aga29 napisał(a):w tym roku sama przygotowuje wigilie, zawsze bylo albo u rodzicow albo u tesciow :wink:
co polecacie na tą wyjątkowa kolację :?: :?: :?: oprócz tradycyjnych potraw typu karp, sledzie, pierozki...itp..itd...
chodzi mi o niezbyt skomplikowane potrawy :wink: :wink: :wink:
makiełki (mak + duuuużo bakalii i orzechów) u mojego połówka nazywa sie to kluski z makiem i je sie na ciepło, u mnie je sie bez klusek (sam mak) i na zimno.
rybka po grecku (najlepiej dorsz mmmniammmm).
makowiec i sernik w kakaowym cieście
na pierwszy i drugi dzień świąt - talerz wędlin własnej roboty (pieczone szynki nadziewane śliwkami lub schabik ze śliwkami suszonymi i czosnkiem lub morelami), sos tatarski, bigos myśliwski
to są wszystko proste potrawy choć z nazwy mogą się takie nie wydawać :-)