Nowy, 2009 rok, nie będzie dla pracowników tak łaskawy, jak mijający właśnie 2008. Kalendarz bezlitośnie pokazuje, że trudno będzie nam zamienić ustawowe święta w ulubione przez Polaków długie weekendy.
Początek będzie obiecujący - 2 stycznia przypada w piątek, a więc wzięcie w tym dniu urlopu zagwarantuje nam dodatkowe poświąteczne cztery dni laby. Jednak kolejny taki weekend czeka nas dopiero w czerwcu - jedenastego, jak zawsze w czwartek, mamy Boże Ciało.
Zwolennicy wiosennych wojaży będą natomiast zawiedzeni. Majówka pokrywa się ze zwykłym weekendem - 1 maja wypada w piątek, a 3 w niedzielę. Święta Bożego Narodzenia wśród ośnieżonych szczytów też niestety będą zbyt krótkie, bo 25 i 26 grudnia to piątek i sobota. Pracownicy firm, w których soboty są dniami wolnymi od pracy, otrzymają jeden dodatkowy dzień na wypoczynek.
Także Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny 15 sierpnia przypada w dzień wolny od pracy, w sobotę. Kalendarz jest bezlitosny - Wszystkich Świętych wypadnie w niedzielę, więc nie przedłużając weekendu urlopem, będziemy mieć tylko dwa dni na odwiedziny grobów swoich bliskich.
http://wiadomosci.onet.pl/1888574,11,be ... ,item.html
