jak to u was było w początkach???

z Kraju i ze Świata.
Pisanie tylko dla zarejestrowanych użytkowników!

Moderatorzy: extreme, saba79

jak to u was było w początkach???

Postprzez nominis66 » Pn gru 14 2009, 20:16

zacznę od tego ze musze z kimś o tym porozmawiać bo chyba zwariuje jestem nerwowa zła i i nie wiem co ze mną sie dzieje...mam 24lata i w tym miesiacu spóżniał mi sie okres wiec mysle sobie może to ciąża zrobiłam wiec test z moczu jeden drugi blada kreska.... a potem badanie z krwi 44,17 mlU/ml wynik 0-3 ale ale mysle chyba jestem w ciaży z dnia na dzień czuje sie cały cały czas rozdrażniona i "wzdęta " uczucie straszne no i także piersi obrzmiałe i bolące coraz bardziej często jest mi słabo duszno i mdli mnie jednak na usg podobno za wczesnie za kilka dni ide na kolejną bete a co sie dzieje w moim umyśle to milion mysli sama nie panuje nad tym wszystkim tyle sie naczytałam w necie różnych rzeczy ze szok :( położna kazała czekac :sad: a ja już naprawde nie yrabiam kłóce sie z męzem i wogóle jestem jakaś dziwna :eusa_think: próbuje sie uspokoić ale nie potrafie nie wytrzymuje napiecia.chciałabym a by była to ciąża ale musze czekać a jak u was to było???? :cry:
nominis66
 
Posty: 6
Dołączył(a): Pn gru 14 2009, 20:02

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez Dori » Śr gru 16 2009, 22:19

tak samo :) tylko miałam 19 lat a teraz mam dwójkę wspaniałych dzieciaków a mam też 24 lata. Gratuluje. Pewnie zaraz ktoś napisze że tutaj inne tematy się pisze i z tym wątkiem to na forum ogólne ;) pozdrawiam
Patryk 22.IV.08r 59cm 4320g, Weronika 10.V.05r. 58cm 4000g

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Dori
 
Posty: 979
Dołączył(a): Pt kwi 08 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez nominis66 » Śr gru 16 2009, 23:57

w piątek ide na bete mam nadzieje ze rośnie poziom i że bede miała dzidzie :?:
nominis66
 
Posty: 6
Dołączył(a): Pn gru 14 2009, 20:02

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez nominis66 » So gru 19 2009, 14:47

no i jak to interpretować beta wynosi po 6 dniach 748 a na poczatku 44 chyba dobrze co??
nominis66
 
Posty: 6
Dołączył(a): Pn gru 14 2009, 20:02

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez Dori » Pn gru 21 2009, 00:34

gratuluje
:)
Patryk 22.IV.08r 59cm 4320g, Weronika 10.V.05r. 58cm 4000g

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Dori
 
Posty: 979
Dołączył(a): Pt kwi 08 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez Samantah » Pn gru 21 2009, 12:26

ja na początku strasznie ze wszystkimi się kłóciłam, aż dziw, że nie zamordowałam własnego męża :P
i jednocześnie płakałam i się śmiałam - bez powodu :]
Obrazek
Avatar użytkownika
Samantah
 
Posty: 120
Dołączył(a): Pn lip 16 2007, 17:25
Lokalizacja: Warszawa / Częstochowa

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez Ise » N sty 03 2010, 11:42

Ja w sumie dowiedziałam się, że jestem w ciąży bo... postanowiłam udowodnić, że nie jestem...
Przez kilka lat miałam problem z jajnikami (szczególnie jednym) który praktycznie zapominał co to owulacja. dostałam nawet ładny kalendarzyk od pani doktor, żeby sobie zaznaczać temperaturkę i ładnie ją zaznaczałam. Po owulacji nie spadała, cały czas 36,8- 36,9, ale byłam na tyle mądra, że wyczytałam w necie, że ciąże oznacza temp pow. 37 stopni. Więc się uspokoiłam (szkoda, że nie doczytałam dokładnie, że chodzi o temp. mierzoną w pochwie, a pod językiem jest niższa)
W Święta źle się czułam, bolał mnie brzuch, było mi niedobrze, ale uznałam to za typowy objaw świątecznego przeżarcia. Zrobiłam się też nadmiernie senna, ale wcześniej źle spałam i pomyślałam, że organizm odrabia straty...
Spuchły mi piersi, czułam skurcze w brzuszku, więc tylko czekałam na okres. I nagle mój chłopak oznajmił, że on wie, że będziemy mieć dziecko...Prawdę mówiąc uznałam to za fajny żart, ale po kilku dniach stwierdziłam, ze zrobię test, żeby mi przestał marudzić. I... dwie kreski jak byk.

Cieszymy się bardzo, choć i są smutne strony. Mamy trudną sytuację materialną i totalny brak wsparcia ze strony naszych rodzin. Za to pocieszam się, że mamy też kilku cudownych znajomych, którzy cieszą się z nami.
Obrazek
Avatar użytkownika
Ise
 
Posty: 698
Dołączył(a): Śr gru 30 2009, 22:35
Lokalizacja: Poznań

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez nominis66 » Pn sty 11 2010, 17:31

a ja byłam pare dni temu nA USG i jestem w ciazy 7/8tydzień cały czas mam nudnosci i poranne wymioty czuje sie bardzo szczesliwa widziałam nawet jak mojej dzidzi bije serduszko cos niesamowitego :D a teraz trzeba o siebie dbać i być dobrej mysli bo za półtora miesiaca obrona pracy magisterskiej tak wiec dzieje sie :)
nominis66
 
Posty: 6
Dołączył(a): Pn gru 14 2009, 20:02

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez Samantah » Pn sty 11 2010, 17:33

ja mam obronę w tym tygodniu :) i nie mam się w co ubrać, bo sukienka kupiona na obronę jest już za mała :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Samantah
 
Posty: 120
Dołączył(a): Pn lip 16 2007, 17:25
Lokalizacja: Warszawa / Częstochowa

Re: jak to u was było w początkach???

Postprzez nominis66 » Wt kwi 20 2010, 13:38

juz końcówka 5 tego miesiąca /jak ten czas leci .... :D czuje sie całkiem nieżle i podobno to ma być chłopiec już nie moge sie doczekać kiedy przyjdzie na świat termin na sierpień :D
nominis66
 
Posty: 6
Dołączył(a): Pn gru 14 2009, 20:02


Powrót do Wiadomości...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości