przez anula27 » So cze 24 2006, 16:48
ja nie miałam wezwania na komisję, ale przytrafiło mi sie coś zupełnie innego, czego się nie spodziewałam...
otóż pewnego dnia zadzwonił domofon i pani z panem przedstawili się i powiedzieli, że są z ZUS-u i czy mogą wejść?
byłam w lekkim szoku, ale wpuściłam i rzeczywiście, mieli jakieś papiery, indentyfikatory, pani popatrzyła na mój brzuch a pan powiedział, że sprawdzają czy chora (czyli ja) przebywa w domu! podpisałam coś i tyle, więcej nie było takiej kontroli, albo była tylko mnie nie było w domu...
na zwolnieniu mam kod 2B, który oznacza że w ciąży, ale nie ma absolutnego nakazu leżenia w łóżku, więc wychodzić z domu mogę...
myślę, że wzywanie na komisję ciężarówek to tylko formalność, żeby sprawdzić, że rzeczywiście mają brzuchy itp...
nie ma się czym stresować :)
<img src="http://b2.lilypie.com/K72Cp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />