przez Renia78 » Wt cze 07 2005, 14:13
Czesc Dziewczynki!
Wreszcie udalo mi sie siasc dluzej przed komputerem. Zupelnie zwariowane te ostatnie dni, caly czas ktos mnie odwiedza, rodzinka jedna, druga, mamawczula sie w role i przyjezdza do mnie prawie codziennie po pracy, zeby mi pomoc, ale dziekuje jej za to bo troche mi dom ogarnela a Dominik jescze wczoraj musial byc w Lublinie, tak wiec caly dzien mu zszedl.
Fizycznie czuje sie juz dobrze, psychicznie dochodze do siebie, w domu to zawsze lepiej, chociaz placzliwe zalamania sa u mnie jeszcze dosc czeste, nie wiem kiedy zupelnie odreaguje to przezycie i strach czy z Marysia wszystko dobrze.
Pokarm mam, nawet jestem zaskoczona, bo mala to naprawde glodomor, a jakos sie najada i nie placze, ze jej malo, no i przybyla na wadze, jak wychodzilysmy ze szpitala, wazyla juz 3600 a wczesniej wiadomo jescze spadla na wadze, takze mysle,z e jest dobrze. Mamy tylko troszke klopoty z noskiem, Marysia jakos tak byla ulozona, ze jedna dziureczka w nosku jest prawie cala zatkana, no a dodatkowo pojawil sie maly katarek, no i malenstwo sie meczy. Ale jakos damy rade, a ten nosek mowily pielegniarki ze jej sie wyprostuje i dziureczka bedzie drozna za jakies 2 tygodnie.
Powiem Wam, ze troche sie wylezalam na tym polozniczym i zaobserwowalam,ze wiecej na oddziale bylo dziewczyn ciezarnych ktorym minal termin niz po porodzie. Ale strasznie tak czekac i czekac i patrzec na to wszystko, a to ktoras urodzi i opowiada straszy, a wiadomo ze kazda ciaza i rowniez porod jest inny. Jedni sie wymecza, a inni szybko i blyskawicznie.
Takze Olu, nie przejmuj sie, to ze ja tak opisuje ze sie wymeczylam i w ogole, to powiem Ci ze wcale tych skurczy nie mialam tak mocnych zeby nie mozna bylo wytrzymac, mnie poprostu przybila cala ta sytuacja, a najbardziej zdrowie mojej coreczki. Jakby mnie pokroili i wyjeli zdrowego maluszka to naprawde jeszcze wieksze cierpienia moglabym znosic. My wierzymy ze wszystko bedzie dobrze, musi byc i juz.
Judytko a synek Twoj kochany. Tobie tez sie wydaje ze z dnia na dzien sie zmienia?? Nie wspomne juz o Majci, bo to slodki anioleczek.
A jak tam Olinek?? Monika napisz co slychac?
Nie umiem wklejac zdjec na forum. Postaram sie zamiescic pare w galerii, w moim albumie, jak mi sie uda.
Pozdrawiam Was wszystkie mocno!
Pa!!!
Renata
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img