Tarnobrzeg wita!!!

Moderatorzy: extreme, saba79

Postprzez hefalump » Śr maja 25 2005, 14:55

witajcie drogie mamusie:):):)

już jesteśmy w domku od wczorajszego wieczora
moje dzieci śpią...mąż też;)...wiec mam chwilke
wszystko poszło piorunująco szybko (no jesli nie liczyć dwóch nocy skurczyków przed tą właściwą)
gdy w końcu uznałam ze tym razem to chyba nie fałszywy alarm - skórcze co 5 minut i coraz silniejsze....była 3.30 w nocy
urodziłam o 5.15 :)
tempo expresowe...w najlepszych snach nie mogłam sie tego spodziewać
bolało chyba nawet bardziej niżza pierwszym razem ale to dlatego ze sie bardzo szybko wszystko rozwierało... synek urodził się sam:)
tak się pchał mocno na świat :)
trafiłam na świetną połozną - pni Danusia...taka wysoka ciemnowłosa kobietka
dzieki niej urodziłąm bez szwanku - ani mnie nie nacięła ani nie popekałam dzięki czemu piszę do was spokojnie siedząc na krześle :)

a synuś...jest cudnym brzydalkiem:):):)
uwielbiam go!!!
niestety nereczki są chore...mamy juz skierowanie do prokocimia...
ale o tym teraz nie chce ani myśleć ani pisać
ważył 3850g i miał 55cm - troszkę mniejszy jest od Majci...może dlatego tak łatwo urodziłam
śpi całymi dniami....budzi sie do jedzenia co 3 godzinki
za to w nocy wstepuje w niego jakiś zły duch:)
jeszcze nie spaliśmy ani jednej nocy od jego narodzin:/
niestety
ale cóż....może to minie
musze kończyć bo głodomorek się obudził :)
zdjęcia dołącze nastepnym razem
musze poprosićo pomoc męża:) sama nie potrafie niestety
pozdrawiam was gorąco
i trzymam kciuki za wasze porody
obyście rodziły tak szybko jak ja....życze z całego serca

judyta
ps. dziekuje za gratulacje:):):)
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez olaross » Śr maja 25 2005, 15:07

Judytko fajnie ze piszesz, mam nadzieje ze niedlugo ujrzymy maluszka na zdjeciach i obowiązki pozwolą Ci pisać na naszym wątku :D :D :D jeszcze raz gratulajce i przede wszystkim zazdroszcze tak krótkiego porodu - faktycznie ekspresowo......... :lol: super :D

Tez słyszałam duzo dobrego o Pani Danusi, :D

trzymam kciuki za nereczke synka, jak bedzie miał na imię ? :lol:
Judytko moze spróbuj napisać na wątku mamusie z Krakowa, czasami tam podczytuje i niektóre dziewczyny tzn ich dzieciaczki mają doświadczenia z Prokocimiem- niestety, moze coś podpowiedzą albo poradzą, bedzie dobrze.....

buziaki
ola
Hania 20-06-05

<img src="http://b2.lilypie.com/16Pfp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />

<img src=http://img214.imageshack.us/img214/8765/haniamaezlisciemwramceimb1.jpg>
Avatar użytkownika
olaross
 
Posty: 2626
Dołączył(a): Wt mar 16 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Renia78 » Cz maja 26 2005, 11:31

Judytko no super!!!
Jeszcze raz gratulacje, mowisz, ze Maly mniejszy od Majci, ale dla mnie te ponad 3800 to naprawde duzy chlopczyk!!!
Fajnie ze nie jestes porozcinana i ze wszystko poszlo tak szybko :D :D
A ze zdrowkiem Maluszka bedzie dobrze, zobaczysz!

Ja juz jestem przygotowana - tj. torba spakowana no i dokumenty tez przy sobie nosze.
Olu snilas mi sie dzisiaj, w jakiejs restauracji czy cos takiego, dokladnie nie pamietam-oj z tymi snami, ostatnio naprawde latam samolotami i rodze i wszystko naraz hihi.

Ide sie szykowac, bo wybierzemy sie chyba na jakis spacerek, moze do zamku na dzikowie, albo do Baranowa podjedziemy. Pogoda u nas super!!

No i wszystkiego najlepszego dla Muki :kwiatki: i podwojne zyczonka dla Judytki :kwiatki: :kwiatki:

A mu Olu, poczekamy jeszcze i za rok tez bedziemy swietowac <kiss1>

Judytka czekamy na zdjecia!
Buziaki dla wszystkich, pa!!!
Renata
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img
Avatar użytkownika
Renia78
 
Posty: 301
Dołączył(a): Pn kwi 04 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez muka1 » Cz maja 26 2005, 21:41

Judyś
Cudowieżetakci dobrze poszło jednak ja jeszcze raz mówie cesarka jaknajbardziej.

