LUBELSKIE FASOLKI 2006

Moderatorzy: extreme, saba79

Postprzez anula27 » Cz mar 30 2006, 16:03

-gosia- napisał(a):Anula z tego co wiem to bedzie rodzic na staszica, a termin ma na chyba...7 lipca. a ja jestem ciocią Wojtusia :D :D :D


cześć ciocia -gosia- :D :D :D :D :D i braciszek Michałek :D :D :D :D :D

jak tam szaleństwo krawieckie?? na pewno udane!!
<img src="http://b2.lilypie.com/K72Cp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />
Avatar użytkownika
anula27
 
Posty: 2271
Dołączył(a): Wt sty 10 2006, 17:42
Lokalizacja: Lublin

Postprzez anula27 » Cz mar 30 2006, 16:23

kiedyś pisałam, że powklejam więcej zdjęć...
mąż się spóźnia, więc mam chwilkę dłużej przy komp. dla siebie!! i dotrzymuję słowa :)

<img src="http://img92.imageshack.us/img92/5358/16my.gif" border="0" width="580" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
to ja - nie wiem ile dokładnie miesięcy tutaj miałam, ale byłam fajnym bobasem :wink:
<img src="http://img64.imageshack.us/img64/6660/99000026kd.jpg" border="0" width="750" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
<img src="http://img92.imageshack.us/img92/5358/16my.gif" border="0" width="580" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
kawałek mnie i cały kot "Śnieg"
<img src="http://img142.imageshack.us/img142/197/ania144iu.jpg" border="0" width="486" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
<img src="http://img92.imageshack.us/img92/5358/16my.gif" border="0" width="580" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

a resztę pomniejszonych zdjęć do wstawienia gdzieś mi "się zagubiło" na dysku - nastepnym razem :oops: :D

nadine Twoje zdjęcia są poprostu piękne, co tu dużo gadać :D :D
<img src="http://b2.lilypie.com/K72Cp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />
Avatar użytkownika
anula27
 
Posty: 2271
Dołączył(a): Wt sty 10 2006, 17:42
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Abi23 » Cz mar 30 2006, 18:12

Czesc dziewczyny!
Ja to nawet nie wiem jakie sa ceny w luxmedzie...
Jest jeden ogromny plus ze pracuje w takiej firmie, mam umowe o prace i taka karte medyczna ze np wizyte u ginekologa czy to w luxmedzie czy top-medicalu mam za friko :D Wiec jak robilam sobie usg w 27 tygodniu ciazy to za 3d doplacilam ok 80 zl. Kiedys czesto nawiedzalam ginekologow w luxmedzie, ale sie do nich zrazilam. Jedynie Haratym byl fajny, ale mnie chcial naciagnac na szczepionke za 300zl, wiec poszlam do takiej naszej łęczynskiej "guru" ginekolog i mi wyjasnila ze sa polskie odpowiedniki za ok 17zl :shock: Logiczne ze z niego zrezygnowalam. Teraz chodze do panstwowej przychodni, czekam w kolejce nawet 2 godziny, ale warto. W luzmedzie do takiej pani Michalak zreszta tez czekalam nawet ponad 2 godziny a przyjmowala mnie tak nieprzyjemnie, jakby wrecz po co ja do nie przyszlam :?: Wredna baba.
Co do szpitali to w 30 tc lezalam na jaczewskiego, i nie mam stamtad przyjemnych wspomnien, lekarze to chodzace bufony ktorzy niczego ci nie wyjasnia, wyjatek stanowia mlodzi lekarze. W ogole sa mili tylko dla tych ktorzy chodza do nich prywatnie na wizyty. Cala ta klinika jest jakas skorumpowana. Juz nie mowiac o wspanialej pani profesor - koszmar, oczywiscie nie chodzilam do niej prywatnie i takie jak ja bada bez zadnych uczuc - mocno, niedelikatnie a w konsekwencji boli tak ze myslalam iz wyskocze na ksiezyc. :evil:
Co do pani profesor to jesli chcecie czytac powiem wam pewne zdarzenie. Moja kolezanka z pracy urodzilam miesac po mnie blizniaki na jaczewskiego, a nastepnego dnia rowniez blizniaki urodzila jej znajoma. Zadna z nich nie dala pani prof. lapowki, ale znajoma mojej kolezanki lezala dosyc dlugo na patologi i chciala sie odwieczyc wszystkim za opieke, jej mama przyniosla do szpitala ciasta, kawe i herbate, zaprosila wszystkie polozne i jakiegos kierownika sali na ktorej lezala dziewczyna. To mialo miejsce oczywiscie juz po porodzie, ale zadnego "prezentu" nie dostala pani prof. wiec wpadla do sali noworodkow, gdzie lezala ta dziewczyna a przy niej byla jej mama i powiedziala tak przy wszystkich: ze co ona sobie mysli, to ciasto moze sobie wstadzic, ona go nie bedzie jadla, i jak ona sie jej odwdziecza za to ze pani prof. jej dzieci uratowala! Dziewczyna oczywiscie sie poplakala, ale wyobrazcie sobie jak bardzo pani prof. musi byc przyzwyczajona do lapowek i latwej kasy skoro nie mogla przebolec takiej sytuacji??? Nie powiem ona dobrze robi cesarki, bo wiele kobiet sobie ja chwali, ale uwazam ze to juz przesada. Lekarz jest dla ludzi a nie dla kasy! :evil: Ja zadnemu nie dalam w lape i nie mam zamiaru dawac.
Avatar użytkownika
Abi23
 
Posty: 1486
Dołączył(a): Pn lis 29 2004, 01:00

Postprzez nadine » Cz mar 30 2006, 18:53

Anula-Twoje fotki tez są śliczne, tylko mało ich :cry: a jaki śliczny bobas byłaś, ja też byłam śliczny bobas nawet troche podobny do Ciebie "czarnulek" :wink:
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez nadine » Cz mar 30 2006, 18:54

Aha, jak ktos pragnie małego kotka to u mnie już niedługo kocica sie rozsypie... :roll:
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pt mar 31 2006, 09:06

Wspaniale!!!najbardziej lubie podzielone calkowicie opinie o szpitalu do którego pójde i tak tylko na kilka dni ale personelowi oddam pod opiekę Malucha, który, bidulek,nie wie za bardzo co się z nim dzieje... Moja koleżanka rodziła tam rok temu i zadowolona była, a do kobiet lekarzy to ja nie chodzę, bo w większości bywają niedelikatne i wredne (nie wszystkie, oczywista). Ja w poniedziałek wybieram się na wizytę kontrolną do doktora i chyba udam się na zwolnionko celem odpoczynku delikatnego od pracy :D
a tak wogóle przymierzam się do cięcia cesarskiego...moze któraś z was miała jakieś doświadczenia w tej kwestii...?
Anula, spoptkamy się na pewno :D :D :D
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez anula27 » Pt mar 31 2006, 15:42

Cześć dziewczynki!!!

podzielę się z Wami iformcjami po wizycie kontrolnej - niezbyt dobrymi niestety: przede wszytskim mam bardzo zły wynik krzywej cukrowej - powyżej wszytskich norm i bardzo niepokojący, mój lekarz od razu umówił się ze mną na niedzielę wieczorem w szpitalu - i zanosi się, że zostanę na patologii ciąży kilka ładnych dni... (trzeba zrobić dokładne badania i najprawdopodobniej będe brać insulinę, moja trzustka coś nie pracuje jak należy...) a od tej chwili - zero słodyczy itp, dieta cukrzyka - same wiecie!
mam CUKRZYCĘ CIĄŻOWĄ przez wilekie C!!!!

