przez marietta » So paź 02 2004, 01:06
Wiesz powiem ci tak gdybym byla tam moze standartowe 3 czy 4 dni nie narzekalabym ,fakt siostry tam sa mile i ogolnie da sie wytrzymac ,w stosunku do tego co bylo 8 lat temu gdy rodzilam 1 dziecko zaszly duze zmiany ,ale ja tam spedzilam prawie miesiac .Na tym odziale gdzie sa wczesniaczki po drugiej stronie korytarza .Zarazili mi dziecko klebsiella ,przez to musiala byc kluta ,po tych wszytskich wenflonach z boku glowki juz pewnie pozostanie jej blizna .W tym czasie co ja bylam kazde dziecko mialo jaks bakterie . 2 dni przed porodem robilam posiewy wszystkie ujemne wiec ode mnie tego nie miala ,poza tym to zalapala w tydzien po urodzeniu jak praktycznie mialysmy isc do domu . Oj gdybys wiedziala co tam sie dzieje na odziale ,fajnie jak masz zdrowe dziecko i idziesz do domu a tak czy chcesz czy nie wiesz o wszytskim bo naprzeciw jest dyzurka pielegniarek . No i pediatrzy ,o ile ordynator chlop normalnie super do rany przyloz ,to ta blondynka szkoda gadac moje dwie kolezanki przeryczaly przez nia dobrych pare chwil .
No i mialam jeszcze przyjemnosc chodzic tam do poradni patologi ciazy ,wszystko pieknie tylko ze mojego lekarza prowadzacego widzialam tam dwa razy na oczy ,doktor Bodzek byl osiagalny porownywalnie z papiezem ,az sie zdziwilam ze wogole mnie potem skojarzyl .Ech juz nie wylewam zolci bo jeszcze moglabym duzo tak napisac ale po co skonczylo sie w miare dobrze wiec nie mam zalu moze za kolejne 8 lat bedzie juz luksus :lol:
Kurcze spac nie umiem ,chyba zaczne liczyc posty na noworodku zamiast baranow :)
<img border="0" src="http://img520.imageshack.us/img520/9376/webzq3.jpg">
<img border="0" src="http://www.snugglepie.com/ezb/504718.png">
<img border="0" src="http://banners.wunderground.com/weathersticker/bigwx_metric_cond/language/polish/global/stations/12560.gif">