Kurde ja miałam bóle 3 godziny i mnie pocieli a ty krócej rodziłaś, wspaniały poród i to bez szycia hihih.

A te malutkie nereczki musza wrócić do normy. Informuj nas na bierzaco jesli faktycznie pozwoli ci na to sytuacja. Jak to jest miec już 2 dzidzi?
Jaka reakcja Majci???
I urodziłas duże chłopisko bo mój Olinek miał 3250kg ale był długi bo 57cm
Obecnie u nas jest mały katarek i malutki czasem ksztusi sie nim jak spływa.
Ale damy rade bylismy u lekarza i nic niesłychac w klateczce. Zwalczymy go!!! Wszystko przez gorąco bo mały poci się a potem słaby wiaterek i katarek jest po raz pierwszy!!!!!
A mówiła mi szwagierka że jej małe zachorowało 1 raz jak tylko się ciepło zrobiło i to jest zdradliwe ciepło bo ja samam katarze troszke.

Dobra ide juz pluskac sie bo jestem po podrózy zmeczona z łona naturki.

Dzieki za życzonka dla mnie czyli mamuśki. Synek mi niezłożył bo nieumie jeszcze mówic a tatuś dał całusa za niego. No ale wy kochane pamiętałyście.
Dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

papatki
brzunie i przyszłe mamunie.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
muka1
 
Posty: 2300
Dołączył(a): So kwi 30 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez Renia78 » Pt maja 27 2005, 17:02

Muka ten Twoj Oli to naprawde sliczny chlopczyk!! Normalnie laleczka :D :D

Mi sie dzis zaczely jakies skurcze, cholender troche sie przestraszylam. Nie wiem czy to te wlasciwe, mam nadzieje ze nie, taki bol jakbym miala dostac okres. Chociaz od 20 min nic nie czuje, takze moze sie uspokoilo.

No a dzis skumulowalo sie cieplo za caly maj chyba...
Ale zazdroszcze tym, ktorzy siedza nad woda albo wyjechali gdzies na dlugi weekend :lol: :lol:

Pozdrawiam Was mocno, pa!!!
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img
Avatar użytkownika
Renia78
 
Posty: 301
Dołączył(a): Pn kwi 04 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez hefalump » So maja 28 2005, 11:50

witajcie drogie panie:)

upał nieznosny...to prawda
wyobrażam sobie jak się czujecie z brzuszkami które grzeją dodatkowo...biedactwa...
właśnie czekam na położną ma przyjśc do małego pępuszka:)
mateuszek - tak ma na imię nasz synek:) - śpi słodko zapatulony w rożek
nie wiem jak on to robi ale tak własnie lubi spać....bez beta nie zaśnie...nawet w te upały:)
cały jest w potówkach ale co zrobić
kąpiemy w rumianku i pakujemy w bet:)

ja mam dzisiaj mały kryzys mleczkowy:( znowu za mało...a tak się cieszyłąm bo dotąd było nawet troszke w nadmiarze....nawet zaczełam zamrażać...no ale niestety zapasy jeszcze nie duże a tu kryzys:(
oby minął szybko.....to pewnie z niewyspania

Reniu:
ja takie skurczyki miałam juz regularnie kilka dni przed porodem...więc pewnie niebawem ujrzysz swoje maleństwo
bedę trzymała kciuki z całych sił aby poszło szybko i bezboleśnie - na tyle na ile to możliwe oczywiście;)

moja córcia jest nieznosna ...ale w sumie nie dziwie się jej...ma prawo walczyć o odzyskanie dawnej pozycji...i jeszcze nie wie że to niemożliwe....za to my z mężem mamy niezłą szkołe cierpliwości...czasem wydaje się że ani chwili dłużej nie da się już wytrzymać...ale wytrzymujemy:):):)

pozdrawiam was ożeźwiająco:)
judyta
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez muka1 » So maja 28 2005, 13:00

RENIA URODZIŁA DZIS RANO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
cÓRKA 3500KG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
muka1
 
Posty: 2300
Dołączył(a): So kwi 30 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez hefalump » So maja 28 2005, 18:58

jak cudnie!!!
gratulacje kochana Reniu!!!
tak się ciesze że już jesteście po wszystkim...Ty i Córcia...bo dla obu to wielkie przeżycie było zapewne:)
czekamy na relacje...choćby króciutką
pozdrawiamy
judyta & maja & mateusz
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez olaross » N maja 29 2005, 19:39

Reniu gratulacje!!!!! :kwiatki: :kwiatki: :kwiatki: :kwiatki: :kwiatki:


no to jeszcze ja zostałam :D teoretycznie termin wypada za doskładnie miesiąc.....ale kiedy to bedzie nie wie nikt.....pozostej czekać, napisze smska do Reni w razie czego to da Wam znać...... :D :D

ale gorąco......