reszta badań w miarę w normie, ale cały czas mam liczną florę bakteryjną w moczu, mimo, że obżeram się uroseptem...
słuchaliśmy serca maluszka przez taki mały głośniczek i sondę - biło pięknie i równo - najpiękniejsza muzyka świata!!!
mój gin powiedział, że brzuszek mam rzeczywiście spory... ale potem przy badaniu powiedział, że macica nie jest aż tak dużo wyżej niż powinna na 26 tydzień, ewidentnie kształt brzuszka dodaje mu wizualnie rozmiaru! poza tym dzieci "cukrzycowe" są większe...

aha - ważę równo 66kg - od początku ciąży na plusie 9kg, od ostatniej wizyty 2,5kg - czyli nie aż tak źle

Abi ja juz też przywykłam do kompletnie rozbieżnych opinii na temat lekarzy, szpitali czy nawet firm robiących wózki...
Ja mam lekarza ze Staszica i tam będe rodzić, a teraz leżeć troszkę na patologii ciąży, przekonam się na własnej skórze, ale jestem pełna dobrych myśli!!!
co do Luxmedu - nie mam zastrzeżeń, tzn. znam z tamtąd tylko Panie z laboratorium i mojego ginekologa, ale ogólnie polecam i przychodnię i mojego lekarza, który jest super dobry i fajny jak dla mnie!
ja też nie zamierzam nikomu płacić za to że będe rodzić, co będzie to będzie, ale myślę, że mój ginekolog i bez "prezentów" dobrze się mną zajmie! na Staszica jest jedna wspaniała położna, którą mam nadzieje spotkać i "dostać się w jej ręce"

izys ja zamierzam rodzić naturalnie (cesarka tylko gdy będzie wskazanie - bo taka na życzenie niestety kosztuje)

nadine ja uwielbiam kotki i psy też, ale już kocicę mam w domu, moja siostra też już przygarnęła, ale jak kiedyś będe miała dom - to na pewno będe miała więcej zwierza!!

jeszcze dziś tu do Was zajrzę, a potem dopiero po szpitalu - może będe tam kilka dni a może szybko mnie wypuszczą jak wynik okaże się lepszy po dokładniejszym badaniu....
najwyżej -gosia- doniesie co u mnie;
<img src="http://b2.lilypie.com/K72Cp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />
Avatar użytkownika
anula27
 
Posty: 2271
Dołączył(a): Wt sty 10 2006, 17:42
Lokalizacja: Lublin

Postprzez nadine » Pt mar 31 2006, 17:54

Anulko, życzę Ci z cąłego serduszka, żeby stan się ustabilizował i trzusteczka zaczęła lepiej pracować, wracaj szybko po tym szpitalu i bądż zdrowa :D :kiss_of_love: [/b]
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 11:20

Anulka - Bidulka:))) ja w sumie jestem zdrowa jak koń, oprócz tego, ze mam -7 dioptrii, wiec cesarka jest wskazana jak nic....
za tydzien ide na zwolnienie, bo praca siedząca przy komputerze jest lekko męcząca juz i ja wogóle jestem lekko, hmmm, zmęczona...dzis zaczął się 28 tydzien, słuchałam u pana doktora serduszka Maluszkowego, waliło jak u chomika:))))
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez nadine » Pn kwi 03 2006, 12:35

Fajnie Ci :D , oj cesarka tez ma swoje plusy :D ,nie boli, nie nacinają krocza...niektóre kbiety wydają fortune,zeby miec cesarke :wink:
Jak u chomika...hihihi
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 12:44

jeju jeju, ja sie o oczy swoje boje, qrcze, u nas w rodzinie to genetyczne jest, a ja ryzykowac nie mam zamiaru, bo chce na własne oczy widziec, jak moje Maleństwo przeradza się w pięknęgo młodzieńca:))) i jaką kobitę do domu sprowadzi:)))
a serduszko na prawde jak chomicze, hehehe, tak szybciutko jakby ganiał czy co...:)
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez nadine » Pn kwi 03 2006, 12:57

Wiem, wiem, dbaj o oczka, ja ide do okulisty w poniedziałek...2 lata temu miałam -1, a ile teraz....nie wiem....mam andzieję, ze popsuty wzrok stoi w miejscu...u mnei wszyscy mają sokoli wzrok tylko ja ...pewnie do kompa i od czyatnia po ciemku... :?
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 13:01

dbam jak moge, ale co robic... :( modle się tylko, zeby dzidziusiek miał wzrok po małzonku moim sznownym, bo on widzi rewelacyjnie...
moja siostra rodzi dwa tygodnie po mnie, też przyślepa, ale mniej niz ja i lekarz bierze pod uwage ciecie, strach się bac...
nózie mi puchną jakos, za duzo siedze....
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez aural » Pn kwi 03 2006, 13:29

a poza wadą wzroku to jakie jeszcze są wskazania do cesarki??? Może wiecie, bo ja to zielona w tym temacie jestem!!!
Obrazek
Obrazek
aural
 
Posty: 4131
Dołączył(a): Pn mar 13 2006, 15:15

Postprzez nadine » Pn kwi 03 2006, 13:37

wskazania do cesarki:
wada serca, choroby siatkówki, wysokie ciśnienie, grożące atakiem rzucawki, zakażenia dróg rodnych (np. opryszczka narządów płciowych) gdy matka jest w zaawansowanym wieku lub ciąża jest mnoga, przy dzieciach powyzej 4kg...
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 13:39

duze dziecko (takie w granicach ponad 4 kg), złe uzłozenie dzidziusia, wada w budowie mamusiowej (w sensie bioder), łozysko przodujące, czasem choroby zarówno mamine jak i dzieciątka (ale jakies przewlekłe)
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez aural » Pn kwi 03 2006, 13:51

dzięki dziewczyny, ale mam jeszcze pytanie co oznacza złe ułożenie dzidziusia? Czy chodzi m.in. o ewentualny poród pośladkowy?!
Obrazek
Obrazek
aural
 
Posty: 4131
Dołączył(a): Pn mar 13 2006, 15:15

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 14:08

dokładnie ta, to miedzy innymi oczywista, znaczy chodzi o pozę inną aniżeli łebkiem w dół...:)))
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez nadine » Pn kwi 03 2006, 14:13

No może byc jeszcze twarzyczkowe (mimo tego, że łebkiem w dół), to jak buzia jest odchylona do kanału rodnego , to też nie za dobrze.
Pośladkowy to jak dziecko pupę chce najpierw wystawić na swiat i wtedy trudno nóżki urodzić...
A do cesarki jeszcze kwalifikuje łozysko przodujące...hihhi, o kolezanka wyzej dodała...to co chciałam dodać :D
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 14:20

ale my kształcone jesteśmy, hehehe, ja się czepiłam tylko ślepych oczu :D
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez aural » Pn kwi 03 2006, 14:29

DZIĘKI SERDECZNE ZA ODPOWIEDŹ, BO WŁAŚNIE SIĘ ZASTANAWIAŁAM CZY MAM SIĘ BAĆ?! MOJA FASOLKA NIEUSTANNIE DUPKĄ DO DOŁU :wink:
WIĘC JEŚLI TAK SIĘ UTRZYMA TO MÓWICIE, ŻE CESARKA SIĘ SZYKUJE...?!
Obrazek
Obrazek
aural
 
Posty: 4131
Dołączył(a): Pn mar 13 2006, 15:15

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 14:42

nie martw sie, fasolki maja to do siebie, ze dziś dupka w dole, a jutro w górze:)) jak tuz przed porodem będzie siedział dalej miast wisieć łebkiem w dół, to raczej zrobia Ci uśmiech na brzuszku:))))
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez nadine » Pn kwi 03 2006, 14:49

Dokładnie dziecko się może w ostaniej chwili przekręcić:)
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 14:55

i samo wyskoczy :D mój Fasol wierzga ale wie, ze zostanie wyjęty:))) niech sie chłopak nastawia:)))
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez aural » Pn kwi 03 2006, 14:56

