Zaczynam 2 trymestr... proszę o wskazówki.

Moderatorzy: extreme, saba79

Zaczynam 2 trymestr... proszę o wskazówki.

Postprzez Kasjopea » Pn wrz 05 2005, 18:50

Właśnie zaczęłam drugi trymestr a mdłości i wymioty męczą mnie nadal potwornie... Siedzę w domu na zwolnieniu, bez sił /zmuszam się, żeby wyjść na 15 minut z domu/ , ale lekarz twierdzi, że wszystko z ciążą jest w jak najlepszym porządku... a im gorzej ja się czuję, tym lepiej dla dziecka. Wszystkie wyniki mam super, więc widocznie tak ma być, ale może ktoś zna jakieś dobre sztuczki na te przykre dolegliwości?
No i drugie pytanie - gdzie w Olsztynie warto rodzić? O każdym miejscu słyszałam dobre i złe opienie, więc już sama nie wiem. Podobno Kolejowy jest dobry, intymny, gdy nic złego nie dzieje się dziecku, bo jak tylko coś jest nie tak po porodzie, to wiozą karetką do wojewódzkiego... Wojewódzki podobno moloch i tragiczne warunki i atmosfera, dobry jest tylko, gdy ciąża jest "patologiczna". A miejski dobry, aczkolwiek trochę zbyt propagują naturalne metody poczęcia. Sama znam osobę, której córeczka w wyniku "przetrzymania" dostała tam porażenia mózgowego... I jak tu wybrać? Wybieramy mniejsze zło, czy najlepsze warunki dla nas i naszych nowo narodzonych dzieci?
Avatar użytkownika
Kasjopea
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pn wrz 05 2005, 00:00

Postprzez Mirelina » Wt paź 11 2005, 12:35

Dziś jest 11 października, więc mam nadzieję ze przeszły ci już te wszyskie dolegliwości z pierwszego trymestru, bo tak naprawdę to na nie ma dobrej rady, je po prostu trzeba przetrwać. Z pierwszym dzieckiem miała okropne wymioty, bałam się tylko by nie zostało tak do końca. Na szczęście około piątego miesiąca przeszło. Z drugim dzieckim tylko kilka razy wymiotowałam.
Jeśli chodzi o szpital to nie doradzę ci bo nie jestem z Olsztyna. Jestem z Węgorzewa a rodziłam w Ełku, a tam jest śliczny szpital, super opieka, po prostu świetnie. Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Mirelina
 
Posty: 6
Dołączył(a): N mar 13 2005, 01:00
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Gość » Pn gru 26 2005, 13:41

Ja rodzilam w Wojewodzkim i przyznam szczerze, ze za nic nie wygnali by mnie do innego szpitala. Ale ja mialam lekarza, ktory tam pracuje i prywatna polozna tez stamtad. ale to pojedyncze osoby. Cala reszt byla bardzo mila, kompetentna i naprawde na nic nie moge narzekac. A naturalne metody rodzenia tez tam propaguja, rodzilam "na zywca" ale ktg robili mi dolslownie co 20-30 minut. I ta swiadomosc, ze jest tam caly sprzet, gdyby cos... Pozdrawiam i zazdroszcze brzuszka :D
Gość
 


Powrót do Warmińsko-Mazurskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

cron