Judytko Mateuszek to bardzo ładne imię :D
Majusia pewnie zazdrosna, ja mialam 3 latka jak urdził się moj brat i rodzice opowiadali ze chciałam go przez balkon wyrzucić, tzn, nie robiłam tak tylko mowiłam... :wink: :lol: :D


buziaki

ola
Hania 20-06-05

<img src="http://b2.lilypie.com/16Pfp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />

<img src=http://img214.imageshack.us/img214/8765/haniamaezlisciemwramceimb1.jpg>
Avatar użytkownika
olaross
 
Posty: 2626
Dołączył(a): Wt mar 16 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez hefalump » Wt maja 31 2005, 11:44

dzien dobry
co u Was dziewczyny?
jak się czujesz Olu po tych nieznosnych upałach?
co u Olinka ? katar minął?
i może macie jakieś wiadomości od Reni?
odezwijcie się...

judyta
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez olaross » Wt maja 31 2005, 17:00

Judytko, upał zniosłam ....nie było łatwo ale siedziałam w domu, pozasuwane rolety i zaluzje, wypilam chyba 3 butelki wody min. :lol: ale dzis juz lepiej, jest czym oddychać i na spacer mogałm wyjsc.... :D

pisałam do Reni sms-a ale nie odpisała, mam nadzieje że wszystko odbrze i nie długo sama nam wszystko opisze co i jak.....jak wrócą do domku :D :D

jeszcze ja zostałam 2w1 :D :D :D na suwaczku zostaje jeszcze 29 dni zobaczymy kiedy to nasza dziecinka wybierze sie na świat....pozostaje czekać :lol: :D :D

na szczescie pokoik skonczony, brakuje tylko materacyka i lampki nocnej :D :D


ola
Hania 20-06-05

<img src="http://b2.lilypie.com/16Pfp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />

<img src=http://img214.imageshack.us/img214/8765/haniamaezlisciemwramceimb1.jpg>
Avatar użytkownika
olaross
 
Posty: 2626
Dołączył(a): Wt mar 16 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez hefalump » Cz cze 02 2005, 09:41

witajcie
taka tu cisza znowu :(

my wczoraj bylismy z Matuszkiem na spacerku pierwszym:) miło było odetchnąć świeżym powietrzem w końcu

Majcia uparcie wygniata sobi epepuszek na wierzch bo chce miećtaki sam jak braciszek :/

upały minęło i dzieciaczki śpią lepiej - bardzo się cieszę bo niczego nie brakuje mi tak jak snu...mogłabym teraz spać na okrągło a tu szansa na wyspanie się odległa...bardzo odległa

co u was dziewczyny?
dajcie jakieś znaki życia
z niecierpliwością czekam na Renie
pozdrawiam
judyta
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez olaross » Pt cze 03 2005, 10:52

Judytko,
ale fajnie ze juz na spacerki mozecie chodzic :D
i że Mateuszek jest juz z Wami, ja nie mogę sie juz doczekać.... :lol:
mam nadzieje, że kiedyś umówimy sie na spacerek gdzies w parku.... i się w końcu poznamy :lol: i zeswatamy nasze dzieciaczki :wink: :D sorki Oli :wink: , ale mam nadzieje że my tez się spotkamy w tbg muka :D


ja czuje sie dobrze......mam teraz troszke pracy z pracy :wink: w domu...
i chce się z tym jak najszybciej wyrobić.....
jak dla mnie pogoda jest super.... :P czekam na wiadomości od Reni....... :D

buziaki

ola
Hania 20-06-05

<img src="http://b2.lilypie.com/16Pfp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />

<img src=http://img214.imageshack.us/img214/8765/haniamaezlisciemwramceimb1.jpg>
Avatar użytkownika
olaross
 
Posty: 2626
Dołączył(a): Wt mar 16 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez hefalump » Pt cze 03 2005, 11:07

moje dzieciaczki:
Obrazek
Obrazek
[/img]
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez olaross » Pt cze 03 2005, 14:12

Judytko :D sliczne :D :D Mateuszek ma takie męskie rysy, widać że to męźczyzna :wink: :D a Majusia takie ma cudne włoski - super......

ale Wam fajnie, że macie juz za sobą...ja też już chce być po :roll:

dostałam smska od Reni, jutro wychodzą z Marysią do domu :D :D :D :D
na pewno da nam znać co i jak :D:D:D:D


buziaki

ola
Hania 20-06-05

<img src="http://b2.lilypie.com/16Pfp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />

<img src=http://img214.imageshack.us/img214/8765/haniamaezlisciemwramceimb1.jpg>
Avatar użytkownika
olaross
 
Posty: 2626
Dołączył(a): Wt mar 16 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Renia78 » So cze 04 2005, 23:36

Jestem Kochane!!!
Dzieki za gratulacje! Dzis pisze krotko, bo jestem bardzo zmeczona, a Marysia jak za zlosc przespala caly dzien a teraz nie chce usnac.

Powiem Wam tylko, ze bylo ciezko, ale juz wszystko dobrze! Niestety po 9 godzinach bolu zakonczylo sie cesarka zeby ratowac moja Niunie!! Malutka bardzo sie wymeczyla, byla juz w polowie drogi ale zaczela sie cofac, dlatego bardzo dziekuje lekarzom a wlasciwie jednemu za szybka decyzje dzieki temu Marysia zyje i jest z nami.
To bylo naprawde dla mnie bardzo ciezkie przezycie.
A Marysia jest cudowna, jutro postaram sie zamiescic jej zdjecia w galerii.

A pozatym Malutka dostala jeszcze zoltaczki, wiec od czwartku czekalam na nia i dzis wrocilysmy do domku :-)

Trzymajcie sie Kochane!
Jutro postaram sie napisac wiecej, buziaki!!
Dobranoc, pa!!
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img
Avatar użytkownika
Renia78
 
Posty: 301
Dołączył(a): Pn kwi 04 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez muka1 » N cze 05 2005, 09:00

Reniu
Wspaniale że juz jesteście w docmciu czekamy z niecierpliwościa na zdjęcia.
Wiesz ja tym Tarnobrzeskim lekarza bym w łeb dał. Jesli tyle godzin sie baba męczy to dlaczego czekali tak póżno na cesarke??? Tym barzdiej mówisz że jeden to zadecydowałam a co reszta niemiała ochoty????
Nigdy tu nie będę roiedzić , nigdy!!!!!
Zreszta dróga tez zamierzam mieć cesarke.
To wiem jak teraz sie czujesz po cesarce.
Jak samopoczucie psychiczne. Dajesz sobie rade łatwo znosisz tą zamine???
Jak z pokarmiem????
Trzymajcie sie kochane i całus dla Marysi.

HefalumbA synus kochany!!!! Cudowny i co moge jeszcze powiedzieć???
Ucałuj go!!!!!!!!
A Maja faktycznie ma cudne włsoki takie kręcone. Kiedy będziecie w TBG???????

Obrazek
Avatar użytkownika
muka1
 
Posty: 2300
Dołączył(a): So kwi 30 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez hefalump » N cze 05 2005, 11:50

witajcie:)

jak cudownie Reniu że już jesteście w domku...teraz może być tylko lepiej...pomalutku dojdziecie do siebie - obie...bo i malutka po takim porodzie pewnie jeszcze zmęczona
z tymi porodami to nigdy nic nie wiadomo
bo ja Maje teżrodziłąm ponad 9 godzin...umierałam z bólu...miałam cały czas bardzo silnąakcje porodową a szyjka sie nie rozwierała
położna mordowała mnie masażami szyjki a i tak szło bardzo opornie
dopiero ostatnie pół godziny....poprostu nagle coś "naskoczyło" i urodziłam
a ty biedaczko mordowałaś się tyle czasu aby i tak cię w końcu pocięli:(
przez co pewnie jesteś podwójnie obolała....ale trzymam kciuki byśszybciutko odzyskiwała siły, aby wszystko sie goiło w mgnieniu oka
bo widzisz ja tym razem urodziłam tak szybko że aż trudno uwierzyć...i gdyby możan było przewidzieć że poród będzie tak przebiegał to z kolei szkoda byłoby sie z góry decydować na cesarkę....

