Chyba nie bez powodu tyle sypie się dowcipów o teściowej ;)
Mój związek rozpadł się właśnie przez teściową :) Wtrącała się w nasze życie, podczas naszej nieobecności buszowała po naszym domu... Może, gdyby jej synek był inny wszystko potoczyłoby się inaczej :? No, ale nieważne.
Znienawidziłam ta kobietę. Wstyd przyznać,ale zyczyłam jej najgorszego.
Sporo upłynęło czasu zanim ochłonęłam, ale wybaczyłam jej.
Wybaczyć chciałam,bo pomimo wszystko to jest babcia mojej córeczki i nie chciałabym,aby moja córcia miała złe zdanie o swej babci. To co się wydarzyło pomiędzy mną a teściową nie powinno się negatywnie odbić na dziecku. Zabrzmi to dziwnie,ale wybaczenie przyniosło mi ulgę. Nie warto chować urazy, szkoda zdrowia :)
Wiele związków moich przyjaciół rozpadło się przez "życzliwość teściowej".
Jak to jest, że teściowa ma taki STRASZNY wpływ na związki??