Ja bym chętnie dołączyła,bo mam wolne po nocy,ale kurczę coś mnie choróbsko bierze,więc sobie podaruję a szkoda,bo siedzimy jutro same i taka pogoda ładna :cry:
No i spotakłam się z Wami wczoraj. amelke "ścieło" przed 15tą, choc już od dwóch tyg. nie spała w dzień, wstała przed 18tą. Poszłam do Saskiego, pomyslałam, ze może akurat póżniej przyszłyście ze względu na skwar. Ale sie rozglądałam i same rodzinki z dziećmi, podeszłam nawet do dwóch dziewczyn, ale lipa. Może następnym razem. Pozdrowionka.