mój synuś to taki malutki brzydalek:) pewnie dlatego że do mamy podobny
Majcia wyglądała zupełnie inaczej - zresztą do tej pory to skóra zdjęta z mojego męża:)
co do nereczek - w piątek mamy pierwsząwizyte u nefrologa w prokocimiu to sie czegoświecej dowiemy tzn. dostaniemy pewnie skeirowania na dalsze badania
narazie podajemy leki i czekamy

w tarnobrzegu bedziemy dopiero w sierpniu lub wrzesniu - to zależy od tego na kiedy ustalimy datę chrztu...wczesniej sie nie wybieramy

pozdrawiam was wszystkie
a najbardziej ściskam Marysie i Oliwierka:)
judyta

ps. Reniu mój szkrab też zdezycowanie woli spać w dzień :( i jeszcze koli go męczą okropne wiec solidaryzuje się z tobą w kwestii niewyspania...
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez olaross » N cze 05 2005, 12:18

Reniu fajnie ze jestescie juz w domku :D i ze wszystko sie dobrze skonczyło :D :D :D
buziaczki dla Marysi i dla Ciebie oczywiście <kiss1>

ola
Hania 20-06-05

<img src="http://b2.lilypie.com/16Pfp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />

<img src=http://img214.imageshack.us/img214/8765/haniamaezlisciemwramceimb1.jpg>
Avatar użytkownika
olaross
 
Posty: 2626
Dołączył(a): Wt mar 16 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Renia78 » Wt cze 07 2005, 14:13

Czesc Dziewczynki!

Wreszcie udalo mi sie siasc dluzej przed komputerem. Zupelnie zwariowane te ostatnie dni, caly czas ktos mnie odwiedza, rodzinka jedna, druga, mamawczula sie w role i przyjezdza do mnie prawie codziennie po pracy, zeby mi pomoc, ale dziekuje jej za to bo troche mi dom ogarnela a Dominik jescze wczoraj musial byc w Lublinie, tak wiec caly dzien mu zszedl.
Fizycznie czuje sie juz dobrze, psychicznie dochodze do siebie, w domu to zawsze lepiej, chociaz placzliwe zalamania sa u mnie jeszcze dosc czeste, nie wiem kiedy zupelnie odreaguje to przezycie i strach czy z Marysia wszystko dobrze.
Pokarm mam, nawet jestem zaskoczona, bo mala to naprawde glodomor, a jakos sie najada i nie placze, ze jej malo, no i przybyla na wadze, jak wychodzilysmy ze szpitala, wazyla juz 3600 a wczesniej wiadomo jescze spadla na wadze, takze mysle,z e jest dobrze. Mamy tylko troszke klopoty z noskiem, Marysia jakos tak byla ulozona, ze jedna dziureczka w nosku jest prawie cala zatkana, no a dodatkowo pojawil sie maly katarek, no i malenstwo sie meczy. Ale jakos damy rade, a ten nosek mowily pielegniarki ze jej sie wyprostuje i dziureczka bedzie drozna za jakies 2 tygodnie.

Powiem Wam, ze troche sie wylezalam na tym polozniczym i zaobserwowalam,ze wiecej na oddziale bylo dziewczyn ciezarnych ktorym minal termin niz po porodzie. Ale strasznie tak czekac i czekac i patrzec na to wszystko, a to ktoras urodzi i opowiada straszy, a wiadomo ze kazda ciaza i rowniez porod jest inny. Jedni sie wymecza, a inni szybko i blyskawicznie.
Takze Olu, nie przejmuj sie, to ze ja tak opisuje ze sie wymeczylam i w ogole, to powiem Ci ze wcale tych skurczy nie mialam tak mocnych zeby nie mozna bylo wytrzymac, mnie poprostu przybila cala ta sytuacja, a najbardziej zdrowie mojej coreczki. Jakby mnie pokroili i wyjeli zdrowego maluszka to naprawde jeszcze wieksze cierpienia moglabym znosic. My wierzymy ze wszystko bedzie dobrze, musi byc i juz.

Judytko a synek Twoj kochany. Tobie tez sie wydaje ze z dnia na dzien sie zmienia?? Nie wspomne juz o Majci, bo to slodki anioleczek.

A jak tam Olinek?? Monika napisz co slychac?

