przez Lady » Pn sie 28 2006, 21:11
betrisa a kto ci takich głupot nagadał, że mąż może wejść na oddział do twojego pokoju :?: :roll: pokój opłacasz tylko dla siebie i dzidziusia i siedzisz tam sama jak palec nie majac sie do kogo odezwać, pomyśl chcesz iść do łazienki i kto przypilnuje ci maluszka ? jak jesteś na sali z jeszcze jedną osobą to zawsze z kimś można zostawić na chwilkę, pogadać, poradzic się a z odwiedzinami nie ma problemu, mój mąż przychodził nawet o 23 wieczorem i wychodziłam do niego bez żadnych problemów a na oddział nie wpuszczają nikogo nawet do opłaconego pokoju
Kamilek przedszkolaczek
<a href="http://tickers.families.com"><img border="0" src="http://tac.families.com/ezb/852074.png"></a>