zołzik napisał(a): to za swierzo upieczona mamusie Andzie i za Ole aby sie zdrowo chowała
Dziękuje
zołzik napisał(a):bo w wiekszosci chłopy sa fajne
Ale obce,bo te nasze to spruchniałe jakies Hej,gadali przed chwilą ze chcą przedłużyć wakacje o miesiac,żeby wszystkie dzieci zaszczepić przeciw grypie bo już 100 w Polsce choruje... Ja jutro mam wizyte u lekarza z tymi bólami głowy,bo położna gada,że to nienormalne te napady zimna,a Oli już pępuś odpadł,nie to co Szymkowi-6tyg.
też nie sądzę, żeby przedłużyli, pomijam fakt, że koleżanka niedawno wkleiła na innym forum linka z filmem, na którym Polski biolog wypowiada się, ze ta grypa to lipa i tym podobne
Witam Andzia[b][/b] super ze juz jestes w domku z Oleńką,sliczna dziewczynka z niej i oby sie zdrowo chowala Naina tak to jest z tymi chlopami,chodzisz w portkach to nie zwroca uwagi a kiecke raz zalozysz to od razu sie zaczyna brysia kciuki zacisniete, anianusia napewno wygrasz ten przetarg,bede mocno trzymac kciuki skad te dzieci biora ta energie to ja tez niewiem,dzis moja corka zwariowala od godziny 19 do 21 na rowerze ja uczylam jezdzic oki to narazie tyle,jutro mnie czeka bilans kolorowych snow
Klauduśka my chyba z tej samej gliny, niewiele nam do pełni szczęścia trzeba hehehe Brysiu niech ta wizytacja pozytywnie się i szybko skończy Nusia moooooooooooocno mooooooooooooocno trzymia kciuki, bądź pewna, głowa do góry, odwagi... Malenko oby na bilansie było OK Najlepsze życzenia dla Milenki, zdrówka, radości i szczęśliwego dzieciństwa STO LAT
jakbyście miały chwilę to i ja proszę dziś kciukaski, może być już gorzej niż wczoraj... oby nie...
Witam i ja... Milenko wszystkiego Najlepszego z Okazji Urodzin Sto Latek Kochana Dziś dzień kciukasków,więc trzymamy: Naina za spoko dzionek w pracy... Nusia za pozytywny przetarg,bo tak MUSI BYC... Brysia za bezstresowe spotkanie z urzędnikiem,oby ci dużo kaski przyznała ... A jak już trzymać to...za wszystkich,oby dzionek był fajny... Moje dziś do zoo sie wybierają z ciocią Olą,byleby te chmury mi stąd znikły...
witam dzięki za kciukasy, ciekawe o której łaskawie zwlecze swoją d... dla Milenki sto lat sto lat
andzia ona do przyznawania kaski to nic nie ma, ma przeprowadzić wywiad i tyle, czy dadzą czy nie i ile to już zdecydują tam u góry pewnie a niech sie walą, jak nie dadzą to niech se wsadzą nie powiem gdzie, łacha, żeby parę groszy dostać
Brysia wspołczuje tego czekania i masz racje oni wszyscy łache robia ze cos dadza...mnie ostatnio baba w MOPsie rozwliła...pytam sie kiedy podwyzka rodz a ta ze oni jeszcze nic nie wiedza czy wogole bedzie czy nie...no kurka a kto ma wiedziec
Witajcie:) MILENKO _STO LAT ja juz tez od samego rana biegam, rano byłam na badanich krwi z Judysia oj byl placz bo to z zyłki pobierali.a badania dla tego,że Judi ma powekszone troche węzły chłonne i zmartwilam sie tym no i poszlam do lekarza wczoraj, juz jestem przewrazliwiona jak jej coś wychodzi , a powiekszenie wezłów chlonnych moze byc objawem róznych rzeczy, tym bardziej , ze dalej jestesmy pod kontrola poradni onkologicznej , jeszcze w wtorek USG brzuska i bede spokojna . bryska oby Pani z MOPS nie była upierdliwa! a w ogóle widze , ze dzis dzień kciukasów!!!!!! wiec tzrymam mocno za wszystkie!!!!!1 oby wszystko sie udało!!!!! buziaki
mnie od wczoraj mega łeb boli ale juz mam ciasteczka owsiane ale mnie naszło wczoraj bylismy kupic Pawłowi sandały Memo i 250 zeta nie nasze a to tylko buciki do0 przedszkola i po domu a gdzie na dwór i reszta ech te jego krzywe nogi
Brysiu trzymam kciuki za rozmowe z baba z Mopsu
Nusia jak tam po przetargu melduj jak bedzie po
ZANIM ZOSTAŁEŚ POCZĘTY - PRAGNEŁAM CIĘ, ZANIM SIĘ URODZIŁEŚ - KOCHAŁAM CIĘ, ZANIM MINEŁA 1 GODZINA TWOJEGO ŻYCIA BYŁAM GOTOWA ZA CIEBIE UMRZEĆ.
uff pani była i już poszła, nie była upierdliwa,nie czepiała sie szczegółów, poprostu odwaliła swoje i tyle, na szczeście, teraz do dwóch tygodni dzadzą znać czy dostane czy nie, pier**** ich następnym razem i tak chyb a nie będę składać, tylko M-a zamelduję i wsio
dodzia wiesz co u tej pierwszej byłam w 8 klasie, niby się posprawdzało, ale mam rażenie, ze to bardziej kwestia fuksa, bo za dużo pytań zadawała, natomiast jak mi wróżyła koleżanki mama, to wiedziała rzeczy o których nikomu nie mówiłam, a sprawdziła sie najgorsza wiadomość jaką mi wywróżyła