przez ktos bliski » Pt cze 09 2006, 12:52
Dziewczyny sorry, że tym razem weszłam tu anonimowo, ale mam dosyć pewnej sytuacji, pewno się domyślicie kto pisze, ale proszę nie snujcie domysłów. Napiszcie co robic, gdy rodzina co jakis czas rzuca uwagi na temat tego, ze powinnismy miec drugie dziecko, ja nie jestem juz mloda, a z pierwszym dzieckiem mialam duze klopoty i nie wiem czy zdecydujemy sie na kolejne, a mowienie o moim dziecku "to taka jedynaczka rozpieszczona" nijak sie ma do rzeczywistosci. A moze wymyslec jakas fantastyczna historie na odczepke? Mozecie pisac tez bez nickow, chodzi mi o szczerosc, nie piszcie pode mnie, poprostu co o tym myslicie. Troche to dołujące. :(