc się żebym przeczekała spokojnie ten "lipcowy wysyp dzidziusiów" :D i to w ogóle podobno jest taka coroczna prawidłowość, że w lipcu rodzi się najwiecej dzieci.. przynajmniej w tym szpitalu :D

Ja dziś kiepsko spałam, musiałam się ratować biorąc podwójną dawke leków... miałam skurcze, aż mnie przyginało :( . To chyba ze stresu żeby nie popsuć memu kochanemu ostatnich wakacji, Najpierw bardzo chciałam żeby pojechał a teraz ciagle się boję, że przeze mnie będzie musiał szybciej wrócić :? .. GŁUPIA JESTEM :!:

Pozdrawiam Was wszystkie :)

[ann]

To jeszcze raz ja.. zadzwoniłam po kumpelke, przyjedzie po mnie i pojedziemy do szpitala na izbę przyjęć. Dziwnie się czuję, może sieje panike, ale chce zeby mi chociaż KTG zrobili po tych nocnych skurczach, coś mój Obcy jest jakiś wyjątkowo spokojny, wolę to sprawdzić .

[annette]

ann,jedź i sprawdź czy wszystko w porzątku,jak wrócisz daj nam znać.Trzymamy mocno kciuki za Ciebie i Twoją dzidzię.