Bardzo dziekuje za odpowiedz
wlasnie znalazlam takie farbki i kredki na Allegro firmy Faber Castell:
http://www.allegro.pl/search.php?string ... &country=1ale dość drogie
idac tropem firmy znalazlam duzo tansze oferty
:
http://www.washurtownia.pl/index.php?cat_id=107http://www.polishstyle.pl/index.php?kid=8,167http://www.bohema.fan.pl/shopping/pe.php?id=501588co do konkursów, zabaw itp znalazlam takie coś:
KONKURSY I ZABAWY:Zgadnij, co robię?
Dzieci siedzą przed osobą prowadzącą, twarzą do niej.Pokazujemy czynność, naśladujemy osobę lub zwierzę. Dziecko ma za zadanie odgadnąć co robimy, kogo naśladujemy.
Jedzie pociąg.
Jedzie pociąg z daleka na nikogo nie czeka,
konduktorze łaskawy zawieź nas do Warszawy.
Trudno, trudno to będzie pełno ludzi jest wszędzie.
Pięknie pana prosimy, jeszcze miejsca widzimy.
- A więc prędko wsiadajcie, do Warszawy ruszajcie.bis
U huuuu!
Ługi Bugi.
Do przodu prawą rękę daj,
Do tyłu prawą rękę daj,
Do przodu prawą rękę daj i potrząśnij nią,
Bo przy Bugi, Bugi, Bugi trzeba ładnie kręcić się
No i w dłonie klaskach też
Raz, dwa, trzy
Ługi Bugi Ole / x2
(do przodu .. lewą rękę.... prawą nogę... lewą nogę... głowę... pupę... wszystko...daj.. itd.)
Stary niedźwiedź.
Stary niedźwiedź mocno śpi/x2
My się go boimy na palcach chodzimy,
Bo jak wstanie będzie zły/x2
Pierwsza godzina niedźwiedź śpi,
Druga godzina niedźwiedź chrapie,
Trzecia godzina niedźwiedź łapie...
Moja ulijanko.
Moja ulijanko klęknij na kolanko,
podeprzyj se boczki,
chwyć się za warkoczki,
uczesz się
umyj się i wybieraj kogo chcesz".
Sroczka
Tu sroczka kaszeczkę ważyła
Temu dała na miseczkę,
Temu dała na łyżeczkę,
Temu dała na donisko,
Temu z garnkiem wszystko,
Temu dała, temu dała, temu dała, temu dała
A temu nic nie dała
Tylko frrrrrrrr i odleciała
Kółko graniaste.
Kółko graniaste, czterokanciaste.
Kółko nam się połamało,
cztery grosze kosztowało,
a my wszyscy bęc!
Różyczka.
Stoi różyczka w czerwonym wieńcu
my się kłaniamy jako książęciu.
Ty różyczko dobrze wiesz,
kogo kochasz, tego bierz.
Mam chusteczkę haftowaną.
Mam chusteczkę haftowaną,
wszystkie cztery rogi.
Kogo kocham, kogo lubię
rzucę mu pod nogi.
Tej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałuję,
a chusteczkę haftowana tobie podaruje
Krasnoludki.
My jesteśmy krasnoludki,
hopsa sa, hopsa sa!
Pod grzybkami nasze budki,
hopsa sa, hopsa sa!
Jemy mrówki, żabie łapki, oj tak tak, oj tak tak!
A na głowach krasne czapki, to nasz znak, to nasz znak!
Gdy kto zbłądzi, to trąbimy: tru tu tu, tru tu tu,
A kto senny to uśpimy: lu lu lu, lu lu lu.
A kto skrzywdzi krasnoludka, no no no, no no no!
To zapłacze niezabudka: ojojoj, ojojoj!
79.Jadą, jadą misie.
Jadą, jadą misie, hop siup tra la la,
śmieją im się pysie, ha ha, ha ha ha!
Przyjechały do lasu, narobiły hałasu,
przyjechały do boru, narobiły rumoru.
Siedzą, siedzą misie, ho siup tra la la,
śmieją im się pysie, ha ha, ha ha ha!
A misiowa jak może prędko szuka w komorze,
plastry miodu wynosi, pięknie gości swych prosi.
Jedzą, jedzą misie...
Zjadły wszystkich plastrów sześć bis
i wołają: dajcie jeść!
Balonik.
Baloniku nasz malutki,
rośnij duży, okrąglutki.
Balon rośnie, że aż strach,
przebrał miarę, no i - bach!
97.Kółko graniaste.
Kółko graniaste,
czterokanciaste,
kółko nam się połamało,
cztery grosze kosztowało,
a my wszyscy - bęc!
ZAGADKI:Kolorowe, pachnące,
w ogrodzie i na łące,
chętnie je zbieramy
na bukiet dla mamy.
(kwiaty)
Szczęści przynosi,
gdy ma listki cztery
jaka to roślina?
To jest...
(koniczyna)
Wyrósł na drodze
na jednej nodze.
Wygląda jak słońce,
ziaren ma tysiące.
(słonecznik)
Na zielonej łące
kwitnie ich tysiące.
W swej nazwie „sto” mają,
jak się nazywają?
(stokrotka)
Rośnie nad potoczkiem,
patrzy żółtym oczkiem,
przypomina skromnie
– nie zapomnij o mnie.
(niezapominajka)
Wszyscy o niej mówią,
że kwiatów królowa.
Bywa herbaciana,
biała i różowa.
(róża)
Jeszcze wszystko uśpione,
jeszcze nic nie rośnie,
a on śnieg przebija
i mówi o wiośnie.
(przebiśnieg)
Nie las, nie park,
chociaż się zieleni,
smaczne tam owoce
znajdziesz w jesieni.
(sad)
Sosnowy, dębowy,
stary lub młody,
rosną w nim grzyby,
rosną i jagody.
(las)
Wiosną na drzewie
rozwija się z pąka,
jesienią złoty
po świecie się błąka.
(liść)
Spadłem nagle z drzewa,
leżę na trawniku
w brązowej koszulce,
w zielonym płaszczyku.
(kasztan)
Zielona, z lasu wzięta,
wesoło nam z nią w święta.
(choinka)
Ładnie pachną żółtą skórką,
kwaśny mają smak.
Zawierają witaminy,
wiemy, że to są...
(cytryny)
Czarne mamy buzie,
czarne nawet brody,
kiedy na deserek
zjadamy...
(jagody)
Czerwieni się ze wstydu.
Dojrzewa na słonku.
Wśród zielonych listków
wisi na ogonku.
(wiśnia)
Skórka fioletowa,
a miąższ pod nią złoty,
smakuje wybornie,
wszyscy wiedzą o tym.
(śliwka)
Włoskie czy laskowe
– smaczne są i zdrowe.
(orzechy)
Na zagonie złota głowa,
smaczne pestki w sobie chowa.
(dynia)
Zielone łódeczki,
a w łódkach kuleczki,
gdy się ugotują,
każdemu smakują.
(groch)
Każdy z was odgadnie
łatwo tę zagadkę,
ma bielutki korzeń
i zieloną natkę.
(pietruszka)
Latem w ogrodzie
wyrósł zielony,
a zimą w słoiku
leży kiszony.
(ogórek)
Dobra gotowana i dobra surowa,
choć nie pomarańcza,
jest pomarańczowa.
Kiedy za zielony
pochwycisz warkoczyk
i pociągniesz mocno,
wnet z ziemi wyskoczy.
(marchewka)
Jaka to głowa,
duża czy mała,
z zielonych liści
składa się cała?
(kapusta)
Jakie warzywo,
chociaż niewielkie,
wyciśnie z oczu
słoną kropelkę?
(cebula)
Bywa siwy, gniady, kary,
Wozi ludzi i towary.
(koń)
Za kości rzucone
dziękuje ogonem.
(pies)
Dobre ma zwyczaje
– ludziom mleko daje.
(krowa)
Zawsze blisko krowy
i ogonem miele,
każdy już odgadnie,
bo to przecież...
(cielę)
W nocnej ciszy
łowi myszy.
(kot)
Długi ma ogonek,
oczy – jak paciorki,
gdy zobaczy kota –
ucieka do norki.
(mysz)
Ma długie uszy,
futerko puszyste.
Ze smakiem chrupie
sałaty listek.
(królik)
Dzięki niej na zimę
masz czapkę i szalik.
Gdy w góry pojedziesz,
ujrzysz ją na hali.
(owca)
Chodzi po podwórku
i grzebie łapami,
mówią o niej ptak domowy,
nazwijcie ja sami.
(kura)
W każdej wsi jest taki budzik,
który co dzień wszystkich budzi.
(kogut)
Maleńkie, puszyste,
gdy wrona je spłoszy,
wnet z piskiem się kryją
pod skrzydła kokoszy.
(kurczęta)
Jest królem,
lecz nie w koronie,
ma grzywę,
choć nie jest koniem.
(lew)
Kot ogromny, pręgowany,
bywa w cyrku – tresowany.
(tygrys)
Chociaż zawsze trąbę nosi,
nikt o go koncert nie prosi.
(słoń)
Jest wielki, garbaty,
lecz może jak tragarz
dźwigać na plecach
bardzo ciężki bagaż.
(wielbłąd)
Chytrus niego nie lada,
do kurników się zakrada.
(lis)
Chociaż ma torbę,
nie jest listonoszem.
W swej torbie na brzuchu
własne dzieci nosi.
(kangur)
Małe zwierzątko,
ale sił ma wiele,
by kopać w ziemi
długie tunele.
(kret)
Ma brązowe, śliczne oczy,
nóżki zgrabne, cienkie.
Czy widziałeś kiedyś w lesie
płochliwą...
(sarenkę)
Skacze po lesie
i z wielkiej uciechy,
w dziupli swej chowa
smaczne orzechy.
(wiewiórka)
Choiaż ma pancerz,
to nie wojuje,
na czterech nogach
wolno spaceruje.
(żółw)
Dasz mu sera na pierogi?
Może ci pokaże rogi.
(ślimak)
Skaczą po łące
lub pływają w wodzie,
żyją z bocianem
w ciągłej niezgodzie.
(żaby)
Ma krótkie nóżki
i mały ryjek,
chociaż ma igły,
nigdy nie szyje.
(jeż)
Pod dowództwem
kapitana
płynie po morzach
i oceanach.
(statek)
Pędzi po szynach
potwór rozpędzony,
sieje złote iskry
i ciągnie wagony.
(lokomotywa)
Można wtedy
jechać na nim,
kiedy kręci się
nogami.
(rower)
Chcesz popływać po jeziorze?
Z wiatrem iść w zawody możesz!
Gdy ma żagiel albo wiosła,
będzie cię po fali niosła.
(łódka)
Postaw na niej
jedną nogę,
a natychmiast
rusza w drogę.
(hulajnoga)
Głośno się turla
po ulicy,
ta hulajnoga
bez kierownicy.
(deskorolka)
Jakie kółka
przypniesz do nóg,
byś się turlać
na nich mógł?
(wrotki)
Mała deseczka
na długim sznurze,
raz jesteś na dole,
raz jesteś w górze.
(huśtawka)
Ma czuprynę „na jeża”,
jest grupy lub cienki.
Kiedy chcesz coś namalować,
bierzesz go do ręki.
(pędzel)
Kolorowa tanecznice
tańczą po papierze,
ostre główki mają,
jak się nazywają?
(kredki)
Nie ciasto, nie glina,
a lepiona w dłoniach,
może się zmienić w kota,
dom lub konia.
(plastelina)
Jedzie w górę albo w dół,
zwinnie się po piętrach wspina,
chociaż szafę przypomina.
(winda)
Gdy go odkręcę,
umyję ręce.
(kran)
Oszklone ma ramki,
wiszą w nim firanki.
(okno)
Cztery nogi, jeden blat,
gdyby nie on, gdzie byś jadł?
(stół)
Jak to narzędzie się zowie,
co gwoździe bije po głowie?
(młotek)
Przedmiot niezbędny,
chociaż nieduży,
do prasownia
bielizny służy.
(żelazko)
Jak się nazywa taki lekarz,
którego pacjent głośno szczeka?
(weterynarz)
W dzień i w nocy pracuje,
chorym leki przypisuje.
(lekarz)
Chodzi z torbą dużą
i z tego go znamy,
że nosi przekazy,
listy, telegramy.
(listonosz)
Kto na skrzyżowaniu
bez obawy staje,
bo ręką zatrzyma
auta i tramwaje?
(policjant)
Kto pracuje w hełmie,
pnie się po drabinie,
kiedy płonie ogień
i gdy woda płynie?
(strażak)
Zwierz, co głowę mu okrywa,
długa, gęsta, złota grzywa.
Wszyscy się go w koło boją,
koło klatki cicho stoją.
Jestem sobie konik biały,
w czarne paski, trochę mały.
Po wybiegu podskakuję
i oklasków oczekuję.
Lubię figle i swawolę,
z widzów sobie żarty stroję.
Klaskam i z radości skaczę,
jak banana zobaczę.
Ja mam bardzo długą szyję,
której nigdy nie umyję.
Czasem mi się plączą nogi.
To mój problem, widzu drogi.
Któż to tam tak ciężko człapie?
Rzuć mu jabłko, trąbą złapie
i machnie dużymi uszami
i zamruga do ciebie oczami.
Piękna, bardzo kolorowa,
wypowiada różne słowa.
Często skrzeczy, rozbawiona,
czasem bywa obrażona.
szukam dalej
i czekam na dalsze propozycje - może jakieś fajne potrawy?
Pozdrawiam serdecznie