W poniedzialek mialysmy wizyte w centrum leczenia oparzen w siemianowicach i pani doktor powiedziala ze Ameluszka ma duze szanse na to ze za kilka lat nie bedzie miala blizny. Musze ja dalej masowac maciami cepan i contratubex a na noc ma zalocone plastry. Lekarka powiedziala ze widac ze blizna jest mniejsza ze byly intensywne masaze bo juz blizna nie ma przykurczy. Tak sie ciesze :P
Trzymajcie kciuki zebym za kilka lat mogla napisac wam ze po bliznie nie ma sladu
POZDRAWIAMY