Matko moja kochana.To sie w glowie nie miesci..Bynajmniej mojej... Bo, rozumiem, po pijaku mpgla zadzgac kogos, kto jej krzywde wyrzadzil - partnera, ale dziecko????????? To chyba naprawde jakas chora kobieta byla..(nie mowie juz o upojeniu alkoholowym). Zal, ze dzieci rodza sie takim dewiantkom