Nie umiem wklejac zdjec na forum. Postaram sie zamiescic pare w galerii, w moim albumie, jak mi sie uda.
Pozdrawiam Was wszystkie mocno!
Pa!!!
Renata
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img
Avatar użytkownika
Renia78
 
Posty: 301
Dołączył(a): Pn kwi 04 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez hefalump » Wt cze 07 2005, 15:30

witajcie

Reniu: czy twojej Marysi coś groziło przez ten przedłużający się poród??
pisałaś że lekarz podjął decyzjęo cesarce w ostatniej chwili...czy było tak dramatycznie??
i czy teraz malutka jest już bezpieczna i zdrowa?
a noskiem się nie przejmuj - Maja po urodzeniu miała oba uszka tak klapniete jak miś uszatek...też się wydawało że nie bedzie przez takie małżowinki nic słyszała...ale się wyprostowały :) i teraz wyglądają zupełnie normalnie
to malutkie zdjęcie i tak pozwala ocenić jaka śliczniusia jest twoja córeczka:) ale oczywiście w miare możliwości prosimy o więcej:)

mój Mateuszek nadal się strasznie męczy przy kupcianiu:(
męczymy się razem
ponieważ je jak smok to i pięknie przybiera na wadze - przez 2 tygodnie przybył mu kilogram :)
mamy skierowanie do nefrologa...mam ciarki na samą myśl o piątku...

od jutra zostaje sama z moimi dzieciaczkami...mąż wraca do pracy
nie wiem jak sobie poradze - ale jakoś musze
jesli nadal bedę wśród żywych dam znać:)

pozdrawiam was gorąco i słonecznie w ten ponury dzień
judyta
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Renia78 » Śr cze 08 2005, 13:13

http://www.noworodek.pl/modules.php?name=coppermine&file=thumbnails&album=1868

Judytko, tu bedzie wiecej zdjec. Postaram sie wklejac na bierzaco.
A o porodzie to tak, bylo ciezko, choc ja mialam wrazenie lezac tam na porodowce, ze to wszystko dzieje sie kolo mnie. W kazdym razie gdyby decyzja o cieciu odwlekano jeszcze chociaz minute moja Marysia udusilaby sie. narazie jest wszystko dobrze, niedotlenienie bylo ale bardzo krociutkie i jeszcze w ramach kontroli czeka nas wizyta u neurologa w przyszly czwartek.

A dzis moja grzeczna coreczka dala nam niezle w kosc. Od 1.00 w nocy meczylo sie biedactwo z katarkiem i dopiero zasnela o 4.00. Probowalam juz sterimaru i masci majerankowej pod nosek. Nie chce narazie zadnych kropelek mocniejszych stosowac ani wyciagac, bo polozne na noworodkach powiedzialy ze teraz odchodzi sie od wyciagania katarku, bo potem te dzieci maja caly czas katarek. Ale ja wiem, jak nie pomoga olbas kropelki ktore dzis zakrople na kaftanik, to chyba nie bede miala wyjscia i wyciagne ten katarek.

Narazie, buziaki!
Papa!
Renata
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img
Avatar użytkownika
Renia78
 
Posty: 301
Dołączył(a): Pn kwi 04 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez muka1 » Śr cze 08 2005, 22:47

Renia78
Jejku to dobrze ze sie wszystko oki skończyło. A na katarek Frida!!!! W twojej aptece ostatnio kupilam az 2 dla siebie i kolezanki z innego miasta ktora ma 3 tyg synka z katarkiem. Polecilam jej krople te co ja bo takie maluchy jak wy macie moga je brać i Fride jej wysłałam. Jak chcesz nazwe to na gg sie odezwij chociaz ty jestes obeznana.

A ja bulam u Mądzikowej na badaniu i jestem zdrów i nic mi nie jest w podwoziu moim.
A idem spać jutro Wam napisze więcej.
pa
Obrazek
Avatar użytkownika
muka1
 
Posty: 2300
Dołączył(a): So kwi 30 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez muka1 » Cz cze 09 2005, 14:12

Olinek już siedzi!!!!!!!!!!!!!!!
Od tygodnia siadał ale były upadki i straszne chwiania a dziś juz siedzi stabilnie choć zdazy sie upadek w bok a wózku tylko siedzenie. Trzyma sie barierek i ogląda świat. Cudownie to wygląda taki mały a tak się rozglada.

Czuje że niedługo raczkowanie sie zacznie i bede biegala po domu za nim albo on za mna.
Nie moge sie doczekać.Choć wiem że będę miała dość tego.

Renia Marysia jest do cibie bardzo podoba. Jak wieze to zdjęcie to cała ty. Usta na mór. Cudna dziewczynka.
Jak tam synuś Hefalumb sie ma???? Kolki męcza???

Olaross a jak brzunio, kopie?????
Juz niedługo Twoja kolej.

A ja dowiedziałam się że 2 poród na moje życzenie będzie cesarką. Do naturalb=nego po 1 cesarce nienamawiają chyba że sie chce. Ale ja tylko cesarka więc może urodzę w Tarnobrzegu???
Ale w ciąze zamierzam zachodzić dopiero za 1,5 roku. Ale coraz częściej myśle o drógim szkrabie jak widze że Olinek tak lubi dzieci i tak sie cieszy jak je widzi.

Całuski dla Was i maluszków i brzuszka.
Obrazek
Avatar użytkownika
muka1
 
Posty: 2300
Dołączył(a): So kwi 30 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez Renia78 » Cz cze 09 2005, 17:09

Czesc Dziewczynki!!

Monika a powiedz mi, po tej fridzie to nie wraca katarek?? Bo pielegniarki na noworodkach mi powiiedzialy, ze teraz nie zaleca sie odciagania katarku bo takie dzieci potem maja katar juz caly czas. Dzisiaj wymyslilam jescze olbas kropelki na goraca wode do szklanki i w calym pokoju jest olejkowo, ale mala nawet jakos oddycha, bo po tym sterimarze, to na krotko pomaga, a pozatym ile sie umeczymy zeby trafic do noska, bo malutka juz wie co ja czeka i kreci glowka i bardzo placze.

Marysia bardzo dziekuje za komplementy no i ze jest podobna do mamusi :D :D :D

Szkoda tylko ze tak brzydko sie zrobilo, bo bysmy chodzili na spacerki, a tak to siedzimy w domku caly czas.

Ola jak twoj brzunio?? Teraz juz chyba bedzie sie mniej ruszal, przynajmniej u mnie tak bylo. Raz a konkretnie sobie pokopala i spokoj. Juz im teraz troszke ciasniej bo sa juz duze dzieciaczki :D :D

A jak ty Judytko sobie radzisz sama z dzieciaczkami?? Napisz co tam u Mateuszka?

No a Oli, prosze bardzo, jaki duzy i silny chlopczyk, juz siedzi, zaraz zacznie chodzic i mama faktycznie bedzie biegac hihi

Pozdrawiam Was mocno! Trzymajcie sie!
pa!
Renata
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img
Avatar użytkownika
Renia78
 
Posty: 301
Dołączył(a): Pn kwi 04 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez muka1 » Cz cze 09 2005, 21:15

Renia ja niewiem. Ale jak gruszka ściagasz to nie wraca? Przeciez gruszke sie używa żeby nosek obczyścic to zamiast gruchy mamy Fride która lepiej ciągnie. Mój mały miał katarek niedawno 2 tyg. I ściagałam i juz nie ma. Pamietaj że trzeba często ściągać ale najpierw nosek nawilzyć to lepiej sie ściaga. Wode morska codzień uzywaj. Rano i wieczorem ona nic nie szkodzi a udraznia nosek. Ja od urodzenia ja uzywam małemu.
Ale mam ochote juz was odwiedzić.
Myślę o przyszłym tuygodniu i faktycznie pogoda mogłaby być ładniejsza to bysmy na spacer poszły. Ale wkońcu może się spotkamy.

Acha i na brzuszku małą kładz to katarek lepiej wypływa.
Ciekawa jestem skąd takim maluszką katar się wziął?????

papapap
Avatar użytkownika
muka1
 
Posty: 2300
Dołączył(a): So kwi 30 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez hefalump » Pt cze 10 2005, 17:28

jestem w końcu
momentami nie wiem jak sie nazywam....ale jestem szczęśliwa jak nigdy dotąd:)

wróciliśmy od nefrologa i narazie mamy odroczenie szpitala na 3 tygodnie.,,,bo wodonercze nie powiekszyło sie od urodzenia, dlatego lekarka postanowiła poczekać....ale na nastepnej wizycie dostaniemy juz zapewne skierowanie bo trzeba wykonać cystografie....no i operacja teżjest pewna...ale kiedy tego narazie nikt mi nie powie
tyle u nas

trzymam kciuki za udaną walkę z katarem
wiesz Reniu mnie sie wydaje że ten wieczny katarek którym cię straszyły położne jest efektem nieumiejetnego posługiwania się gruszką - takiego które uszkadza sluzówke...wtedy rzeczywiscie może sie tak skończyć...ale gdy robisz to delikatnie to tylko sprawiasz ulge dziecinceb bo przez jakiś czas po takim zabiegu może swobodnie oddychać

Olu jak samopoczucie??

gratulacje dla Olinka oczywiście:):):)
moja Majcia gdy sama usiadła to po tygodniu już raczkowała:) więc tylko patrzeć jak bedzie zasuwał za mamą po mieszkaniu:)
Moniczko synek ci sie tak cudnie rozwija że nie powinnaś mieć obaw...wszystko napewno jest ok pod względem neurologicznym....moja myszka wszystko robiła z opóźnieniem i każdy postep był wywołany żmudnymi ćwiczeniami - a Olinek idzie jak burza:)

pozdrawiam was mocno
judyta

ps: wiecie może jak długo będzie tak paskudnie na polu??
<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b5.lilypie.com/sgtZp2.png" alt="Lilypie 5th Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>

<a href="http://lilypie.com"><img src="http://b3.lilypie.com/DAvdp2.png" alt="Lilypie 3rd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a>
Avatar użytkownika
hefalump
 
Posty: 420
Dołączył(a): Pn lut 28 2005, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez olaross » Pt cze 10 2005, 18:01

U nas wszystko dobrze, ja czuję się naprawde dobrze, narazie żadnych objawów zbliżającego się porodu nie zaobserwowałam :lol:
Brzuszek podrósł, malutka się juz mało rusza, tzn. czesto ale bardziej się wierci, kręci i przeciąga, zniekształca brzuch i wypina :D jest kochana. Czasami jak tyłeczek wypchnie to robi się taka twarda gula aż boli, od 30 tygodnia czuje, że leży główką w dół, plecki i tyłek ma po lewej stronie brzucha a nóżki i rączki po prawej, i faktycznie na usg tak wyszło :D , dlatego tyłeczek wypina po lewej a rączki i nóżki czuje po prawej stronie....
Juz nie możemy się doczekać, :D :D :D


pogoda wstretna :twisted: az sie wierzyć nie chce ze jest czerwiec


buziaczki dla Marysi, Majusi, Mateuszka i Olinka :D <kiss1>

ola
Hania 20-06-05

<img src="http://b2.lilypie.com/16Pfp2.png" alt="Lilypie 2nd Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" />

<img src=http://img214.imageshack.us/img214/8765/haniamaezlisciemwramceimb1.jpg>
Avatar użytkownika
olaross
 
Posty: 2626
Dołączył(a): Wt mar 16 2004, 01:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Renia78 » So cze 11 2005, 12:00

Ola ja tez tak mialam ulozona Marysie!! Tez po lewej stronie plecki a nozkami kopala mnie pod prawym zebrem i to wcale nie lekko tylko mocowala sie z tym zebrem ze ho ho! Powiedz zeby koniecznie zrobili ci usg przed samym porodem, bo ja trafilam akurat na taki luzny czas dlugo weekendowy i wszyscy chodzili strasznie rozleniwieni...

A my dzisiaj mialysmy swietna noc, a zawdzieczam to Monice, tak tak dzieki za te kropelki, sa swietne i malutka przespala z nami cala noc do 9 rano, budzac sie oczywiscie tylko na papu :D :D

A pogoda ma byc lepsza od poniedzialku stopniowo, tez na to czekamy, bo piecuszymy sie w domu caly czas :( :(

Pozdrawiamy Was mocno !!!!
Renata i Marysia
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img
Avatar użytkownika
Renia78
 
Posty: 301
Dołączył(a): Pn kwi 04 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez muka1 » Pn cze 13 2005, 14:57

Renia
To cudownie że moje rady pomogły ciekawa jestem jak moja koleżanka poradziła sobie z katarkiem.
Poprostu mam doświadczenie i dlatego radze to co nam pomoglo bo u nas katarku juz nie ma nic a nic. Więc Reniu ciesze sie że pomogłam.
Pogoda jest cudowna więc na gg napisz kiedy mozemy do ciebie przyjsc.
Pójdziemy na spacerek.

HefalumbTez mi sie wydaje że malutki dobrze mi sie rozwija mamy na kontrole iśc ale pójde może pózniej.
A 11 lipca wyjeżdzamy juz nad morze do Krynicy Morskiej na tydzień.
To będą nasze 1 wczasy z Olinkiem noi maluszka.

OlarossCieszy mnie że dobrze sie czujesz oby jak najdłużej i do końca. Ja wspominam ciąże rewelacyjnie i cudonie sie czułam wręcz promieniałam. Ciąza to cudowny ofkres wiec ciesz sie bo niedługo to minie.

Całuski!!!!!!!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
muka1
 
Posty: 2300
Dołączył(a): So kwi 30 2005, 00:00
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Podkarpackie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości