przez milka_lodz » Cz lut 15 2007, 12:24
Cześć wam dziewczynki właśnie przeczytałam o czym piszecie i chciałam wam powiedzieć, że ja 2 lata temu też rodziłam w I.C.Z.M.P i nie byłam zbytnio zachwycona tzn: poród ok tylko kleszcze były ale nic mnie i dziecku nic się nie stało i nie było żadnych komplikacji, główkę miała ładną i do tej pory też ma wszystko w porządku. Mnie nacieli ale ja po 6 godzinach już mogłam się dzieckiem zająć, tylko nażekałam na położne po porodzie bo się nie interesowały maluszkami, były takie dwie które wszystko powiedziały jak przystawiać dziecko i się maluszkami zajmowały, a reszta to tylko pracowały tak na odwal się. Z lekarza też byłam niezadowolona, ale oczywiście był przy porodzie ale później już nawet nie zajrzał żeby się dowiedzieć jak się czuję. Nawet jestem zadowolona że były kleszcze anie cesarka, bo w dniu dzieckajuż byłyśmy w domu a takto bym jeszcze 3 doby albo i więcej musiała leżeć. Z mężem planujemy drugie dziecko ale będę już rodziła w Madurowiczu bo mam tam bardzo dobrego lekarza który uratował mi życie. Ale drugi poród to musi być cesarka bo bólu już nie zniosę ( miałam bóle z krzyża i z brzucha- więc już przy pierwszym porodzie było miwszystko jedno czy ja przeżyję, albo dziecko) to tyle w skrócie. Całuję mocno Emilka i Kinga
<img src="http://www.tik-tak.pl/forum/img/tickers/tickers5854.gif" border="0" alt="Dziecko Poród Ciaza">
<img src="http://ipos.p.lodz.pl/~radob/gify/fotka.jpg" border="0">
Tak urosła
<img src="http://suwaczki.waszslub.pl/img-2004061900600630.png" alt="ślub, wesele" border="0">