opinia na temat lekarza

Moderatorzy: extreme, saba79

opinia na temat lekarza

Postprzez ola szczygiel » Pn lip 16 2007, 12:29

witam wszystkich a szczegolnie dziewczyny w ciazy.Chcialabym sie dowiedziec czy któraś z was zetknela sie z lekarzem ginekologiem Dariuszem Żebiełowiczem.Chodzi o to że zostałam przez niego oszukana.
W 20tyg.ciazy dostałam skurczów Braxtona-Hicksa i stwierdził,że musze brac leki tzn.Duphaston bo moge ta ciaze stracic.Potem chodzilam do niego prawie co 2tyg. na badania w tym takze usg wydalam kupe pieniedzy i na ostatnim usg powiedzial,że pecherz płodowy zaczyna schodzic do jamy szyjki macicy przez co moge stracić dziecko.Kazal mi przyjsc za dwa dni (jak zrobie badania laboratoryjnne na czystość pochwy) na założenie krążka(pesara)na szyjke macicy.Powiedzial również,że noszenie tego dopochwowego krążka wiążę sie z przyjmowaniem dopochwowo co 2 dni globulki przeciwgrzybiczej.Bylam przerażona i szukalam informacji na ten temat wszedzie ale postanowilam pojechac do szpitala na badania.Powiedzialam w szpitalu o co chodzi zbadano mnie zrobiono usg i wykluczono poprzednia diagnoze(wpuklanie pecherza płodowego do jamy szyjki macicy "objaw klepsydry").Okazalo sie po wielu rozmowach ze znajomymi że z moja znajoma postapil podobnie.Chciałabym uzyskać wiecej opinii na temat tego lekarza.
Avatar użytkownika
ola szczygiel
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pn lip 16 2007, 11:54

Postprzez marzenia3101 » Pn wrz 10 2007, 15:22

Witaj!
Ja chodziłam do niego tylko na USG na szafera (ciążę prowadziła mi inna babka) , też z Pomorzan, kierowała mnie do niego, polecała że facet ok.
I faktycznie, ja nie mogę powiedzieć o nim złego słowa. Jak szłam na USG musiałam rejestrować się dużo wcześniej bo pacjentek ma dużooo!

Wydaje mi się że jest solidny, tłumaczył wszystko podczas USG, a gdy w szpitalu jużpo urodzeniu synka miałam przeboje, bo dostałam srtrasznego krwotoku, miałam przetaczaną krew itd, stan mojego zdrowia nie był zaciekawy, to też mi robił dodatkowo w szpiatlu USG bo coś tam podejrzewali nieciekawego, to też zachował się ok, widać że było mu mnie szkoda że tak strasznie cierpałam. Rozmawiał bardzo życzliwie z moją szwagierką o moim stanie zdowia, także ja byłam z niego zadowolona.
Teraz moja ciocia jest w ciąży i Zebiełowicz jest jej lekarzem prowadzącym i tez sobie go chwali.

także wydaje mi się kochana że Ty miałaś z nim złe wspomnienia, bo ja znam dużo przychylnych opini na temat tego lekarza.

trzymaj się cieplutko!
pozdrawiam
Avatar użytkownika
marzenia3101
 
Posty: 152
Dołączył(a): Wt gru 05 2006, 12:02
Lokalizacja: Szczecin


Powrót do Zachodnio-Pomorskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości