szyszki ryżowe to jedyne co mi przychodzi do głowy- rozpuszczasz krówki cukierki takie karmelowe wsypujesz preparowany ryz i łyżka moczoną w wodzie formujesz z tego szyszki, odkłądasz na talerzyk zęby wyschły i ostygły. musi być dość dużo ryżu żeby się aż tak nie kleiły i nie były za słodkie dużych nie rób bo dzieci nie zjedzą dużo
ja za małolata jeszcze lubiłam na urodzinach takie minipizze ale to musiałabyś zrobić wcześniej i zapiec jak dzieci by już były, za spód używasz bagietki pokrojonej w plasterki smarujesz sosem pomidorowym oregano i ser żółty (trochę można zrobić z cebula a trochę z salami pod tym serem ale wiesz jak dzieci niektóre to nie bardzo lubią)
koreczki owocowe z winogron białe i czerwone mandarynki kiwi i ananas na kolorowych szabelkach koniecznie (bez bananów bo ściemnieją)
a możesz też zrobić frytki z kurczaka, piersi kroisz w paseczki dość długie i wrzucasz je do ciasta naleśnikowego (trochę gęstszego niż normalnie) ciasto dopraw sola i pieprzem bo może dzieci nie lubią papryki i czosnku (w wersji dla dorosłych daje sie tez oregano lub inne przyprawy). zostawiasz ciasto z mięsem w lodówce i smażysz na głębokim tłuszczu wkładając pojedyncze paseczki, smaż zaraz przed podaniem tylko do nabrania złotego koloru, możesz dorobić sosy w małych miseczkach
trochę wyobraźni i sama coś wymyślisz