Mam świadomość tego, że może się w każdej chwili przekręcić, ale nawet mojego gina zastanawia to czemu on zawsze na usg jest w tej samej pozycji tzn. dupką do dołu...
Więc na razie nie biorę pod uwagę cesarki, ale w razie czego nie chciałabym być zaskoczona już na porodówce :wink:

Dzięki dziewczyny, aż mi lepiej, przynajmniej wiem na czym stoję!!!
Obrazek
Obrazek
aural
 
Posty: 4131
Dołączył(a): Pn mar 13 2006, 15:15

Postprzez nadine » Pn kwi 03 2006, 14:57

Aniech wierzga :D , moje maleństwo też wierzga, ale ja jeszcze tego nie czuję :roll: , ale jeszcze kilka tygodni :wink:
nadine
 
Posty: 2396
Dołączył(a): Śr lut 08 2006, 20:02

Postprzez izys » Pn kwi 03 2006, 15:02

dzidziusiątko i tak zrobi po swojemu, moje strasznie ruchliwe i nawet na usg lekarz miał lekki problem z namierzeniem miejsca jego aktualnego pobytu :D
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Postprzez -gosia- » Pn kwi 03 2006, 21:36

wskazaniem do cesarki mogą byc spadki tetna dziecka, u mnie np wskazaniem do cc było zbyt równe tetno dziecka, tzn ze cały czas było 140-139-140-141 i w tych granicach, nawet podczas skurczów. a z ta cesarka to jest tak z echyba lepiej z marszu a nie myslec wczesniej bo sie mozna wystaszyc, bądz co bądź operacja. ja sie dowiedziałam ze rodze o 11.30, za 15min byłam na porodówce, 12.00- usłyszałam ze bedzie cc, a Michałek urodził sie 12.15. takze ja sie ciesze ze odbyło sie to tak a nie podobnie jak u mojej kolezanki ze szkoły rodzenia, która 10h sie mordowała a po 10h oznajmili jej ze nie ma rozwarcia i miała cc. takze nie ma co sie bac, nie wykluczać z góry takiej ewentualności ( ja wykluczyłam, nawet nie poszłam na zajęcia o cc w szkole rodzenia bo myslałam ze mnie to nie dotyczy).
<img src="http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/h/8/5/1/25393560_d.jpg">
Avatar użytkownika
-gosia-
 
Posty: 1334
Dołączył(a): Wt sie 31 2004, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Postprzez aural » Pn kwi 03 2006, 22:51

Tak gosiu zgadzam się z tobą, ale ja tfu.... tfu... wolę nie byc zaskoczona decyzją lekarzy!
Ja po prostu jestem ten typ człowieka, który musi być przygotowany na każdą ewentualność, bo inaczej zaczynam tracić grunt pod nogami... a lepiej żeby tego nikt nie widział jak mi się panikarz włącza :wink:
Do tego wszystkiego jeszcze dochodzi fakt, że im więcej wiem na dany temat tym mniej się denerwuję i łatwiej mi pewne rzeczy wytłumaczyć i zrozumieć, stąd moje pytanie.
Pozdrawiam i życzę miłej nocki, a ja wracam do nauki, bo kolos się zbliża :evil:
Obrazek
Obrazek
aural
 
Posty: 4131
Dołączył(a): Pn mar 13 2006, 15:15

Postprzez izys » Wt kwi 04 2006, 08:28

qrcze,ja wolałabym nie wiedziec tego co wiem:)) wiem tyle, ze muszę rodzic cesarką, bo moze sie to zle skonczyc dla wzroku mego (i tak pół slepego :D i wsumie chyba wole cc, bo meka nie wiadomo ile godzinna, a pozniej nie daj Boze jakie powikłania ze zszywanym kroczem, to ja dziekuję...
Avatar użytkownika
izys
 
Posty: 923
Dołączył(a): Cz mar 30 2006, 10:51
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lubelskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości