przez Renia78 » Wt sie 16 2005, 21:44
No wiem, ze tak glupio przenosic sie do innego lekarza pod koniec ciazy, ale ludzie tak robia. Ja chodzilam prywatnie do lekarza, (nie bede podawala nazwiska) i bylam zadowolona, ale wlasciwie nic mi sie w ciazy nie dzialo, wizyta standardowo, cisnienie, waga, badanie i dowidzenia. Pod koniec ciazy, pytam sie go, czy moglby byc przy porodzie, chcialam mu nawet zaplacic, ale on stwierdzil, ze nie wchodza sobuie w droge z innymi lekarzami, ze to wlasciwie polozna odbiera porod i tylko jak cos jest nie tak, przychodzi lekarz. Powiedzial tylko, zebym do niego zadzwonila to najwyzej on przedzwoni do szpitala. No i tak tez zrobilam, gdy bylam juz w szpitalu odczekalam az bedzie przyzwoita godzina bo bylam od 24 w szpitalu i dzwonie a tu wylaczona komorka... no trudno mowie, jakos dam rade bez niego. Porod sie zaczal dobrze, niestety przy parciu moja niunia szla do przodu a potem sie cofala, wszyscy sie bardzo wystraszyli, a ja w ogole nie wiedzialam co sie dzieje. Dobrze, ze przypadkowo na porodowke wszedl dr Hara i szybko zadecydowal-cesarka, dzieki temu moja Marysia zostala uratowana, bo tetno jej spadlo juz prawie do minimum. I tego lekarza bym Ci wlasnie polecila, sama bede do niego chdzila z druga ciaza.
A moj lekarz do ktorego chodzilam za kilka dni jak przyszedl do mnie to skomentowal to z usiechem: "ale pani stracha narobila personelowi"...
Takze jakbys miala rodzic w Tarnobrzegu, to naprawde najlepiej jakbys chociaz na ostatnia wizyte poszla wlasnie do dra Hary.
Pozdrawiam, i wszystko bedzie dobrze, nie denerwuj sie tak!
Papa
Renata
img/<a href="http://www.suwaczek.pl/" title="ślub, wesele, urodziny - suwaczki"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/c513016699.png?html"></a>/img