Dziewczyny
Kilka dni temu dostałam od znajomej maila, którego poniżej wklejam w całości. Początkowo przeczytałam go szybko i bez zastanowienia miałam usunąć, ale...po chwili doszłam do wniosku, że właściwie to co tam jest napisane ma sens...gdy powiedziałam o tym kolezance z pracy dowiedziałam się, że to samo powiedziała jej kosmetyczka. No więc wklejam wszystko jak leci, przeczytajcie i napiszcie co o tym myślicie...Ja żegnam się z antyperspirantami na dobre tym bardziej, że akurat u mnie zwykły dezodorant kulkowy zupełnie dobrze sie sprawdza
Libusza
Główną przyczyną raka piersi jest używanie antyperspirantów. Dlaczego?
Koncentracja toksyn prowadzi do zmian w komórkach, czyli do RAKA. Tak, chodzi tu o ANTYPERSPIRANTY. Większość tego
rodzaju produktów jest
kombinacją antyperspirantu i dezodorantu, sprawdź więc w domu, czego używasz. Dezodorant jest w porządku,
antyperspirant nie. Oto dlaczego:
W ludzkim ciele jest kilka obszarów do usuwania z organizmu toksyn ? pod >kolanami, za uszami, w pachwinach, pod pachami.
Toksyny wydalane są
przez pocenie się (perspiration). Antyperspirant, jak wyraźnie wskazuje
jego nazwa, zapobiega poceniu, a tym samym powstrzymuje ciało od
pozbywania się
toksyn z miejsc pod pachami. Te toksyny tak po prostu nie znikają.
Zamiast je wypocić, organizm deponuje je w węzłach limfatycznych pod
pachami.
Prawie wszystkie guzy raka piersi występują w górnej, zewnętrznej ćwierci obszaru piersi. Właśnie tam zlokalizowane są
naczynia limfatyczne. Poza tym mężczyźni są mniej narażeni (chociaż nie całkowicie wykluczeni) na zachorowanie na raka piersi z
powodu stosowania antyperspirantów, ponieważ duża część antyperspirantu zatrzymywana jest przez włosy i nie jest nakładana bezpośrednio na skórę. Kobiety stosujące antyperspirant zaraz po
goleniu zwiększają jeszcze bardziej ryzyko, ponieważ golenie pozostawia prawie niezauważalne zarysowania na skórze, przez które środki chemiczne mogą wniknąć do organizmu pod pachą.